Skocz do zawartości

gaz w drążku


JarekF

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, zadam pytanie może i banalne, ale dlatego, że nie do końca wiem na 100% jak to jest ? Jeśli chodzi o kierunki wychleń drążków sterów to tutaj dyskusji nie ma. Ot model reaguje w tą stronę w którą wychylimy drążek na aparaturze. A jak jest z gazem?

Czy maksymalne obroty silnika są, gdy drążek przyciągniemy do siebie (tak mi się wydaje prawidłowo), czy gdy go odepchniemy. Spotkałem i takie i takie wersje i być może to zależy od przyzwyczajenia. Czy są tu jakieś reguły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrym zwyczajem jest gaz do siebie to minimum, gaz od siebie to MAX. w pewnych warunkach jest obojętne jak masz gaz, ale są w aparaturach mixery i na ten prazykład w MC19 w szybowcu gaz do przodu jest OK, ale jak weźmiesz gaz do siebie wywala wtedy Butterfly'a a wiedz że jak się przyzwyczaisz inaczej to później w razie czego odruchy będa bezwarunkowe.

 

Jak masz drążek wysokości ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

niektóre aparatury maja "przypisane " minimalne obroty do siebie .

Mój COCKPIT SX ma zablokowane serwo gazu w minimalnej pozycji przy włączeniu nadajnika i położeniu drążka gazu w innej pozycji jak skrajna do siebie, dopiero ruch drążka gazu na minimalne obroty pozwala "załączyć "serwo do pracy.

Ma to zabezpieczyć włączenie obrotów w silniku elektrycznym przy włączeniu aparatury, ja mam spaliny i mi to nie przeszkadza :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój COCKPIT SX ma zablokowane serwo gazu w minimalnej pozycji przy włączeniu nadajnika i położeniu drążka gazu w innej pozycji jak skrajna do siebie, dopiero ruch drążka gazu na minimalne obroty pozwala "załączyć "serwo do pracy.

Ma to zabezpieczyć włączenie obrotów w silniku elektrycznym przy włączeniu aparatury

ja mam spaliny i mi to nie przeszkadza :lol:

Sam regulator jak drążek gazu nie jest na min to nie załączy silnika ( piszczenie )

w silnikach elektrycznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

am regulator jak drążek gazu nie jest na min to nie załączy silnika

 

Nowsze regulatory owszem.Ale miałem starszy regulator do silnika szczotkowego i załączał się zależnie od położenia drążka-czasem na max! Pływał on w łódce i raz miałem przez niego pocharatane paluchy. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jarku najczęściej spotyka się ustawienia gaz na siebie = obroty minimum, gaz od siebie = obroty maksimum.

Nie jest to regułą, możesz ustawić sobie odwrotnie ale... tak jak już napisano. Są aparatury, w których miksuje się kanałynp. lotek ze sterem kierunku, klap ze sterem wysokości a i takie gdzie kanał gazu jest zmiksowany z innym kanałem i... wtedy mogą pojawić się problemy, bo dla zmiksowanych kanałów gaz minimalny będzie musiał być "na siebie" a przyzwyczajenie pozostanie "od siebie", no i mamy problem lub co gorsza upolowanego dużego kreta.

Jeżeli nie masz jeszcze wyrobionych odruchów co do posługiwania się aparaturą to ustaw gaz minimalny przy przesunięciu drążka "na siebie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zakończyć temat i podsumowując: Wasze wypowiedzi i sugestie nakierowały mnie trochę i myślałem dzisiaj w pracy nad tym tematem. Myślę, że w pierwszym poście źle myślałem. Najbardziej prawidłowo będzie: gaz min - drążek na siebie, gaz max - drążek od siebie. Tak jak już wspomnieliście trzeba wyrobić sobie pewne odruchy i to mi dało do myślenia. Gdyby (teoretyzuję) kiedyś powstał w moich rękach model pływający, lub jeżdżący i obroty silnika sterowane byłyby regulatorem dwukierunkowym to ten wyrobiony nawyk bardzo by się przydał. Dlaczego? A dlatego, że wówczas nie ma dyskusji. Bieg do przodu wraz ze wzrostem obrotów silnika - drążek od siebie, neutrum - stop silnika, drążek do siebie bieg wsteczny. Najważniejszy jest tutaj powrót drążka ze skrajnego położenia od siebie do neutrum (wykonujemy ruch do siebie) gdzie właśnie spadają obroty silnika. Myślę, że dobrze myślę? Jeżeli nie to proszę o wyprostowanie mnie.

 

Tak czy inaczej będę się raczej przyzwyczajał do takiego ustawienia tego kanału za sugestią Wojcia i moimi dzisiejszymi przemyśleniami.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz duży "od siebie" działa podobnie, jak wysokość- odpychając zwiększamy prędkość, ciągnąc zwiększamy. W modelach spokojnych gazem regulujemy wznoszenie, a wysokością prędkość. I wtedy wszystko ładnie się zgywa.

 

gładkilot- na moje oko powinieneś zmienić instruktora. A nie kazał Ci stawać na głowie przy nauce lotu plecowego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szanowna młodzieży a może mniej wymyślania i teoretyzowania a więcej praktyki?

Drążek na siemie = gaz minimum, drążek od siebie = gaz maksimum - tak było jest i będzie. Jeżeli ktoś lubi "latać inaczej" - jego małpy i jego cyrk. Normę stanowi ogół a nie wyjątek. Qniec, kropka i nie ma o czym więcej gadać (pisać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.