bzik4 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 EDIT2: Już wiem dzięki Meteorowi 1 faza na 1,4,7,10 2na 2,5,8,11 3 na 3,6,9,12 jakby ktoś potrzebował no chyba nie do końca jest tak w tym silniku , dlatego nie działał poza tym ważny jest kierunek nawijania na zębach :wink:
Paweł R Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Mógłby mi ktoś schemat narysować w paincie bardzo prosze :oops: z kierunkiem w którą stronę nawijać bo już nie wytrzymuje nerwowo
meteor Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 no chyba nie do końca jest tak w tym silniku , dlatego nie działał poza tym ważny jest kierunek nawijania na zębach :wink: żartujesz ? moje przeróbki z CD śmigały aż miło na 12 zębach i 14 magnesach
Paweł R Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2009 8 razy nawinałem i eureka zaczął piszczeć jak na początku 6 razy ale nie chce się kręcić :evil:
bzik4 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 moje przeróbki z CD śmigały aż miło na 12 zębach i 14 magnesach sporo przerobiłem silników od cd i nigdy nie spotkałem się z 12 zębami na statorze wrzuć jakieś zdjęcie bo dla mnie to nowość poza tym tu masz tabelkę jak i co nwijać http://fast-results.com/lnl/nutpol_pl.htm ale pewnie ją znasz
meteor Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 sporo przerobiłem silników od cd i nigdy nie spotkałem się z 12 zębami na statorze wrzuć jakieś zdjęcie bo dla mnie to nowość mea culpa, to było od HDD poza tym tu masz tabelkę jak i co nwijać 12 zębów i 14 magnesów układ A-b-C-a-B-c, więc o co chodzi ? :roll: EDIT: A może faktycznie nawijałem inaczej :roll: :oops:
robert_s86 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Zerknij tu http://fast-results.com/lnl/Interpretacja.htm powinno pomóc.
Paweł R Opublikowano 17 Maja 2009 Autor Opublikowano 17 Maja 2009 Nikt nie zdołał uratować silnika jego miejsce zastąpił silnik Tower Pro 2409-18 GS Kilka fot z wczoraj:
bzik4 Opublikowano 17 Maja 2009 Opublikowano 17 Maja 2009 na trzecim i czwartym zdjęciu prędkość była tak duża że aż Ci się śmigło wygło :mrgreen:
Paweł R Opublikowano 8 Lipca 2009 Autor Opublikowano 8 Lipca 2009 Jak zmieniły by się właściwości lotne gdybym skrzydło oryginalne zamienił na coś koło 1,5m?
MiQ27 Opublikowano 8 Lipca 2009 Opublikowano 8 Lipca 2009 Większe wydłużenie, większa powierzchnia nośna i mniejsze obciążenie. Pewnie by był bardziej "szybowcowaty". Oryginalna zerówka Tomka już seryjnie normalnie leci i leci i końca nie widać (ale mam w nim lekkie wyposażenie - pakiet 2S i małego GWS model GWBLM001A).
Paweł R Opublikowano 11 Lipca 2009 Autor Opublikowano 11 Lipca 2009 Niestety ale jego odbudować się już nie dało :/ Z 20m? spadł dziobem w ziemię przyczyna - bowden od SW się odczepił. Żadnych strat w elektronice. Model miał mnie nauczyć latać i to zrobił moze to i dobrze będę miał co wsadzić do EGP który się zbliża małymi kroczkami :wink:
bzik4 Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 niezła masakra :shock: teraz pewnie nie masz czym latać :cry: a latać się chce :wink: więc zbuduj sobie deltę z depronu czas wykonania 2 godziny
Paweł R Opublikowano 11 Lipca 2009 Autor Opublikowano 11 Lipca 2009 Nie zabardzo jest jak bo mam tylko sprzęt z TOTO czyli dzwonek 1kg ciągu 1000 kv pakiet 2200 mah -180g~ 3 serwa i reg 30A. Są jakieś delty pod ten sprzęt ?
bzik4 Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 spokojnie da radę, potrzebujesz tylko arkusz depronu 5-6 mm taśmę pakową, taśmę dwustronną listewkę 10x10 dwa kawałki depronu 6mm na lotki, dwa bowdeny ok 20 cm dwie dźwigienki i trochę poxipolu, kawałek styroduru, opaski elektryczne do zamocowania elektroniki i rzep do zamocowania accu jeśli to wszystko posiadasz to pozosaje zakasać rękawy i do roboty
Paweł R Opublikowano 11 Lipca 2009 Autor Opublikowano 11 Lipca 2009 Tylko skad plany wziąć ma może ktoś?
darek.3333 Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 Szkoda modelu. Mój TOTO-0 runął z wysokości około 50m jak straciłem go przez nieuwagę z oczu i wbił się około 10cm w miękką torfową łąkę pionowo dziobem. Musiałem mu wymienić przód i trochę podkleić pęknięcia na skrzydłach. Potem jeszcze dwa razy miał poważniejsze awarie. Raz jak puszczałem go ze skarpy z bocznym wiatrem i nie zapanowałem nad nim a drugi jak zapomniałem przełączyć w aparaturze na odpowiedni model i poleciałem z odwrotnie działającym SW. :wink: Ciągle go jednak odbudowywałem i model lata nadal. Dziś syn latał nim chyba z 2 godz.
madrian Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 Ja w środę straciłem Zefirka... :? Zostałem podstepnie zaatakowany wieczorem przez grupę chrząszczy majowych... Wiecie jak te bestie się na mordę pchają? :devil: Też straciłem model z oczu i lądowałem na punkt z dobrych 20-30m. Ale mój od biedy dałby sie pokleić, choć go odbuduję od podstaw. :wink: Taka ciekawostka, przy sprawdzaniu modelu przed lotem, jeden z chrzaszczy wleciał mi w kręcące się śmigło i... strącił je z propsavera... A potem sobie odleciał łobuz... :?
Rob Mc Fly Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 jeden z chrzaszczy wleciał mi w kręcące się śmigło i... strącił je z propsavera... A potem sobie odleciał łobuz... :? Ale twardziel :wink: , pewnie w kasku lata :roll: :devil: .
mammuth Opublikowano 11 Lipca 2009 Opublikowano 11 Lipca 2009 Taka ciekawostka, przy sprawdzaniu modelu przed lotem, jeden z chrzaszczy wleciał mi w kręcące się śmigło i... strącił je z propsavera... A potem sobie odleciał łobuz... :? Moze to byl golab jakis ??? Chyba, ze amerykanie znowu jakas stonke zrzucili Kurde ... chrzaszcz ? co to za bydle bylo ???
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.