Xan86

Oto parametry: Rozpiętość 2,20 m Długość 1,87 m Waga do lotu - 7,4 kg (w zależności od użytego wyposażenia) Silnik - 50cc-60 cc Waga pustego - 4,5 kg A tu lepsze zdjęcia Extry z Yak'iem

Piotr filmik super Bardzo mi się podoba wasze lotnisko, macie to porobione z "jajem" A co do widoczności, to rzeczywiście, chwila nie uwagi i model można momentalnie stracić z oczu

Dzięki. No przyznam szczerze, że adrenalina była i jeszcze dziesięć minut po locie miałem miękkie nogi

W końcu odbył się oblot Extry Poniżej zamieszczam film z oblotu. Model lata super teraz tylko muszę się w niego wlatać http://youtu.be/k9hSj3afYkY

A oto nasze lotnisko w pełnej krasie po pierwszym koszeniu w tym roku

No filmik całkiem fajny wyszedł jak na pierwszy raz Musimy poćwiczyć lot synchroniczny

Po krótkiej przerwie w kontynuacji tematu Whispera, w końcu udało się nagrać film z lotów Whisperem w roli głównej . Mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z tego modelu http://www.youtube.com/watch?v=5cXLj_wWIfY

Najlepszy z tego filmu jest początkowy komentarz narratora Ps. A nawet na filmie uchwyciłem Marka z polówki

A tu parę fotek z dzisiejszego spotkania dwóch bratnich modeli ze stajni Rc Pilota: Extra 260 i Yak 54

To ja dorzucam fotkę nowego modelu kolegi Marka z wczorajszej przejażdżki po lotnisku . Pilatus Porter PC-6

Jeszcze nie. Ale myślę, że już nie długo będzie. W tym roku zaczęliśmy troch późno sezon i na razie muszę się wlatać w jakiś mniejszy model mniejszy, za nim wezmę Extrę w obroty

Nie wiem dokładnie jakie obroty silnika i prąd bo nie mam takiego przyrządu , ale z tego co podaje producent to przy śmigle 14X10, obroty powinny wynosić 6200 i prąd ok 30A. A śmigła jakie można założyć do tego silnika są od rozmiaru 13x8 do 17x10. Tu jest specyfikacja tego silnika http://www.megamotorsusa.com/BrushlessNew/RCn600-30-7.htm

Haha, jednak odpadły nisko budżetowe rozwiązania o których rozmawialiśmy wcześniej Jestem dobrej myśli, Rafał ma ten silnik w Virusie i chyba to zdecydowało o jego wyborze.

Kontynuując temat silnika, to wczoraj dotarła do mnie Mega Rc 600/30/7( udało mi się znaleźć jedną sztukę w MixModel) Silnik zamontowany i ze wstępnych pomiarów ciąg statyczny na śmigle 13x8 wychodzi 2,69kg, Wymieniłem jeszcze oryginalny bagnet na duraluminium PA6, który jest lżejszy od oryginału o 52g. Teraz czekać tylko na pogodę

Powiem tak, miałem ten silnik już wcześniej założony w akrobacie 3D 1,4m i szału nie było, dlatego po cichu liczyłem na to, że będę go mógł wykorzystać w Whisperze. No przyznam, że ta Mega chodzi za mną A tak z czystej ciekawości. Miał ktoś już styczność z tymi silnikami Roxxy lub HVP Roton?

Tu nie chodzi o samo latanie, bo na wyłączonym silniku latało się super, ale konkretnie ten silnik jest za słaby na tego typu model. Bardziej sprawdził by się w jakieś makiecie do spokojnego latania. A jak już kupiłem model, który z założenia ma być do trochę bardziej agresywnego latania, to chcę żeby tak było, żeby wyciągnięcie go do góry było bardziej dynamiczne, a nie statyczne . A jeżeli chodzi o trening to trenuje intensywnie, jeżeli mam czas na to .

Nie latam to jest mój pierwszy tego typu model, dlatego wole jak wiem, że mam silnik, na który w razie czego będę mógł liczyć Wszystko fajnie z tym silnikiem który Podałeś, ale maksymalna średnica to 35mm.

Jak już Rafał napisał w swoim wątku o Virusie, po cichu odbył się oblot Whispera Oblot odbył się przy dość silnym wietrze ok 9-10 m/s. Pierwsze wrażenia, na pewno muszę zmienić napęd bo ten mnie nie satysfakcjonuje tzn. model powoli pod katem 45 stopni wznosił się do góry przy tym wierze, nie miałem komfortu psychicznego, że w razie czego silnik pomoże i w ogóle widziałem wcześniej jak napęd w Virusie pracuje Musiałem wprowadzić lekkie korekty (2 kliknięcia trymerem), żeby oddać mu trochę na wysokości. Model postawiony pod wiatr pięknie szybował. Później spróbowałem troszeczkę szaleństw . Whisper na pewno nie jest tak szybki jak Virus, chociaż do końca też nie wykorzystałem jego możliwości ( było to bardziej latanie asekuracyjne ze względu na silnik, no i pierwsze w tym sezonie ) i nie wiem jeszcze co potrafi. Na pewno standardowe wychyły na lotkach wg. producenta są dla mnie za małe i zaraz musiałem wprowadzić korektę. Co do butterfly'a, to pierwsze lądowanie musiało się dobyć na samych klapach, (ponieważ na butterflyu bardzo go zadzierało) które dodatkowo sobie zrobiłem,dla bezpieczeństwa Model pod wiatr siada elegancko, prawie jak kartka papieru, nie ukrywam, że bałem się trochę prędkości Whispera do lądowania, ale byłem miło zaskoczony Do butterfly'a musiałem wprowadzić korektę na wysokości i dopiero wtedy lądowanie tym modelem to pikuś Pełną relacje wraz z filmem zamieszczę dopiero po wymianie napędu, bo teraz było tak jak mówię asekuracyjnie. Ogólnie jestem zadowolony z modelu. Mam nadzieję, że wymiana silnika ukaże nowe oblicze Whispera Teraz mam problem co wybrać do napędu, żeby było dobrze Po głowie chodzą mi różne silniki np: http://www.max24.pl/...a=14785&order=p http://www.rcskorpio...czotkowy-robbe/ http://www.hobbyking...nner_Motor.html http://www.megamotor...RCn600-30-7.htm http://www.rcskorpio...czotkowy-robbe/ http://www.bocianmix...ukt,modele.html lub stara seria Turnigy SK 3548 (czarna) http://www.rcskorpio...czotkowy-robbe/ Nie ukrywam, że wolał bym rozwiązanie tańsze, ale równie skuteczne, chociaż wiem, ze czasem ciężko osiągnąć jedno i drugie, bez kosztów I tu prosił bym bardziej doświadczonych kolegów o rzeczową i konstruktywną opinie na temat doboru optymalnego napędu

Spoko nie obrazę się Może te śrubki licho wyglądają ale nie ma szans, żeby to wyrwać( chyba, że celowo). Półka zrobiona jest ze sklejki 6mm i przykręcana do listewki sosnowej wklejonej na żywicę w kadłub i przykręcona śrubkami od serw tylko trochę dłuższymi Długo się zastanawiałem, jak zrobić tak, żebym miał później swobodny dostęp do odbiornika, serw czy regulatora i wygrało to rozwiązanie. Także polecam, Możesz śmiało zastosować to w Falconie Ps. A co do mocowania serwa to Araba T dobrze Ci mówi, proste rozwiązanie, a daje radę bez zbędnych komplikacji. Sam tak zrobiłem w Whisperze, o ile dobrze pamiętam Rafał w Virusie tak samo, także nie ma co kombinować z blaszkami i nakrętkami. Słyszałem, że niektórzy to w ogóle wrzucali serwo w koszulkę termo, a później wklejali serwo do skrzydła na kleju na gorąco i też dawało radę

Kolego duży modelarzu stan_m może Ty jesteś pryncypałem w dziedzinie modelarstwa lotniczego, wspaniałym inżynierem i projektantem, ale chyba napisałem Ci w poście wyżej parę słów dotyczących tytułów naukowych,a Ty na siłę mi tu próbujesz coś udowodnić. To, że ktoś ma tytuł to nie znaczy, że mamy go całować po d.... ot to

Janie zgodzę się z Tobą w 100% procentach. Naczytają się książek, a później mądrują i próbują głupka z kogoś zrobić tak jak Jurek vel cZyNo. Jurku to może Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, a później z interpretacja przeczytanego tekstu? Mówisz , że nic nie zrozumiałem. To Ty nic nie rozumiesz bo co bym nie napisał to i tak powiesz, że nic nie zrozumiałem,a Twoje zdanie, wypowiedź są merytoryczne i rzeczowe . Zrobiła się na tym forum klika Falcon-iarzy i Toxic-arzy (i nie boję się tego powiedzieć) , na czele której stoją pewne osoby wypowiadające się często i gęsto na forum i także w tym temacie i co by nie powiedzieć, napisać to i tak będą udowadniać swoimi wypowiedziami, że to oni maja racje. Tak jak wspomniał Jan od Falcona ze świńskim ryjem. Zrobił sobie modyfikacje, na swoim modelu, według własnego uznania i podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi tej modyfikacji,a tu nagle z nieba przyszybowali na swoich Toxicach, a może Falconach cZyNo i p. Markiton, krytykując go zawzięcie za sprofanowanie Falcona, tak jak by kogoś zabił co najmniej. To jest jego model i Wam nic do tego. Mam propozycję skoro jesteście z p. Markitonem, który zaraz pewnie napisze, że przełoży mnie przez kolano i wleje mi kadłubem od Toxica, (żeby nie niszczyć porządnego pasa od taty ) , takimi ekspertami z ogromną wiedzą, to zaprojektujcie wspólnie model idealny i wyprodukujcie, a wtedy może będzie dane forumowiczom wypowiedzenie się na jego temat bo krytykować to co zrobił ktoś inny to każdy potrafi, a później jest w tym kraju tak jak jest . Następną sprawą jest to, że Jurku nie lubię ludzi takich jak Ty, wymądrzałych, i nadętych jak bufony, a zaprosiłem Cie tylko dlatego, żeby powiedzieć Ci prosto w oczy to co myślę o Tobie. Piszesz teraz, że nie latasz w termice,a w innych tematach zawzięcie spierałeś się o logi z termiki z panem Krzysztofem(Tytan) gdy on wypowiedział się o w temacie Whispera, starałeś się ciągle podkreślać swoją wyższość, nad innymi. Ładnie widać to w temacie o Falconie, gdzie Jurku cZyNo tez chyba została zwrócona Ci uwaga . A w temacie Xcalibura to do p. Markitona. Może by Pan odpowiedział merytorycznie i rzeczowo na pytanie kolegi horn3t-a, bo takie tłumaczenia , że Bozia nad Panem czuwała jakoś trudno uznać za merytoryczne i rzeczowe. Ps. To radzę wsadzić głowę do śniegu póki jest, może się trochę ostudzi

Panie Jerzy, czy uważa Pan, że z racji wieku my młodzi mamy się przed Wami starszymi płaszczyć i nie możemy wyrazić własnego zdania?? Bo odnoszę takie wrażenie? Wyciągnoł Pan słówka z całego zdania wkleił tak, żeby merytorycznie i rzeczowo napisać "swoje widzi mi się" o zniszczeniu solidnego pasa i tyle z tej wypowiedzi

Spokojna Twoja rozczochrana Jurku Przeczytałem I w sumie nic nowego nie wynikło z tej dyskusji. Nie mam zamiaru się tu z Tobą przegadywać i roztrząsać dalej ten temat Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, które pokrywa się dokładnie w 100% z tym co napisał Rafał Więc szybuj sobie w przestworzach, łap termikę i pomyślnych wiatrów Ci życzę, a może kominów, tu już niech się wypowiedzą fachowcy i mnie poprawią Ps. Jeżeli masz czas i chęci to zapraszam do nas na lotnisko w sezonie, porozmawiamy, może nauczę się czegoś nowego od Ciebie, Pokażesz co potrafisz. Ja dopiero zaczynam można powiedzieć przygodę z modelarastwem i chętnie skorzystam z rad innych bardziej doświadczonych modelarzy np. takich jak Ty i wyciągnę z tego spotkania cenną lekcję Pozdrawiam

Piotrze, co do startów z kółek to spoko dam radę A co do 3d to na razie będzie jedynie na symulatorze lub wspomnianym elektrykiem Na razie Extra będzie latała bardziej można powiedzieć w stylu makietowym Jakieś kółeczko, ewentualnie jakaś beczka na dużej wysokości, puki nie poczuje modelu na tyle, żeby odważyć się na większe szaleństwa Jedyna obawą jest pierwsze lądowanie, ale myślę że sobie poradzę. w razie czego Rafał będzie mnie naprowadzał Jak sie uda zarejestrować oblot to postaram się wrzucić

Chyba najlepiej kupując model, najpierw należy się zastanowić do czego (jakiego latania) ma on być.Jeżeli ktoś lubi latać w termice to kupuje model przeznaczony do tego celu. Jeśli, ktoś chce latać bardziej zboczowo to to kupuje model zboczowy, a jeśli ktoś lubi trochę termiki i trochę zbocza robi sobie wtedy mix i kupuje model który spełni jego oczekiwania, a następnie wyposaża tak ,żeby on był zadowolony, a nie ktoś inny. Należy sobie też zadać pytanie czym się chce latać? Jedni wolą szybowce, drudzy akrobaty 3d, a trzeci helikoptery. Ja osobiście kupiłem Whispera raz, że mi się podoba, dwa, cena jest przystępna, trzy ma być modelem, który biorę pod pachę i idę sobie spokojnie polatać rekreacyjnie np. po pracy,a cztery chciałem spróbować czegoś nowego,a nie tak jak większość kultowego już Falcona Tematem przewodnim jak dla mnie są akrobaty 3D i pewnie tak już zostanie. Także jedni potrafią wydać 5 tys. zł na Toxica itp,a może trochę więcej ( nie mam dokładniej wiedzy co do ceny), a inni tyle samo lub trochę więcej na jakiegoś fajnego akrobata 3D. Dlatego wybór modelu powinien chyba być, dla każdego rzeczą indywidualną zależna od stylu latania no i oczywiście od zasobności portfela