amks22

Witam po dłuższej przerwie Lata lata lata i to wyśmienicie banan nie schodzi z twarzy po ustawieniach modelu w locie i regulacji silnika (ojjj regulacja dała w kość,rozrusznik to podstawa) model i silnik odwdzięczają się z nawiązką aktualnie Valek dostał hak na stan i pierwszy hol na Żarze w czasie pikniku, no zobaczymy co z tego wyjdzie Marcin zaoferował swojego FOXA 3m 5kg jeśli dobrze pamiętam wagę mocy myślę spokojnie wystarczy bo na OS GF40 i 19x8 spokojnie wisi w zawisie waga na dzień dzisiejszy to ok 7,7 kg kilka fotek z uwag nie wklejać przedniej szyby, bardzo utrudnia dostęp do przedniej części elementów jeśli jest na stałe (zbiornik serwo cięgna) musiałem ją delikatne zdemontować i atualnie jest mocowana na wkrętach (sprawdza się idealnie)

Trochę z przyziemnych tematów Zamawiamy koszulki z naszym logo rozmiarówka Proszę na pw lub amks22@wp.pl ile sztuk , jaki rozmiar , jakie imię na danym rozmiarze Koszt koszulki 40 zł Koszulki wykonane z materiału Lacoste grafika naniesiona metodą Sublimacji

Hehe Coś grill Sebie i Marcinowi nie chciał się palić

Dzięki za pozdrowienia Andrzeju A loty zapowiadają się wysokie , na razie sprawy techniczne powstrzymują mnie przed lotem ale już wszystko na dobrej drodze by w tym tygodniu Valek z nowym silnikiem w końcu poleciał Kęty pozdrawiają wszystkich lataczy z Gdyni

Zanim w ruch poszedł TIG, dopasowaliśmy z Sebą i Rafałem odpowiedni kąt przy którym bez przeszkód będzie go można wkręcić Pierwsze kolanko do silnika, potem tłumik i dopiero silnik do modelu,trochę kombinacji ale wyszło super

Dziś sprawdziliśmy ciąg na śmiale Sail 19x8 mieszanka na dotarciu 25/1 Przy o obrotach 6800 uzyskałem 6,7kg ciągu

Silnik zamontowany, spasował bez większych problemów w masce konieczna była wycinka ale jutro się zacznie, muszę tam gdzieś upchać wydech

Zatankowany do pełna wyszedł 7,8kg Wystarczyło go tylko lekko rozpędzić i sam szedł w górę

Dzięki Robert za namiary Wstępnie ogarnąłem temat ,wizyta w sklepie z kosiarkami i śrubeczka już spełnia swoje zadanie Silnik zapalił od strzału i pięknie terkoce Rafał zamieści filmik z odpalenia silnika A teraz Valiant na stół,przeróbka mocowań i sterowania silnika

Wczoraj dotarł silnik do Valianta Wstępnie zamontowany na stanowisko co dziwne OS nie instaluje śruby regulacyjnej przepustnicy jak się dowiedziałem gaszenie silnika odbywa się poprzez całkowite zamknięcie przepustnicy

Hehe rozwieje te wątpliwości DLE35RA poniewiera Valiantem bez problemu, idzie pionowo do góry i bez kłopotu poradzi sobie z ewent. holowaniem lekkiego szybowca ale jednak coś mi tu jeszcze nie grało tak jak trzeba i to dosłownie Dopiero w momencie jak usłyszałem czterosówa w Curtissie który odpalił Rafał zapaliła sie kontrolka Zamierzam w Valiancie zamontować OS GF40 http://www.osengines.com/engines-airplane/osmg0800/index.html Parametrami jest zbliżony do DLE35RA i myślę że z powodzeniem go zastąpi Jeśli któryś z kolegów użytkuje takowy silnik proszę o opinie o nim

Fajny filmik od naszego kolegi Seby Oczywiście na wesoło szkoda tylko że niestety model trochę ucierpiał

Niestety w tym roku z przyczyn logistycznych Piknik Modelarski Kęty nie odbędzie się

Wracając do tematu Valianta Rafał wcześniej zauważył, mam spory prodlem z pasowaniem rury (dural) do skrzydeł Wczoraj praktycznie w trzech rozłączaliśmy skrzydła, kadłub aż trzeszczał do trzeba się o niego nieźle zaprzeć Może ma ktoś sprawdzoną metodę jak temat ogarnąć Ponoć można użyć Pronto i dmuchnąć w otwoty lub posmarować rurę smarem do nart Ps. No zimne piwo to było na schłodzenie emocji po oblocie

Hehe adrenalina dała znać Paliłem ciepły silnik na ssaniu i z zamkniętym odpowietrzeniem Było po ostrym deszczu i składałem go od początku a rutyna mnie poniosła Silnik pali jak zegarek wystarczy mu na to tyko pozwolić Klapy mam na "bocznym szuwiksie Aurora9" i faktycznie to muszę poprawić, ile proponujesz dać % ?,postawił się i zwolnił bardzo ostro

Przyznam że nie nastawiałem się na oblot Valianta dzisiaj, ale coż skusłem los i przywiozłem go na lotniasko z zamiarem odpalenia kołowania i usunięcia ewent.usterek. Trzy razy go składałem i pakowałem, bo a to lało, a to wiało, a to już pojadę do domu. Dzięki wsparciu stałej ekipy stało się oblot udał się i jestem mega zadowolony. Dzięki jeszcze raz za wsparcie Więcej z lotu opisałem w temacie Valiant Hangar9

Dziś udało się oblatać Valianta Nieplanowane obloty są chyba najciekawsze,miało skończyć się tylko na paleniu i kołowaniu, ale dzięki wsparciu chłopaków z lotniska model poszedł w górę. Start bez najmniejszych problemów, połowa gazu załatwiła sprawę i Valiant był u siebie . Lekka korekta wysokości i kierunku ustabilizowała lot. Mocy jak na moje oczekiwania wystarczająco, na pełnym gazie lot odwrócony i wznoszenie bardzo stabilne. Po włączeniu klap momentalnie się postawił i wytracił prędkość, trochę spanikowałem i odpuściłem. Nigdy nie latałem górnopłatem z klapami i nie wiedziałem czego się spodziewać. Podejście do lądowania i lądowanie bez klap (z wrażenia o nich zapomniałem ) bardzo stabilne. W czasie lotu odpadła górna klapa ale to moja wina, nie przykręciłem jej bo zapomniałem śrub i zakleiłem taśą. SC ustawiony na ok 110mm (widełki od 110 do 125) a waga nie przekroczyła 7,8kg z paliwem. Film z komentarzem nakręcony na gorąco przez naszego niezastąpionego filmowca (dzięki Rafał ) zamieści po jego obrobieniu.

Nagroda za szybkie rozwiązanie zagadki w postaci naklejki naszego logo RC Team Kęty ląduje u Krzyśka

Hehe no też o tym intensywnie myślę . Ale póki co inne obowiązki na głowie

Damian dam znać Co do wyposarzenia elektrycznego to zastosowałem tam regulator napięcia DualskyVR Dual Pro Puściłem przez niego zasilanie lotek i wysokości a reszta idzie przez odbiornik Optima9 Wyłącznik standartowy Miracle z wlewem paliwa Prądu na cały układ dostarczają dwa Lipo Dualsky Eco S 2200 7,4V 25C a na zapłon poszedł mały pakiet Lipo 7,4V 1100

No jak pisałem model gotowy i czeka na swój pierwszy lot ja zresztą również, może uda się tak zgrać w czasie że Janek także oblata swojego Decathlona

No poprawki na Bośkę już naniesione i jutro lotów ciąg dalszy Janek mój też gotowy i czeka na swój dzień

Dzięki za porady , model oszklony i klapki wyprostowane Pogoda ostatnio dopisuje i o mało co nie padła decyzja o oblocie w dniu dzisiejszym. No cóż, skończyło się tylko na paleniu silnika, kołowaniu i spacerku za modelem . Jak narazie wszystko wygląda bardzo dobrze. Waga modelu bez paliwa wyszła 7,45 kg . Kilka fotek:

Model super, życzył bym sobie takich umiejętności w budowaniu modeli jak Twoje , następnym razem daj znać kiedy będziesz oblatywał model to wpadnę pokibicować

Bogdan ustrugam Ci halówke jak moja i latamy potrzebny tylko mały silniczek regielek i trzy serwa godzina może dwie roboty dla Ciebie i witaj w gronie halowców na środę w Bieruniu zdążysz na oblot