sudik Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Witam Mam problem, ponieważ przy większych obrotach silnika występują dość spore drgania modelu. W związku z tym ma pytanie czy dając pomiędzy wręgę silnikową a silnik podkładkę z gumy pomoże to jakoś choćby trochę wyciszyć drgania? Silnik mam bezszotkowy a model to toto-1 . Prosze o szybką odpowiedź. Pozdrawiam Bartek
bigkris Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 jesli przy wiekszych obrotach tak sie dzieje to masz jakies bicie, albo smiglo niewywazone albo oska skrzywiona jest.
utopia Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 sprawdź czy śmigło jest proste czy obie łopaty mają taką samą masę . gumy nie dawaj bo będzie zmieniać kąt zaklinowania silnika. warto sprawdzic czy wszystkie magnesy siedzą pewnie na swoich miejscach w chińskich silnikach nieprzyklejony magnes to częsta przypadłość.
sudik Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Silnik jest ok ( sprawdzeałem i oska jest prosta i na łożyskach nic nie bije ), faktycznie sprawdzę śmigło. chyba tylko mi tak dziwnie wyszło, ze takie coś się dzieje, czy jednym z powodów tych drgan może być zbyt słaba konstrukcja przodu? Pozdrawaim Bartek
sudik Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Acha dziękuję za pomoc. Proszę się zgłosic osoby chętne do dostania punkta
bubu2 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Jeżeli silnik jest zamocowany zbyt elastycznie (np. konstrukcja przodu modelu), to nawet przy dobrym wyważeniu, po przekroczeniu pewnych obrotów wpadnie w silne drgania. Narastające, tak jak flatter. Guma jeszcze pogorszy zjawisko.
sudik Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 29 Kwietnia 2009 W takim razie jak usztywnić przód:?: Jak trzymam model w ręce na3/4 gazu to wibracje jak dla mnie są już bardzo duże i boje się dawac dalej żeby się coś nie rozwaliło:/. Pozdrawiam Bartek
Callab Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Jeżeli silnik jest zamocowany zbyt elastycznie (np. konstrukcja przodu modelu), to nawet przy dobrym wyważeniu, po przekroczeniu pewnych obrotów wpadnie w silne drgania. W ogólnym przypadku zwiększenie sztywności zamocowania, przesuwa rezonans do wyższych częstotliwości. A to czy zwiększając obroty spowodujemy wzrost czy spadek amplitudy drgań zależy od tego czy układ pracuje poniżej czy powyżej rezonansu. Amplituda drgań będzie rosnąć do pewnej prędkości obrotowej, a po jej przekroczeniu zacznie maleć wraz ze wzrostem obrotów. sudik, nie usztywniaj przodu, prawdopodobnie kadłub jest na tyle sztywny przy swojej masie, że to nie pomoże, tylko wymień śmigło na poprawnie wyważone. Oczywiście zakładam, że silnik jest mocno dokręcony do kadłuba i nie ma żadnych luzów w mocowaniu - sprawdź to!
zzradek Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 I śmigło powinno dość ciasno wchodzić na oś silnika czy piasty. I powinno być ustawione dokładnie prostopadle do osi silnika. Jeśli tak nie jest, to nawet wyważenie nic nie da.
Jacek Walenciak Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Śmigło nie może też mieć większej średnicy i skoku, niż zaleca producent.
Gość Anonymous Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 I śrubki od prop savera powinny miec jednakową długość. Kupiłem prop-saverka i miałem jedną śrubę o blisko centymetr dłuższą od drugiej. Na szczęście włośnica do drewna - i jakoś poszło
bubu2 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Oczywiście wszystkie elementy silnika i śmigła muszą być dobrze wyważone. Przede wszystkim śmigło. To nie podlega dyskusji. Aż dziwie się, ze ktoś wspomina o stalowaych śrubkach różnej długości. Ale jeżeli silnik jest przymocowany do zbyt elastycznek konstrukcji, to żadne wyważanie nie uchroni od szkodliwych rezonansów. Zresztą zjawisko i przyczyny jego powstawania są bardziej złożone niz tylko zjawisko rezonansu. Zanim silnik wyjdzie poza zakres rezonansu, zdązy wyłamać się z konstrukcji i zniszczyć model. Narastanie szkodliwych drgań, na wiotkiej konstrukcji, przebiega w tempie lawinowym i trwa b. krótko. Tak jak flatter.
Callab Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Ale jeżeli silnik jest przymocowany do zbyt elastycznek konstrukcji, to żadne wyważanie nie uchroni od szkodliwych rezonansów. W zasadzie masz rację, ale zakładamy (tak myślę), że model jest poprawnie wykonany i silnik też dobrany odpowiednio. Chyba, że nie? sudik, to jest takie doradzanie na ślepo. Sprawdź wszystko: wyważenie, mocowanie, sztywność konstrukcji i zdaj relację. A najpierw zrób zdjęcie, żebyśmy mogli zobaczyć o czy dyskutujemy :-)
Marcin K. Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Proponuję skrócić oś w silniku i śmigło dać bliżej czoła silnika. Tez miałem ten problem i też z tym modelem:) Pozdro!
sudik Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Opublikowano 3 Maja 2009 Jednak dizś n alotnisku okazało się, że te wibracje to tylko na pewnych obrotach sa dośc silni a potem zanikają . Dziękuję wszystkim za pomoc .. acha i śmigło było dobrze wyważone . Pozdrwaiwm Bartek
cobra Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Słyszałeś o częstotliwości rezonansowej? Coś jednak jest nie wyważone.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.