Skocz do zawartości

krzyś707

Modelarz
  • Postów

    112
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzyś707

  1. Będzie dobry tylko będziesz musiał uciąć nagwintowaną ośkę i może więcej tak żeby prop sever znalazł się tuż przy dzwonku. Zgaduję że chodzi o model ESA z EPP. Lepiej kup czarnego tower pro z uchwytem w kształcie krzyża.Jeżeli koniecznie potrzebujesz tower pro. Ja używam emax cf 2812 Lżejszy od tower pro . i ponad 1500kv (obroty na min). Pozdrawiam
  2. krzyś707

    P 51 Mk III

    No to gratuluję . SZERZE GRATULUJĘ OBLOTU Ja jako pierwszego w swoim życiu ESA miałem Mustanga P-51b. Rozwalałem i sklejałem go wiele razy.. Koszty nauki i brak wprawy w budowie i w lataniu modelem ESA. Zgaduję że Ty jako doświadczony pilot nie musiałeś doświadczać biedaczka. Zresztą świadczy o tym Twoja relacja z oblotu mustanga. Ja teraz latam na dwóch kijankach 84 i 61II. Na szczęście już coś tam liznąłem z ESA i krecik się zdarzy ale rzadko .Zresztą to taki urok ESA i modelarstwa. Mam prośbę. Napisz mi jakiego papieru ściernego (jakiej firmy) użyłeś do oszlifowania mustanga. SUPER ZAOKRĄGLONY. Ja stosuję niby prawidłową gradację ale jak przycisnę lekko to musiał bym godziny szlifować, kiedy mocno wyszarpuję EPP. Napisz jak obrabiasz. Pozdrawiam
  3. Popieram ppompka jeżeli chodzi o zakup turnigi 9X. Jeżeli ją kupisz będziesz miał strasznie dużą ilość możliwości za przyzwoite pieniądze. Ustawienia modelu np. wychylenia lotek, zapamiętywanie modeli, expo, procentowe ustawianie wychyleń . Mnóstwo bajerów. . Będziesz miał komputer w aparaturze i tak jak napisał kolega ppompka wszystko robisz w apce a nie musisz podłączać do komputera. Dopłacisz +- 100zł a masz multum możliwości do dyspozycji. Zastanów się czy za jakiś czas zechcesz kupić lepszą aparaturę co zrobisz z nabytą.Wcześniej poniesione koszty wydatnie się zwiększą. Lepiej zainwestować w coś lepszego a przy tym taniego. Zresztą Np. masz taką którą chcesz kupić i za każdym razem trymowenie do innego modelu na łące.(czasochłonne ustawianie) Masz turnigi 9x . Wybierasz model z grona zapamiętanych i możesz startować. Wcześniej pisałem że nie jestem specjalistą od aparatur ale pozwalam szczerze polecić ci tę apkę tak jak ppompka ponieważ mam dwóch kolegów używających turnigi 9X. Jeden lata tą aparaturą na śmigłowcach, ESA. i pozostałych modelarskich latadłach. Posiada ją dobrych kilka lat i nigdy nie słyszałem żeby na nią narzekał.Prowokowałem go pytaniami że kupił chiński , tani badziew . Badziew okazał się bardzo przyzwoitą aparaturą. Cztery miesiące temu kupił ją swojemu synowi . Ten wywija na ESA . To chyba najlepsze świadectwo kiedy ktoś w praktyce sprawdził nadajnik. Dlatego radzę bierz to http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8991__Turnigy_9X_9Ch_Transmitter_w_Module_8ch_Receiver_Mode_1_v2_Firmware_.html Zobacz ile kosztują w HK odbiorniki do apki z linku. Przelicz koszty transportu i cenę odbiornika . Tanio!!! Pozdrawiam .
  4. Tak jak pisałem jeżeli chodzi o aparature nie doradzę ponieważ sam potrzebuję rad. Moim zdaniem będzie w porządku ponieważ wybrałeś 6 kanałów. (to był argument z poprzedniego postu) Nie dopatrzyłem się czy dają zasilanie do aparatury. Jeżeli nie to kup coś takiego lub podobnego http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__16529__Turnigy_2650mAh_3S_1C_LLF_Tx_Pack_Futaba_JR_.html Po jednym ładowaniu przez miesiąc albo dłużej nie będziesz się martwił o napięcie w nadajniku. To akumulator do zasilania nadajnika tylko sprawdż czy zmieści się do apki którą planujesz kupić. Ach sprawdż czy akumulatory paluszki (jeżeli takie są stosowane w planowanej przez ciebie aparaturze) nie wchodzą na zasadzie sprężynka . To ryzykowne dla latających modeli. Pakiet to ma być kostka z wtyczką . Bo jeżeli na jednym ogniwku ze sprężynką nastąpi przerwanie obwodu to smycz zerwana i piesek leci sam. Pewnie tak nie jest bo to przeżytek sprzed 20 lat stosowany jeszcze w zabawkach ale lepiej sprawdzić Sprawdż jeszcze ile za tę aparaturę zapłacisz w polskich sklepach modelarskich. Może lepiej kupić w którymś polskim. Gwarancja,kontakt itd Ale wszystko zależy od ceny . Licz dolary w cenie jaką daje paypal. Ale decyduje cena. Ja prywatnie jeżeli różnica była by do przelknięcia kupował bym w Polsce. Pozdrawiam
  5. Co to za sklep gdzie dzwonek tower pro kosztuje 60 pln ?
  6. Jeżeli uważasz że przesyłka droga to kup jakąś aparaturę używaną. Jaką zostawiam doradzanie bardziej światłym kolegą. Sam korzystałem z opinii doświadczonych. Ja mam optica 6 FM 35 mhz. Szkoda było mi odstawiać do lamusa znany mi nadajnik dlatego dokupiłem do niego moduł 2,4 ghz w hobby king. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14354__FrSky_DF_2_4Ghz_Combo_Pack_for_Futaba_w_Module_RX.html o jakieś 10 dolarów tańszy jest moduł bez telemetrii http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14348__FrSky_FF_1_2_4Ghz_Combo_Pack_for_Futaba_w_Module_RX.html Ja wybrałem moduł z telemetrią (może przydać się w przyszłości telemetria) poza tym mogę latać na 35 mhz lub 2,4 ghz Wystarczy że umieszczę moduł 2,4ghz w aparaturze. Opakowanie z modułem 17cmx13,5cmx4cm jest lekkie i na pewno nie przekroczysz 0,5kg. (najniższy koszt wysyłki). Warto też wspomnieć o odbiornikach Frsky . Są stosunkowo tanie jeżeli zakupisz w HK. Możesz jeszcze taniej zaopatrzyć aparaturę w 2,4ghz ale wtedy czeka cię trochę lutowania np http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14353__FrSky_V8HT_2_4Ghz_DIY_Module.html ale nie będziesz miał w komplecie odbiornika. . Niedawno (3 miesiące) zakupiłem używany nadajnik Futaba 9cp super 35 mhz na forum . Kupiłem dlatego że posiadał o wiele więcej funkcji niż optic i słyszałem wiele pochlebnych opinii o nadajnikach futaby. Wstawiłem moduł i mam 2,4ghz lub wyciągam i mam 35 mhz. Optic w rezerwie. ABSOLUTNIE ODRADZAM CI ZAKUP NADAJNIKA 4 KANAŁOWEGO. KUPUJ CO NAJMNIEJ 6 KANAŁÓW. Nawet się nie obejrzysz jak będziesz potrzebował kanałów np na lotki. A!!!!kupuj nadajnik cyfrowy nie analogowy. Wracając do Frsky przejrzyj propozycje w HK i prawie napewno znajdziesz coś dla nadajnika który zakupisz. Futaba, Graupner,Hitec itd . No chyba że zakupisz nadajnik 2,4ghz wtedy nie będzie potrzebny ci modoł tylko odpowiedni odbiornik. Ja i muj kolega mamy same dobre doświadczenia jeżeli chodzi o frsky. Zakłuceń brak. Powodzenia
  7. ROBERTUS pytał czy to nadajnik 2,4ghz czy , inna np 35mhz. Moim zdaniem to może być ważne. Dopóki nie kupiłem na modułu 2,4 ghz latałem na zakłóceniach, które często kończyły się kretem. Dokładniej przy modelu (silnik bezszczotkowy włączony) wszystko pięknie ale kiedy odszedłem kilka metrów serwa podskakiwały itd. Problem znikną kiedy przeszedłem na 2,4ghz. Pozdrawiam
  8. Przepraszam was za to <p>. Coś nieświadomie uruchomiłem
  9. <br /> <p><strong>KOLEGA GEX999 NAPISAŁ(przepraszam że bez ramki)</strong></p> <p>Ja jednak polecałbym lotki. To z nimi można poczuć prawdziwe latanie, łatwiej walczyć z wiatrem, a na pierwszych lotach zawsze można ograniczyć ich wychylenia, nawet jeśli aparatura na to nie pozwala, można odpowiednio połączyć popychacz z orczykami.</p> <p> </p> <p>Zgoda</p> <p>nawet lepiej jeżeli model ma lotki . Jeżeli przetrwa okres nauki zawsze można zacząć naukę pilotażu z lotkami.</p> <p>Odpada konieczność przerabiania albo kupowania nowego modelu z lotkami.</p> <p> </p> <p>Jeżeli chodzi o orzełka z EPP to zamieściłem po prostu jeden link a wybór należał będzie do kupującego czy nabędzie 1000mm</p> <p> czy 1200mm rozpiętości.</p> <p> </p> <p>Prywatnie powiem że także kupował bym 1200mm Rozpiętości.</p> <p> </p> <p>Dodam jeszcze dla początkujących że tanio wychodzi skrzydło wycięte ze sirodóru, styropianu (30-40zł).</p> <p>Można wzmocnić węglem albo sosnową listewką. Ja osobiście użyłem do tego saudala db4.</p> <p>kilka razy skrzydło pękło na dwoje i zawsze klejone saudalem służyło dalej.</p> <p>Można mieć naprawdę precyzyjnie wycięty profil.</p> <p>Do tego jakiś kadłub i mamy elektroszybowiec.</p> <p> </p> <p>Pozdrawiam</p> <p> </p> <p> </p> <p> </p>
  10. Kolego ggg323 Jeżeli chodzi o pierwszy model to polecam motoszybowiec z kierunkiem i wysokością i skrzydła z uszami (jak w jaskółce) lub tak jak toto 0 motylastego (baterflajowy świat) -skrzydla bez lotek. Jako materiał polecam depron a wlaściwie podkłady pod panele 6mm.3mm gładkie z obu stron najlepiej.Sklejkę, listewki sosnowe itd. Kadłub zrób najprostszy (prostokątny) tzw trumnę Jeżeli chcesz kupować kup do nauki coś o podobnych właściwościach jak wyżej opisane . Niech będzie to model łatwy do naprawy po kraksie np.jakiś górnopłat z EPP -motoszybowiec najtańszy. np http://abcrc.pl/p/3/3098/model-rzutek-orzelek-1000mm-epp-szybowiec-dla-poczatkujacych-samoloty-i-szybowce.html Maciej Ritmann napisał o budowie modeli że to dużo daje i w pełni się z nim zgadzam. Szczególnie na początku modelarskiej przygody. Jeżeli myślisz że przy gotowym modelu nie będzie potrzebna cierpliwość, czas. Zwykłe ustawienie silnika. Prawidłowe wyważenie może zabrać wiele godzin. Krótko mówiąc zawsze pojawi się jakiś problemik pochłaniający czas. Dlatego polecam model zrobiony własnoręcznie. Zaczniesz nabierać doświadczenia,a tego nikt ci nie zabierze. Fakt to pochłania czas ale jeżeli twoja pasja jest prawdziwa a nie słomiany ogień przetrwasz. Ekonomicznie twoja nauka też wyjdzie taniej przy budowanym modelu. Dobrze jeżeli podczas nauki będziesz miał kogoś doświadczonego obok. Modelarskie zaplecze też mile widziane (modelarnia czy koledzy modelarze) Powodzenia Ps. Pamiętam jak trzęsły się ręce przed pierwszymi lotami,a i doświadczonego kolegę wołałem kiedy traciłem głowę i nie wiedziałem co zrobić z modelem. Także tani rozbitek (model) mniej ściskał serce bo wiedziałem ile kosztował materiał . Elektronika prawie zawsze nie naruszona po kontakcie z ziemią. Odbudowa i dalej latałem .
  11. Cześć Jeżeli chodzi o śmigła to mnie dość często łamały się zwykle GWS (pisałem nawet na forum co robić kiedy nawet przy poprawnym lądowaniu śmigło pyk) Kolega poradził mi śmigła http://abcrc.pl/p/77/611/smiglo-tower-pro-7006-7x6-e--tower-pro-smigla-i-akcesoria.html Konkretnie firmy tower pro. Są solidniejsze i o wiele odporniejsze od GWS. Mają dołączony komplet wkładek do odpowiedniego np. prop severa . Fakt są cięższe ale da się wytrzymać. Oczywiście skok śmigła wybierasz jaki potrzebujesz. Są droższe od GWS ale nie na tyle aby zbankrutować . Ja od kiedy używam tych wlaśnie w moich ESA nie złamałem ani jednego , a kiedy używałem GWS zdarzało się że 3 szt potrafiłem połamać podczas jednej modelarskiej zabawy. A nie jestem mocny w ESA . Wiele się jeszcze muszę nauczyć. Jeżeli chodzi o oś twojego dzwonka to najlepiej prop sever jak najbliżej dzwonka . Jeżeli już musisz mieć trochę dłuższą to pozbądż się przynajmniej nagwintowanej części . Bardzo podatna na wyginanie i zawsze trochę ciężaru mniej. Jeżeli chodzi o lotki to lataj na nich jak najwięcej . Piszę tak dlatego ponieważ mój były instruktor modelarski mówił tak Czy chcesz rozwalić model . I tak latałem sobie na wysokości i kierunku kiedy to kolega modelarz namówił mnie na lotki. Zobaczyłem ile traciłem. Fakt początki był trudne zanim jako tako zacząłem sobie radzić z lotkami . Ale warto było (beczki itd) I DLATEGO (poniżej) do doskonalenia sztuki latania na lotkach EPP. Co do modelu kup sobie jakiś z EPP . Może ESA , lub coś innego byle z lotkami i z EPP Praktycznie model w kawałkach kleisz cjanoakrylem i latasz dalej. Kumpel miał takiego górnopłata z EPP. Obserwujący jego loty i kraksy modelarze nazwali go feniks. Bo jak feniks z popiołów po każdej kraksie sklejony cjanoakrylem i potraktowany przyspieszaczem latał dalej. Depronu tak szybko nie skleisz . No chyba że UH-por. Ale jak znam depron po krecie bez remontu w modelarni się nie obejdzie. Dlatego polecam EPP. Powodzenia z lotkami Krzysiek
  12. Dostałeś tyle mądrych rad że wystarczy Ale ja napiszę tak rozkręć cały silnik . Sprawdż łożyska (kup sobie zapas do emax motorów jeden około 2 zł na alegro. Koniecznie wysokoobrotowe). Zobacz czy ośka silnika jest prosta jeżeli krzywa zmień na prostą. Dosłownie "odkurz" wnętrze silnika . Ja miałem tarcie w emaxe ponieważ magnesy naodymowe wciągneły jakieś opiłki metalu które tarły i grzały motor. Zobacz czy jakiś magnes się nie poluzował. Zrób " rentgen" silnika. Popieram to co napisał madrian a szczególnie to o dobrym chłodzeniu silnika. Kiedyś lecę sobie spokojnie na pół drążka motorkiem tower pro (2000KV) , śmigło 7x4 . Nagle patrzę a za modelem smużka dymu (jakby dostał serię od jakiegoś myśliwca). Niestety silnik spalony i uważam że to przez upakowanie nieboraka bez żadnego przeciągu. Moja WINA . trzeba bylo zrobić jakąś "klimę" a tak bez forsowania silnika spaliłem nieszczęśnika. Pozdrawiam
  13. Wykombinowałem taki "magiel" Od spodu płaska płyta pilśniowa. Na wierzch coś jak pleksi glas tylko elastyczny(górna część jest wypukła dlatego pleksi musi dopasować się do wypukłości. Włożyłem także kawałki 3mm podkładu pod panele hdf .Dodatkowo uelastycznia i dopasowuje się do górnej krawędzi spływy . Oczywiście trzeba na pleksi podkleić po całej długości listwę płaska np. pilśniową żeby zaciski nie zrobiły na górze krawędzi spływu dziur. Zawias zrobiony z taśmy klejącej tak jak w deproniakach ) Wiem że usztywnianie węglami itd jest wbrew regulaminowi , a kiedy po 24 h zaciskania zobaczyłem że krawęż spływu jest prosta byłem zadowolony Miałem dosłownie falę na krawędziach spływy. Po jakimś czasie pewnie znowu spływ się zdeformuje ale wtedy mogę użyć mojego "wynalazku" Może komuś na forum przyda się to co wykombinowałem
  14. Zobacz to http://pfmrc.eu/index.php?/topic/25997-sciaganie-modeli-z-drzew-wedlug-mojego-patentu/page__fromsearch__1 To była wymiana pomysłów na forum jeżeli pomoże napisz.
  15. Panowie pozdrawiam. WykombinowaŁem coś takiego Użyłe średniej grubości dratwy z włókna sztucznego. Można zawiązać na pęk i łatwo rozwiązać z uwagi na sztywność dratwy. Łatwo krępuję wtyczkę z gniazdkiem i może wisieć sobie na kabelkach, a gdyby miała ochotę lipolka jednak urwać się np z mocno przytwierdzonym reglem to kawałek jaskrawej taśemki nie zaszkodzi podczas szukania. Jeżeli chodzi o pakiet umieszczony w kieszeni ESA to jeżeli jest wychudzony owijam go pianką 3mm białą (podkład pod panele hdf) trochę taśmy samoprzylepnej i wchodzi ciasno. Nie stosoję żadnych blokad (na około kadłuba . Wiem z doświadczenia że jeżeli pechowo np. wyląduję to przeważnie z kieszeni wyskakuje lipol a kiedy będzie skrępowany to i tak wyskoczy wyrywając przy okazji Epp. Zresztą każdy ma swoje doświadczenia i sposób na latanie. Najważniejsze PRZEZORNY PRAWIE ZAWSZE UBEZPIECZONY!
  16. SEBASTIAN Używasz kadłubów producenta Na polskim niebie . On produkuje pojemne kadłuby. Albo jakieś pękate innego producenta.
  17. używasz taśmy dwustronnej czy innej . Napisz
  18. Dostałem dzień wolny we wtorek. Myślę pokombinuję w locie z pobijanym pierwszym moim ESA (p-51). Poklejony "biedaczek" mimo dość silnego wiatru jakoś sobie radził. Ale teraz najważniejsze (moim zdaniem) . Przy jednym z nawrotów mustang zapikował w trawę. Podchodzę. Brakuje lipola. Szukam w pobliżu nie ma. W końcu znalazłem. ALE PO 1,5h SZUKANIA. Okazało się że lipolek wypadł z lecącego samolotka (stąd wyżej opisane pikowanie). LIPOLKA ZNALAZŁEM JAKIEŚ 6M OD MIEJSCA GDZIE BYŁ MUSTANG. Trawa byla wysoka około 30-50cm. Dziękuję opatrzności że w ogóle znalazłem czarnego lipolka. Moja rada : -oklejać aku jakąś jaskrawą taśmą -przywiązywać do przewodów od lipola kawałek taśmy do walki (jakiejś jaskrawej) albo jeszcze lepiej wstążkę (nie zerwie się ) czerwoną , różową.itp min 0,5m . Kiedy lipolek wypadnie będzie go o wiele łatwiej znależć (wstążka) szczególnie w terenie zarośniętym. Ja swojego szukałem 1,5h w wysokiej trawie (bez pewności że znajdę), a może znalazł bym w 5-10min jeżeli drogę wskazała by mi jaskrawa wstążka. Sprawdziłem w praktyce .Dowiązałem jakieś 1m czerwonej taśmy do walki do przewodów lipolka(wstążki nie miałem na lataniu). Nic nie przeszkadzało. Teraz zaopatrzę się w parę metrów czerwonej wstążki(mocniejsza) i dowiąże po metrze do każdego mojego lipolka esa. OJ długo będę pamiętał łażenie na czworakach i grzebanie w trawie przez 90min.
  19. http://imageshack.us/photo/my-images/225/001yfk.jpg/
  20. Latałem z naprawionym modułem Frsky. (Naprawa pomogla) Odleciałem przez (zagapiłem się) . Model był punkcik. Nie widziałem czy odlatują czy przylatuję. Na szczęście punkcik wrocił na lądowisko . Frsky zadziałał. Najlepszy dowód że moduł naprawiony. Pozdro
  21. Przepraszam za Pamiętacie Marcin (meteor) Ten post jest na FPV
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.