Skocz do zawartości

Wiesiek1952

Modelarz
  • Postów

    773
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Wiesiek1952

  1. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Tak, wszędzie! Cała Polska jest pokryta conajmniej strefą G od gruntu do FL 95 czyli do 9500 stóp a w wielu miejscach jest tylko gorzej. Dopóki modelarzy było jak na lekarstwo to i nie było problemu. Niestety pojawili się droniarze - no i problem narasta. Z punktu widzenia prawa to dron z MediaMarkt jest takim samym Bezzałogowym Statkiem Powietrznym jak Jantar czy Pike. Nie szukam problemu. Nie lubię tylko podejścia "jakoś to będzie" i jak "nie zauważam problemu, to go nie ma". Ograniczenia prawne istnieją i chcemy czy nie albo się do nich stosujemy albo... dopiero mamy problem.
  2. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Nie do końca. Towarzyskie zawody można zrobić nawet we własnym ogródku choć też jest problem z ograniczeniami wynikającymi z prawa lotniczego, strefy nad GND, zgłoszeniem do AUP z zarezerwowaniem strefy czy notyfikacja do FIS dla lotów powyżej 150 m nad GND. Na lotniskach aeroklubu sprawa jest zdecydowanie prostsza bo one mają swoje ATZ i mogą w tymże ATZ robić co chcą więc mogą w granicach ATZ wyznaczyć strefę dla modelarzy/zawodów. No i żeby zawody były oficjalne, liczące się do punktacji, dotacji itp to muszą być "za zgodą" monopolisty czyli Aeroklubu Polski i pośrednio za zgodą lokalnego Aeroklubu. To jest cały czas ten sam problem - jak się nic nie wydarzy to wszyscy są zadowoleni jak się cokolwiek wydarzy to organizator ma przechlapane. Latając powyżej 150 m poza wydzieloną strefą lotniska w zasadzie powinno się przynajmniej dzwonić do FIS. Jak spojrzeć tu: https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1eOwyB0F5ZW0n2jbv0pX59f9O1xM&hl=en_US&ll=52.57643687045852%2C18.60195485234999&z=6 to nazbyt różowo nie jest. Aha - do wydzielenia strefy TRA/TSA czy innego ROL dla zawodów wymagane jest zgłoszenie conajmniej 90 dni przed a lepiej 120 dni przed.
  3. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Ano tak. Problem to nie tylko "dwa, trzy papierki" - to również zgoda Aeroklubu (u nas zmienia się dyrektor - nie wiadomo czy nie na gorsze;-) ). To również, w naszym przypadku, zgoda na zamknięcie lotniska bo na małym lotnisku nie da się pogodzić komercyjnych skoków, szybowców, paralotniarzy itp. z zawodami - co zresztą widzieliśmy w Dubnicy w przeddzień zawodów. Mamy wstępnie dogadane lotnisko w Chojnicach (ok 70 km od Szczecina), że może by nas przyjęli na dwudniowe zawody - na naszym lotnisku w Dąbiu do czasu ustabilizowania dyrekcji to nawet nie ma z kim gadać. Większym problemem jest termin. To niestety musi być czas wolny od eurotouru, MP, czy ME. Ja ze swej strony deklaruję pomoc - mam czas.
  4. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Nie. PP trzeba zrobić. Zorganizowane treningi zresztą też trzeba zrobić - zawody, nawet czysto towarzyskie - nie dają zbyt wiele czasu na trening. Rozmawialiśmy o tym na zawodach wielokrotnie. Tour się skończył więc jest trochę oddechu. Trzeba to przedyskutować. Problemów jest trochę - choćby zegar na który (jeden na Polskę) trza by się zrzucić albo znaleźć sponsora. Wykonawcę tegoż też trza znaleźć ;-)
  5. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

  6. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

  7. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Tak, nagrodą był Pike - ale tylko dla generalnego zwycięzcy. Klasyfikacja była w trzech grupach - juniorzy, seniorzy i starcy ;-) - wszystkie trzy grupy razem dawały generalkę.
  8. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

  9. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

  10. A to chyba nie o moim poście pisałeś. W każdym razie nie o tym poście : (#133 w tym wątku) bo tam czegoś takiego nie ma. Nigdzie nie jest napisane o jakimś jedynie słusznym położeniu SC. O neutralnym zwanym również obojętnym i owszem. @Czaro - wyluzuj trochę to nie jest forum inżynierów konstruktorów lotnictwa tylko forum modelarskie.
  11. Dzięki za uzupełnienia i poprawki. Z kątem zaklinowania skrzydła to we wszystkich moich modelach (tych droższych) grzebanie przy tym kończy się, jak pisałeś, "kumulacją błędów" :-) Sprawdzone.
  12. Jeśli gdzieś napisałem nieprawdę to "feel free" żeby to wykazać. Określenie "dużo nieprawd" brzmi nazbyt politykiersko, żeby z tym polemizować. Napisałem o niewielkim doświadczeniu modelarskim bo tu się wszyscy chwalą. Mam tylko około 3000 godzin nalotu na modelach RC odkąd zacząłem zapisywać jakieś 10 lat temu. Pewnie jest z 500 więcej. Modelarstwo uprawiam od 1 kl podstawówki, mam prawie 65 lat i wiesz co? Ciagle się uczę i ciągle się dowiaduję czegoś nowego.
  13. No i to jest chyba sedno dlaczego nikt nie chce pisać o ustawieniach. Mimo wszystko spróbuję. Najwyżej parę osób sobie na mnie poużywa. Tak wiem, że to poniżej to podstawy i można godzinami dyskutować co by tu jeszcze spieprzyć ;-) 1. SC - ma kapitalne znaczenie dla każdego samolotu a w szybowcu jest chyba w grupie dwoch trzy trzech elementów naj, naj, naj... To jest tak trochę jak ze statkiem - środek ciężkości i środek wyporu muszą znajdować się w jednej lini pionowej bo inaczej będzie się nam statek przechylał. Identycznie w szybowcu SC powinien być jak najbliżej "środka wyporu" czyli punktu w którym jest wypadkowa siły nośnej całego modelu. ustawianie jest dość proste ale o tym za chwilę. 2. Kąt zaklinowania skrzydła - tu nie ma wątpliwości powinien być zerowy w stosunku do kadłuba. żeby było klarowne o czym mówię to potrzebne są definicje. Kadłub ma swoją "oś główną" tj. oś w której kadłub stawia najmniejsze opory w powietrzu. Przy kadłubach F5J dość mocno giętych do dołu w przedniej części wyznaczenie takiej osi bez tunelu aerodynamicznego może być cokolwiek trudne a na pewno nie jest to "geometryczna" oś przekroju wzdłużnego kadłuba. Kąt zaklinowania to kąt pomiędzy osią główną kadłuba i cięciwą skrzydła. Po angielsku to incidence - stąd nazwa przyrządu . 3. Kąt zaklinowania statecznika poziomego - tu pewnie będzie dyskusja ale... nie ma zdziwienia TEŻ ma być zerowy. Różnica pomiędzy kątem zaklinowania skrzydła i statecznika poziomego z angielska i francuska to decalage. Decalage ma być ZERO. Dlaczego? o tym za chwilę. :-) 4. Tak naprawdę w modelach, jako że określenie linii głównej kadłuba bywa trudne, wszystko ustawiam względem skrzydła. Ustawienie kata zaklinowania skrzydła w dobrze wykonanych modelach właściwie nie jest potrzebne - jedynie co to sprawdzam czy między płaszczyzną skrzydła a statecznikiem pionowym jest kąt prosty. To najczęściej trzeba skorygować nawet w tych najdroższych modelach. Czyli co robimy: a - zakładam incidence meter na skrzydło w pobliżu kadłuba i na włączonym radiu (żeby mieć prąd na serwach klap) poziomuję model. Ja używam do tego lasera krzyżowego bo jest samopoziomujący i zmniejsza mi masę incidence metera (mogę usunąć dość ciężki, choć wystarczająco dokładny, wskaźnik pionu). Model może być na stole, na klockach, w jakimś specjalnym uchwycie - cokolwiek byle skrzydło było poziomo (wzdłużnie i poprzecznie) b - po wypoziomowaniu skrzydła zakładam drugi incidence meter na statecznik poziomy - też z włączonym radiem i trymami na zero plus staram się tak dobrać środek ciężkości samego przyrządu żeby nie obciążał serwa od SW. No i znowu laser krzyżowy i ewentualnie podkładki na stateczniku poziomym albo na skrzydle tak długo aż skrzydło i statecznik poziomy są równolegle. c - idziemy polatać - 99% producentów podaje SC (CoG) o jakiś kilometr za bardzo do przodu. Zwykle zaczynam od ¾ tego co podaje producent. Jedyne co wykonuję kilkakrotnie to "dive test". Model musi być wytrymowany do lotu w poziomie. Jak sam leci poziomo to nurkujemy pod kątem ok 40-50 stopni i obserwujemy co się dzieje - powtórzę się model musi być wytrymowany przed nurkowaniem. Jak model wychodzi z nurkowania to przesuwamy SC do TYŁU. Jak model pogłębia nurkowanie to przesuwamy SC do przodu. Dlaczego? To wydaje się wbrew logice? Wyjaśnienie jest proste - wytrymowany model w locie poziomym powinien mieć kąt natarcia SW równy kątowi natarcia skrzydła. Jak jest SC za bardzo do przodu to SW jest nieco zaciągnięty (krawędź natarcia SW jest w dół czyli ma ujemny decalage). Na małej prędkości model leci poziomo. Wzrost prędkości w nurkowaniu powoduje wzrost efektywności SW, SW generuje większy moment i model zadziera do góry. Przesuwam SC tak długo aż mam całkowicie neutralne zachowanie modelu czyli model nurkuje po tej samej prostej do momentu dopóki nie dotknę SW. No i to jest punkt początkowy. Ten neutralny SC mam zaznaczony w każdym modelu. To czy latam z "przednim" czy z "tylnym" SC zależy od wielu rzeczy, od preferencji osobistych, od tego czy latam czysto rekracyjnie czy treningowo, no także od warunków pogodowych. W tym kontekście zupełnie rozumiem Wojtka piszącego że 5 lat mu zajęło dojście jaki ma być SC w Jantarze. Gwoli komentarza - w 99% modeli moje SC jest kilka mm do tyłu od najbardziej tylnego podawanego przez producenta. Dla przykładu dla Ultimy producent 110 - 115 mm. Wg. większości opinii z rcgroups 112 mm to max. Ja mam 117-118 mm i jeszcze myślę, że dodatkowy milimetr do tyłu w pewnych warunkach jest sensowny. O tym w którą stronę przesunąć SC jak jest silniejszy wiatr to... 98% lataczy powie że do przodu. Czy aby na pewno mają rację? ;-) Nie pisałem o pozostałym ustawieniu geometrii modelu. Jest tego trochę od sprawdzenia czy skrzydło nie jest zwichrowane po sprawdzenie wszystkich kątów i odległości. Skrzydło (linia od lewego końca do prawego końca) musi być idealnie prostopadłe do kadłuba. To samo ze statecznikiem poziomym itp. itd. Każde, dosłownie każde wychylenie, każdy ruch lotkami, klapami, SW, SK zwiększa opory czyli skraca lot. Pojedyncza korekcja wydaje się bez znaczenia ale ciągłe wachlowanie sterami musi skutkować szybszym spadaniem. Im SC bliżej "środka wyporu" tym mniejsze wychylenia są potrzebne do korekcji lotu. Mniejsze wychylenia = mniejsze opory => model dłużej leci. Na koniec zaznaczę, że jestem marynarzem nie konstruktorem w PZL. Moje doświadczenie modelarskie jest niewielkie - wręcz zupełnie się na tym nie znam. EDIT: Ktoś napisał, że DLG są doskonałym sposobem na naukę niskiej termiki. Z tym zgadzam w całej rozciągłości. -
  14. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    W Dubnicy zostało 19 miejsc, W Trnavie (na puchar wyszehradzki) 8 a World Cup już jest overbooked. :-)
  15. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Altis po wyłączeniu i włączeniu zawsze pokazuje poprzednią wysokość F5J - zdaje się chodzi o to żeby nawet błędne odłączenie po locie (albo awaria przy ostrym lądowaniu) nie kasowało wyników. Reset ostatniego odczytu jest dopiero w momencie startu. Jak się w firmwarze 2.1 w trakcie lotu włączy silnik (w opcji emergency) to zamiast wysokości są kreski - stąd te kreski po kilkakrotnym on/off. Jak jest ustawiona opcja "auto restart" to liczy nową wysokość ale tylko gdy model był na mniej niż bodajże 8 m. Chyba wszystko jest OK - tak jak powinno. EDIT: W firmware 5.5 też po off-on pokazuje poprzednią wysokość F5J i reset jest dopiero w momencie startu silnika. Podejrzewam (nie mam pewności), że "zero" też jest ustawiane w momencie startu silnika. EDIT2: Sprawdziłem z "zestawem testowym" jak na zdjęciu ganiając po piętrach. :-) ALTIS pamięta zawsze ostatni odczyt więc nawet po odłączeniu i włączeniu ponownym zasilania jest wys. F5J (czyli wysokość 10 sek po wyłączeniu silnika) z poprzedniego lotu. Zerowanie ostatniej wysokości F5J odbywa się w momencie startu silnika - to dość logiczne. Ciekawostką jest, że zerowanie wysokości barometrycznej jest w momencie włączenia urządzenia a NIE w momencie startu silnika. Czyli na płaskim lotnisku jak podłączę zasilanie na dachu samochodu to mogę zyskać ze 2 metry na wysokości F5J. Na górzystym lotnisku można "zyskać" więcej :-) - Tak samo zachowuje się przy firmware 2.1 jak i przy 5.5. EDIT3: Sprawdziłem też ALTIS Micro. Działa identycznie.
  16. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Zawsze można zorganizować zawody towarzyskie, tak zupełnie poza systemem. Zapraszam :-)
  17. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Ja tam proponuję Szczecin lotnisko Dąbie. Wylatanie 10 min w warunkach zbilżonych do tych w Radawcu to już cud boski. 15 min w fly-off to mistrzostwo świata i okolicy.
  18. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Kilka osób pytało o folię - link do sklepu: http://folnet.pl/towar/maty-termoizolacyjne-folterm-uno-1
  19. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Fotki z wczoraj.
  20. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Wojtek (papuga) - ogromne dzięki za organizację i wkład pracy przed, w trakcie i po zawodach. Wszystkim dzięki za wspaniałą atmosferę.
  21. Witam wszystkich. Mam na imię Wiesiek i jestem trochę starszym modelarzem :-) lat 59 ze Szczecina. Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.