Skocz do zawartości

idfx

Modelarz
  • Postów

    5 367
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez idfx

  1. Kadłub - 58 g

    Płaty - 68 g

    Statecznik + ster wysokości - 14 g

    Statecznik + ster kierunku - 3.5 g

    Komplet popychaczy (jeszcze nie przyciętych na właściwe długości) - 6 g

    Komplet dźwigienek -6 g

    Śrubki i beczułki - 4 g

    Kabel Y - 4 g

    Odbiornik - 18 g (eee ... specyfikacja podaje 12 g ...)

     

    Łącznie - 181.5 g

     

    Całkowita masa modelu:

     

    309.3 g z pakietem 800 mAh

     

    321.3 g z pakietem 850 mAh

     

    + klej, ale nie powinienem przekroczyć 10 g

     

    Wygląda to całkiem obiecująco :) :)

     

    EDIT:

     

    Skrócenie nadmiaru przewodów, przecięcie popychaczy itd. powinny mi zrekompensować wagę użytego kleju.

     

    Przyjmuje wiec wagę końcowa i ostateczna 315 g

    • Lubię to 1
  2. Jak zamawiałem radio zwykłą przesyłką z możliwością śledzenia to oczekiwałem ok 30dni. Teraz ciężko mi dokładnie to sobie przypomnieć. Inne rzeczy zamawiane z Chin zwykle otrzymuję gdzieś tak po 30 -40 dniach.

    Zazwyczaj wybieram standardową przesyłkę ze śledzeniem. Żadnych ekspresów, nie śpieszy mi się :-)

    Paczki z Chin dochodzą mi w około 11 do 14 dni do Leicester do bazy ParcelForce.

  3. Zakłócenia to inna sprawa :)

     

    Dlaczego na 25 mW można 6.3 km zrobić (a nawet i 63 km) ...

     

    "Wyjątkiem jest propagacja spowodowana pojawieniem się sporadycznej warstwy Es, dzięki której sygnał stacji radiowej można odebrać nawet od kilkuset do kilku tysięcy kilometrów od nadajnika."

     

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Jonosfera#Warstwa_ES

     

    (Materiał również do poprawy i uzupełnienia).

     

    Każdy czeka na to zjawisko by mocą 5W zrobić łącznośc radiową z drugim końcem Europy i nie jest to nic wyjątkowego, ale bardzo zależnego od wielu warunków generowanych przez naturę.

     

    Bawcie się i "dmuchajcie w gwizdek" co by to nie oznaczało bo fachowe na pewno nie jest ...

  4. http://pl.wikipedia.org/wiki/Propagacja_fal_radiowych

     

    "Rozchodzenie się fali przyziemnej w dużym stopniu zależy od parametrów elektrycznych powierzchniowych warstw Ziemi (od jej struktury, temperatury, wilgotności) oraz pokrycia terenowego (lasy, budynki itp.).

    Fala przyziemna może rozchodzić się jako:
    fala przestrzenna (bezpośrednia lub odbita od powierzchni Ziemi), bądź jako
    fala powierzchniowa.
    Fala powierzchniowa jest emitowana przez antenę nadawczą, umieszczoną na niewielkiej wysokości nad Ziemią, i rozchodzi się wzdłuż jej powierzchni."

     

    Widzę, że na forum samych fachowców już nie ma z kim i o czym dyskutować a wszelka forma pomocy jest deptana na każdym kroku ...

     

    Ja wysiadam ...

     

    Pozdrawiam !

     

    EDIT:

     

    Materiał o częstotliwościach do 300 MHz, i powinien być uzupełniony. Uogólniając im większa częstotliwość tym fala radiowa zaczyna przypominać wiązkę lasera i łatwiej ją zakłócić. (Znowu upraszczam bo za dużo pisać). 

    • Lubię to 1
  5. Warto też zaznaczyć, że podwójne zwiększenie mocy nie spowoduje podwójnego zwiększenia zasięgu. Najlepiej to widać przy dużych mocach. Różnica między 50 a 100 W jest zauważalna, ale znikoma w porównaniu z oczekiwaniami (w pasmach powyżej 400 MHz to szczególnie widać).

  6. To zależy na jakie odległości chcesz latać, bo Twoje pytanie nic absolutnie nie mówi i nie da się na takim etapie podpowiedzieć ani pomóc. W wielkim uproszczeniu przedstawiłem Ci deczko podstaw radiotechniki, jak chcesz brnąc w to dalej podam Ci odpowiednie źródła, wtedy łatwiej będziesz mógł sformułować pytanie ..

  7. W krótkofalarstwie też się organizuje zawody QRP, gdzie przy minimalnej mocy zdobywa się jak największe dystanse, ale przecież w FPV nie o to chodzi :) Gdybym miał zakupić zestaw to też bym wziął z odpowiednim zapasem, niż się martwić że odlecę 3 metry za daleko i zobaczę wielkie NIC. Stosowanie większych mocy jest dla mnie w pełni uzasadnione (pomijając przepisy, które się nagminnie łamie).

  8. Co ty p...z. Spróbuj poprowadzić własny biznes w Polsce to pogadamy.

     

    Jest fajnie do pierwszej kontroli skarbowej, w trakcie której może okazać się jak bardzo różnicie się w interpretacji przepisów. 

     

    Niestety wszyscy zgodnie nie bierzemy faktur od mechaników, kafelkarzy itp, itd. To resztę trzeba złupić. 

     

    I pamiętaj - pracownik ma prawa. Spotkałem się z bardzo intensywnym z nich korzystaniem.

     

    Prowadze, ale nie muszę się tym otwarcie chwalić bo i po co. Stad moje przynajmniej comiesięczne podróże do Polski. Nie narzekam, ale i nie okradam ludzi.

  9. Pawle poszedłeś w jakąś skrajność i nikt nie miał na myśli definiowanie akurat Ciebie. Chodziło o wyciągnięcie "drona" z pudełka włożenie baterii i latanie. To już wychodzi poza pewną definicję. Modelarz wie jak używać narzędzi, jakiego i gdzie kleju użyć, wie co to są kąty w modelu itp. itd. 

     

    Pojawia się coraz więcej pytan typu : "w którą stronę włożyć baterię" i nie dziw się, że niektórzy się zaczynają tym oburzać. Sam mam wiele pudełkowców, dają dobry start, uczą wiele rzeczy, ale nie każdy ma ochotę dowiedzieć się coś więcej ..

  10. Zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Modelarstwo to zajmowanie się modelami. Jedne się kupuje, inne składa, jeszcze inne buduje od podstaw. Jedne latają, inne jeżdżą lub tylko stoją lub wiszą na żyłce. Model to coś, co przedstawia inne coś, tylko nie jest tak funkcjonalne, jak to coś. Czy to model samochodu, czy model serca. 

     

    Idąc naszą ścieżką - prędzej zgodzę się, że kupiony samolot gotowy jest modelem, bo przypomina prawdziwy samolot, niż jakieś samodzielnie wystrugane skrzydło ze śmigiełkiem, które jest co najwyżej modelem samego siebie.

     

    Rozumiem co masz na myśli, świetnie że nasze hobby się tak dynamicznie rozwija i za 3 czy 5 lat przybędzie nam mnóstwo modelarzy 6-cio latków z Phantomami otrzymanymi na komunię od bogatych rodziców. Właśnie mi uświadomiłeś, że od dziecka jestem modelarzem, bo zawsze miałem jakieś resoraki i rzucałem "modele" z kartki papieru.

  11. Myślę, że chodzi o rozproszenie mocy w szerokości kanału. Np. dla CW, gdzie sygnał zajmuje np. 500 Hz przy minimalnej mocy sygnał dotrze duuuużo dalej niż SSB czy FM. Na SSB celowo wytłumia się jedną wstęgę by skutecznie wykorzystać moc w.cz. i odbudować wstęgę w odbiorniku (np. 2.5 kHz szerokość zajmowanego pasma). Dla FM szerokość np. 10 kHz i już sygnał dotrze na dystans 1/4 mniejszy niż SSB i 1/10 mniejszy niż CW. Transmisja obrazu zajmie np. 6.5 MHz i już sygnał dotrze do sąsiada i tyle, trzeba dodać mocy by obraz docierał na równym poziomie niż sygnał z aparatury.. Piszę o wszystkich przypadkach i tej samej mocy i częstotliwości. Więc im większa szerokość pasma transmitowanego sygnału tym więcej mocy trzeba emitować by ją skutecznie rozproszyć.

     

    To tak w bardzo wielkim uproszczeniu bo za tym stoi dużo więcej zasad.

     

    a te 6.3 km na 25 mW .... są odpowiednie dni, warunki i sporadyczne, gdzie jest to możliwe, ale na takie warunki trzeba już polować i obserwować zjawiska pogodowe itp.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.