Większośc może nie wie, ale ten model jest już ukończony, i lata. Nie chcę mieszać, jego zdjęcie jest w temacie "wodnosamoloty". Tylko mam problemy z, no własnie, nie wiem z czym. Wygląda na to, że same mi się włączają mixery we Flash'u 5x. Mało nie rozwaliłem modelu w zeszły weekend. Nagle , nie wiadomo dlaczego, sprzężył sie kanał lotek z wysokoscią. I robiąc beczkę lotkami wywinął "coś". Na szczęscie spadł w pewnym momencie. bo mu odcięło silnik niespodziewanie w czasie dzikiego manewru na ok 5-ciu metrach. Wtedy tez zauwazyłem, na ziemi, że jak "machnę" kierunkiem, to zaciaga sie wysokość i zaczyna odzywać silnik - makabra. Całe szczęście ze model był już na ziemi. Żeby było śmieszniej, rozłączyłem akumulator i po ok dwu godzinach, gdy chciałem sprawdzić co się dzieje, nie było po tych anomaliach śladu. Teraz mam stracha latać nad wodą. Nie wiadomo kiedy się to znów odezwie.