




Pawel_W
Modelarz-
Postów
1 362 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pawel_W
-
W moje wcześniej wspomniane Rhino cały czas włazi 350mAh a dostawały nieźle, czasem je jechałem do 2,9V a i tak działają. Niezniszczalne w moim stylu latania
-
No niestety - u mnie chodziły gorzej niż chińczyk. Mówię o halówkowych pakietach oczywiście.
-
Ja latam na chińskich Rhino 360mAh, 2s oczywiście. Mam 9 i latają 3 sezon, przy czym dostają dość mocno w tyłek bo latam na 2203/34 2300kv. Co mogę powiedzieć - pojemność jak dla mnie max 400mAh do halówki, lepiej kupić kilka mniejszych pakietów niż jeden cięższy żeby latać dłużej. 320mAh nawet jeśli ma kosmiczną wydajność prądową może nie dać rady - nie ma się co oszukiwać. Pakiet 240mAh 20C nie dawał u mnie rady z napędem pobierającym 4A w piku, więc pewnie ok. 2A stałego poboru. Jeśli z chin polecam to wszystko, co mają o opjemnościach ok. 350mAh, szczególnie uwzględniając Rhino 360mAh bo jak pisałem - sam mam 9, natomiast razem ze znajomymi z hali mamy ok. 15-20 szt i jeszcze żaden nie padł. Jeśli z Modelarni z tych które podałeś, dla mnie pierwsza propozycja jest może nie najlepsza, ale moim zdaniem najlepiej się nadająca do takiego letadła.
-
Podobny ma Cap 232. Fotka z Airliners.net:
-
Masz na myśli wypełnienia między pasami czy ułożenie samych pasów dźwigara?
-
Co do świecenia przykładem - szczerze mówiąc, coraz rzadziej loguję się na to forum, bo jak czytam takie posty to mnie krew zalewa. Co do projektowania - wystarczy mieć blade pojęcie o czymś takim jak wytrzymałość materiałów i podstawowa mechanika lotu. Znasz takie terminy? Wydaje mi się że nie do końca, o czym zaświadczyłeś swoimi propozycjami rozpórek, które od strony wytrzymałościowej nie wnoszą do projektu nic, a Ty jednak chciałeś tak je wykonać. Czy model ma 2,2 czy 1m nie ma znaczenia - kwestia doboru odpowiedniego materiału, natomiast mechanika i fizyka, siły które działają na model i które musi on wytrzymać są zawsze takie same - zmieniają się tylko wartości. Już kilka razy pokazałeś jakie masz pojęcie o projektowaniu modeli. Owszem, nie zaprojektowałem nigdy niczego 2,2m, ale przynajmniej nie zgrywam speca. Ten model projektuje chrisk8, więc nie wiem po co się wcinasz skoro nie masz z tym doświadczeń? Ja z tym kalibrem nie mam, więc trzymam gębę na kłódkę. Takie to trudne? Ty natomiast cały czas nadajesz i to w mało istotnych kwestiach. To model Krzyśka, więc robi taki statecznik jak mu się podoba, po cholerę to zmieniać? Bedzie lepszy? A dlaczego? Porównywałeś, badałeś to? Nie? To idź za moim przykładem i siedź cicho. Jak napiszesz że widziałeś takie rozwiązania a nie inne, wyśmieję Cię - już pisałem coś na temat zdobywania wiedzy o mechanice lotu przez oglądanie modeli. A tak swoją drogą, to już całkiem pojechałeś na innym forum, sprzedając model mistrza Świata "z poprawionymi błędami". No stary, jeśli poprawiasz konstrukcję mistrza Świata, to szacun. Ciekaw tylko jestem, czy masz jego zgodę na komercyjne wykorzystanie projektu. Skoro podpisujesz zestaw jego nazwiskiem... Hm? Jeśli chcesz kontynuować tą dyskusję, zapraszam na PW. Tu koniec ode mnie.
-
Napisz do Sławka (slawekmod) - on tnie w W-wie i jakość jest rewelacyjna.
-
0,014 cala to na nasze 0,35mm. Co do tkaniny na stateczniki pionowe - widzę że spread tow, a jaka gramatura?
-
A zaprojektowałeś już jakąś latającą 2,2m benzynę? Zaraz pewnie dostanę ostrzeżenie, ale po kiego grzyba zabierasz głos w temacie, o którym nie masz pojęcia? Pooglądałeś gdzieś konstrukcję? Szlag mnie trafia jak czytam super speców którzy wiedzą wszystko, bo widzieli albo o tym czytali... Wykrzyżowanie kabiny które narysowałeś ze strony wytrzymałościowej nie wnosi NIC. Poza dodatkową wagą modelu.
-
Klasa A moje szablony do Edge chwilowo leżą i się kurzą... Do czasu Swoją drogą - nie znalazłem nigdzie polskiego odpowiednika określenia "disser". Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale jak się to po polsku zwie nie mam pojęcia.
-
Będzie latać jak dasz lotkę podniesioną, bo tak sobie o to nie ma opcji. Alula ma samostateczny profil.
-
W ogóle jakieś dziwne te śmigła Duży skok strasznie jak dla mnie. Max co miałem to 8x4,3.
-
Ja robię to tak, że mam żywicę odmierzoną w kilku małych pojemnikach, jak zmieszana żywica z pojemnika 1 przestaje być w stanie używalności, dodaję utwardzacz do kolejnego pojemnika, mieszam i laminuję dalej. Na kadłub do 2m motoszybowca rozrabiam żywicę w 2-3 pojemniczkach po kilkadziesiąt gramów, ale co kraj to obyczaj i każdy ma inną szkołę i inne przyzwyczajenia.
-
Każdym modelem polatasz na termice. Nie tak dawno na jesieni moja siostra latała ponad pół godziny w termice Betą 1400 Pelikana. Jeśli jednak ma to być faktycznie do latania DLG, to szału z Bobolinka nie będzie. Da się rzucić i polecieć, ale to jednak nie to
-
Usterzenie płytowe zwane też pływającym. Obie nazwy są poprawne. Co do zastosowania czegoś takiego w akrobacie - są takie modele, ale to EPP bądź halówki. Jest też Kulbutin, akrobacyjny szybowiec - motoszybowiec. Mam na myśli modele nadające się do akrobacji, F3J itp nie biorę pod uwagę. W większym akrobacyjnym modelu przy gwałtownych akrobacjach bez podparcia taki ster by się wyłamał. Dochodzi Ci też konieczność stosowania bardzo precyzyjnych napędów - bez tego (czyli bez idealnego trzymania centrum w konsekwencji) może być kiepsko z utrzymaniem modelu w prostym locie przy jakiejkolwiek większej prędkości.
-
Takie coś powinno pomóc na rozwarstwianie dźwigara wzdłuż pasów, może o to im chodziło... Faktycznie na takie pasy lepiej użyć tkaniny jednokierunkowej - na pewno będzie "równiejszy" dźwigar, ale z rovingu też da radę, aczkolwiek ja dałbym więcej węższych pasm, niż mniej szerszych - mam nadzieję że wiesz co mam na myśli
-
Może i stery duże, ale obciążenie powierzchni żadne. O wiele lepiej kręci mi się 160g Yakiem niż 115g większym Indexem... No ale każdy kręci swoją akrobację
-
CA nie wyjdzie lżej niż POR. Właściwie to POR może nawet wyjść sporo lżej - zawiera rozpuszczalnik ktory odparowuje. Ogólnie są to tak małe wielkości, że szkoda gadać... Szczególnie przy modelu na oko ponad 200g. Co do pierwszeństwa tego modelu - może nie jest to identyczny układ, ale powstało już coś takiego jak Tensor. Poszukaj. Co prawda to dwupłat, ale układ bardzo podobny (z wysokim kadłubem). No i na koniec - model rozumiem że Ci się podoba, ale moim zdaniem do akrobacji się nie nada Co najwyżej jest to latająca ciekawostka No ale to moje zdanie.
-
EXTRA 300 od Martina Müllera
Pawel_W odpowiedział(a) na basing temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Nie powinna - to czysta woda z drobnym ścerniwem (o ile prawidłowo się wyrażam). Nadruk tego typu ZTCW też robi się farbami odpornymi na wodę. -
Byle kawałek rury PCV kanaluizacyjnej + denko z czegokolwiek... Najprostsze i pancerne...
-
Model samolotu Pasażerskiego lub silnego.(początkujący)
Pawel_W odpowiedział(a) na kamilmialek temat w Od czego zacząć??
Bixler jest OK, może być w wersji PNF - kupiłem takiego dla kolegi do nauki i sprawdza się idealnie. -
W lotach treningowych jeszcze nie wyjdzie Wyjdzie później, jak już załapiesz o co chodzi w lataniu halówkowym i np. model będzie schodził Ci z kierunku w beczkach Wtedy będziesz albo uczył się latać tak, żeby nad tym zapanować albo będziesz dłubał w modelach Ja dopiero po 3 sezonie dopracowałem swoją konstrukcję na tyle że jestem z niej zadowolony, więc wszystko przed Toba:)
-
Ja nie mówię że elektronicznie nie wystarczy Po prostu jestem zwolennikiem robienia od A do Z jak trzeba Tzn może inaczej - ja lubię równe wychylenia w depronach, ale oczywiście nie jest to zasadą - polatasz, popróbujesz i sam zobaczysz co Ci pasuje najbardziej.
-
Przy ustawnieniu wychyleń z radia faktycznie nie ma to znaczenia. Jeśli ma to być jednak rozwiązane prawidłowo mechanicznie, to musi być tak jak to już społecznie ustaliliśmy
-
Jak już odpowiedział Andrzej. W tej chwili w modelu będzie odwrotna niż powinna być różnicowość wychylenia lotek.