idfx

to moze wyjasnij chociaz w jaki sposob spory ciag moze utrudnic wyjscie z przeciagniecia czy korkociagu

To dlaczego modele 3D lataja i potrafia latac tak jak lataja i dlaczego potrzebuja proporcji ciagu do masy niemal 3 razy wiekszej niz "standardowe" modele ?

to nie czkawka, podnoszenie o 20% ekstruzji juz powinno dac Ci jakis sygnal siedzi jakies gowno w dyszy albo porzadnie zajechana. W takich sytuacjach wkrecam nowa i wszystkie bolaczki ustepuja. No i jeszcze jedna rzecz .... na 100 zakupionych na jebajach czy amazonach dysz z 15 nadaje sie do uzytku albo trzeba sporo grac z parametrami druku. Mam "przetykadla" do czyszczenia dysz, z mikrometra dokladnie 0.4 mm (0.407). Ciezko trafic dysze, w ktore nawet na sile moge je wcisnac. Nigdy jednak nie trafila mi sie dysza wieksza.

Troche sie wymieszal temat, pozwole sobie sprostowac pewna rzecz. Duzym i ciezszym lata sie latwiej, to niepodwazalne, ale .... laduje sie trudniej i trzeba byc duzo ostrozniejszym. Elastycznosc pianki juz nam tu nie pomoze przy pomylkach.

nie musialem bo od poczatku korzystam z ladowiska dla prawdziwych samolotow, Bartek tez goscinnie u mnie polatal to moze Ci zobrazuje. Jesli dla Ciebie to czysta fizyka i wszystko jst sobie proporcjonalne w skali, lacznie z wiatrem i wielkoscia ladowiska proponuje Ci sie sprawdzic ... Pewnie dla Ciebie bedzie to bulka z maslem. Wyladuj pianka 1 czy 1.5 kg kolo nogi. Potem powtorz to samo modelem 8 czy 12 kg z wciaz pracujacym silnikiem.

Czyli zupelnie tak samo sie nimi laduje jak lekka pianka ... wiem o co mu chodzilo

hmmmm .... nie wiem czy dobrze zrozumialem .. czyli model wiekszy, ciezszy, laduje "szybciej", ale przekladasz skale i proporcjonalnie to "nakladasz" na predkosci i wychodzi po Twojemu ? cos nie kumam, albo nie doceniam pianek bo po przesiadce na spalinowe a potem ciezsze benzynowe sporo nowego musialem sie nauczyc. EDIT: cytuje Arka, nie Piotra

Dlatego w domu tez trzeba nosic maseczki zeby przestac zrec

Czytalem, myslalem o tym i zostawilem w srodku. Jaka jest temperatura graniczna pracy takiej elektroniki ? Jak te drukarki maja prawo dzialac gdy np. w Wietnamie czy Laos temp pokojowa przekracza 36 stopni w lecie ?

Mozna i z tektury, przeciez nie mowilem z czego to trzeba zrobic a jedynie wspomnialem z czego ja zrobilem ..

36-40 stopni

700 x 600 x 600, z kasa nie bylo tak zle, sklejke kupilem w B&Q w sumie za grosze, plexa na drzwiczki najdrozej wyszla.

No podaja o to mi wlasnie chodzi. Zasilacz 200W ugotowalem w mig. Przy wiekszym postanowilem sprawdzic prad i dobija do 24A przy nagrzanym w pelni

https://www.amazon.co.uk/gp/product/B07BJXQZF8/ref=ppx_yo_dt_b_asin_title_o00_s00?ie=UTF8&psc=1 Ja mam ten, ale trzeba uwazac na prad i zapodac zasilacz "na wyrost" ... mialem 200W i sie gotowal od razu ... potem wiekszy i wiekszy i ostatecznie sie okazalo, ze ogrzewacz sscie prawie 290W.

To juz wedle upodoban, ja zrobilem ze sklejki wisniowej i drzwi z plexy. Ogrzewacz 12V samochodowy, moj ciagnie ponad 300W wiec i zasilacz odpowiedni niezbedny. Co do stabilizacji .. mialem robic sterownik, ale sie okazalo, ze poki co nie trzeba. Jak juz zacznie sie wydruk to stol i glowica utrzymuje w srodku temp odpowiednia. Jak wydruk jest bliski koncowi wlaczam ogrzewacz. Wtedy stol i glowica juz nie grzeja, ale temp lagodnie spada. Mam w planach zrobic do tego automatyke, ale ciagle cos nowego i innego na glowie.

hehe ... jest to polsrodek by trzymalo, ale ABS drukowany w wymuszonych, niewlasciwych warunkach nadaje sie jedynie do drukowania figurek z thingivers'a on nie ma swoich wlasciwosci, nie wiaze sie prawidlowo i w wielu przypadkach staje sie mniej wartosciowy od PLA

hmmm no to moze byc glowny problem (zabudowa), ABS nie lubi nawet najmniejszych wahan temperatury, wtedy najzwyczajniej odskakuje. Tez potrzebuje miec dobre ponad 20 stopni (temp otoczenia i zero przewiewow) by chcial sie trzymac stolu. Moze u mnie nie ma problemu bo zawsze w zabudowie i do tego nagrzewam najpierw w srodku do okolo 30 stopni zanim zaczne drukowac. Po zakonczeniu wydruku jesli temperatura zabyt szybko opada lubi tez sie rozwarstwiac, pekac, odksztalcac itp. dlatego i tutaj dogrzewam by stopniowo wydruk sie studzil.

drukujesz w zabudowie ? jak levelujesz stol ? Moze juz tego uzywasz, ale jesli nie to warto zrobic mesh przy zerowaniu stolu. Niweluje wszelkie "nierownosci" zarowno prowadnic drukarki na xy jak i samego stolu. Ja robie zawsze mesh na 16 punktow stolu. Po zrobieniu mesha zjedz -50 um przy drukowaniu pierwszej warstwy i w slicerze ustaw 120% flow, pod koniec druku pierwszej wroc na zero z levelem i 100% flow (czasem warto sie bawic 105 - 110% zaleznie od ABS) i bedzie wszystko gralo.

Od zawsze ABS drukuje na szkle psiknietym najtanszym lakierem do wlosow i nigdy nie mialem problemow

hmmm na szybko znalazlem to (jesli chodzi o zaparowanie okularow) : "To chyba najbardziej denerwująca rzecz, która drażni osoby noszące okulary. Na szczęście w kilka minut możesz powstrzymać to zjawisko, a to wszystko dzięki kostce mydła! Wystarczy, że potrzesz nim szkła, a następnie dokładnie wytrzesz miękką szmatką." Sprawdze, nosze okluary sporadycznie, mimo ze powinienem, ale zona sie wscieka bo nosi codziennie i przy maseczce ma ten sam problem

nie mam pojecia co to bylo, ale pamietam jak moj swietej pamieci wujek mial cos co wygladalo jak malutka kostka mydla. Pocieral tym okulary, glownie w zime i nie bylo szans by zaparowaly. Mozna bylo nawet dmuchac, chuchac i pojawiala sie lekka para, ktora w mig znikala.

sorry Jarku ... jestes tak z tego dumny ? przeciez te maseczki nie sa do tego by chronic Ciebie, sa do tego bys nie zarazal innych ......

Maly update jesli chodzi o dynie

" Mam takie samo prawo wypowiadać się jak inni. Mam nadzieję, że do tego momentu się zgadzamy. Jeśli ktoś mi tego prawa zaczyna wybiórczo odmawiać, zaczynam być "dziwnie roszczeniowy" :)." Chyba mnie cos ominelo ... czy ktos usunal Twoje wpisy, zabronil Ci sie wypowiadac ? Jesli czegos nie wiem to przepraszam, nie sledze tematu 24h na dobe. " Chyba się rozpędziłeś. Zwykłym prawem. Część treści Twojego posta to był materiał publicznie dostępny w sieci Internet, nie Twojego autorstwa i to zacytowałem. Nic ponadto." Prawo oczywiscie masz, etyka to druga rzecz, ktorej jak widze nie dostrzegles. Najprosciej napisze - ktos robi gafe na forum - to bylem ja. Zdaje sobie z tego sprawe i poprawia swoje bledy. Ty je potem wywlekasz cholera wie po co .... reszte niech sobie inni dopisza. Mogles skopiowac wstawke i udostepnic to w Swoim poscie bez zaznaczania, ze przywracasz to co ja wstawilem i usunalem. Rowniez pozdrow rodzinke ... nie pisze do Ciebie prywatnie a odnosze sie do tego co nastapilo.

Bartku .... stajesz sie dziwnie roszczeniowy i pretensjonaly w tym temacie. Po pierwsze jest to temat Pawla i w duzej mierze od niego i moderatorow zalezy w jakiej formie jest i bedzie on prowadzony. Po drugie tak jak juz zostalo napomniane, wszelkie rozmowy polityczne i poniekad religijne w tym temacie sa scisle z nim zwiazane, nawet bardzo scisle. Po trzecie ... jakim prawem przywracasz na forum zawartosc, ktora usunalem / edytowalem by nie zapedzac sie w polityczne zagrywki ? Bylo to niegrzeczne by gorzej juz tego nie nazywac i w dalszym celu nie wiem czemu mialo sluzyc poslugiwanie sie moim wpisem, ktory sam usunalem.