skraf

Koniec końców, nie będzie lepiej jak zaopatrzysz się w trochę nowocześniejszy sprzęt? Choćby jakiś używany ASP czy nawet MVVS tej samej pojemności...

Pomocy to takie "witam"..?

Ooo, ten patent z chusteczkami będę musiał przetestować

"pijmy szybciej, bo się ściemnia!"

Również zamierzam sobie zrobić w przyszłości kurs szybowcowy (jak fundusze pozwolą) i jaką wiedzę przekazują na tym kursie? Mówisz, że fizyka tzn. co dokładnie? A co do cen to podobno u nas jest bardzo tanio... http://www.lisie.pl/index.php/cennik , ale nie wiem, mogę się mylić

Tak czy owak, montuje się napisami na zewnątrz, czyli w kierunku lotu w normalnych silnikach na dziobie. Załóż najpierw jakkolwiek i zobaczysz po odpaleniu czy ciągnie i tyle w temacie.

Teoretycznie może ale o wiele bezpieczniej będzie, gdy wkleisz ją do forniru.

Napisami w kierunku? Tak samo to działa w tym Pionnierze? To widać na śmigle którą stroną trzeba zamontować tzn. napisami na zewnątrz. To tak najprościej.

Świetne ujęcia

Ja w sumie też często mam problem z nadmiernym "pluciem" oleju z tłumika... Ale nie przeszkadzało mi to wcześniej - denaturat, ściereczka i po lataniu wycierałem A Wy jakie macie sposoby na mycie takich zabrudzeń na modelach?

Absolutnie nie możesz tego zrobić z rurki. Jeden bagnet ma mieć ok, 20cm. tzn, że ma wchodzić w jedno i drugie skrzydło po 10cm.

Ale jak? Trzeba posmarować lakierem (bezbarwny, kolorowy?) śrubę przed wkręceniem? i wystarczy?

Jak gips może schnąć 48h? Chyba coś źle zrobiłeś... Trzeba było kupić ten szybko wiążący (jest bardziej kruchy od tego zwykłego, ale dwa dni później można już korzystać). To póki nie wysechł wywal go stamtąd i zalej na nowo.

Przeprowadziłeś testy... To świetnie, niedługo będziesz musiał przeprowadzić testy naprawcze swojego modelu. Nie rozumiem, polutowanie pakietu to 5min, co stoi na przeszkodzie? Lenistwo? Ale co kto lubi. Ja powiem jedno: stanowczo odradzam korzystania z koszyka na baterie w nadajniku i do odbiornika.

Nie ma NIC głupszego i mniej rozsądnego niż stosowanie koszyka w nadajniku, czy gdziekolwiek. Najlepiej polutować odpowiednio te akumulatorki robiąc z nich pakiet i wtedy z nich korzystać. Widziałem sam jak pilot musiał trzepać nadajnikiem bo bateryjki mu nie stykały.

A co to ma do rzeczy? Jeżeli chcesz mieć bagnet to musisz, jak już wyżej napisałem, mieć skrzynkę bagnetową. Ja mam wykonaną z mahoniu i to też polecam.

Czyli wybierasz jednak drugą opcję... To do tego możesz użyć o połowę mniejszych prętów (4mm). Dokładnie tak jak myślisz, idealnie pod kątem prostym i tak aby skrzydła się prawidłowo zeszły. Jeżeli chcesz jakiś wznios to proste - musisz wiercić pod delikatnym kątem. Pamiętaj, iż wiercenie a mahoniu to nie lada wyzwanie.

Ja mam pierwszy sposób i go sobie chwale, także i polecam. PRĘT! Nie rurka. np. http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=1_54_61&products_id=1520 Musisz jeszcze pamiętać, że w skrzydłach muszą być zrobione "skrzynki bagnetowe". Ja u siebie zrobiłem prostokąty idealnie pasujące (przylegające do forniru) z mahoniu, a w nich otwór na owy bagnet.

Nie.

Ale po co chcesz te magnesy? W tej klasie modeli pręt wg. mnie będzie w zupełności wystarczał.

Nie bardzo rozumiem, ale może nie do końca wiedziałeś jak to się nazywa. Łączenie połówek skrzydeł możesz zrobić na dwa sposby:1.) Dwoma bagnetami (tak jak masz namalowane w przekroju skrzydła) 2.) Jeden bagnet np. 8mm i do tego dwa pręty centrujące np. zrobione ze śrub (główka odcięta, reszta wkręcona i wystaje tylko ok 5mm). Tak mam zrobione u siebie i jak na razie jest bardzo dobrze. Dobrze jest zrobić malutki wznios, ale to kwestia chęci, gustu... Jeżeli chcesz to mogę Ci potem podesłać jakieś fotki jak u mnie to wygląda.

No ale to nawet dysgrafik dostrzeże, iż to trochę coś nie ten... "rze"... Aż oczy bolą.A co do Misiekk - powodzenia!

Ta pisownia to jakieś żarty, tak? Moderatorze... Usuń ten post.

Jestem naprawdę pod wrażeniem do co poniektórych zdjęć... Masakra... Są piękne. Chyba muszę któregoś razu też spróbować swoich sił

Dobrze, raz jeszcze: PRĘT (to to co ma pełny środek i nie jest najtańsze) WĘGLOWY 6mm i śmigło 6/4 (słownie: sześć na cztery). Mam nadzieję, że pomogłem... Tak w sumie... Trochę mnie to wszystko rozbawiło