Dlaczego? Ważniejsze od tego gdzie myjesz jest jak suszysz. Jak nie zaatakujesz miejsc wrażliwych ciśnieniem, to nic nie powinno się stać. Ja jednak preferuję ciśnienie z sieci i normalnego węża ogrodowego. Potem inspekcja, wydmuchanie wody kompresorem, uzupełnienie śrubek, podklejenie opon, umycie i nasmarowanie filtra. Ale ja turysta nie zawodowiec jestem. Zdarza mi się zostawić modele bez mycia...