kuba r. Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Opublikowano 3 Listopada 2009 masz punkt jeszcze tylko chciałbym wiedzieć jak się te pręty mocuje do skrzydła :twisted:
jary14 Opublikowano 3 Listopada 2009 Opublikowano 3 Listopada 2009 Na klej - dlatego, że moja wiedza się tylko do tego ogranicza, to też chętnie się dowiem :wink:
Artemis3 Opublikowano 3 Listopada 2009 Opublikowano 3 Listopada 2009 Kurczę słownie ciężko - rękami pokazałbym w 10 sekund, ale ja to robię tak, że w momencie gdy mamy deprona na plecach biorę 4 zaostrzone jednostronnie kawałki węgla i przebijam je przez prostopadła do skrzydła część kadłuba i po przekątnej wbijam do skrzydła, tak aby węgiel (a raczej jego zaostrzona końcówka) pojawiła się z drugiej strony skrzydła - chodzi tu też o powierzchnie klejenia. Potem wysuwam ten węgiel ze skrzydła i do nowo powstałego kanału daję krople i CA i zanim zaschnie wsuwam pręcik. Następnie kiedy wyschnie zaznaczam delikatnie nożykiem, gdzie (po drugiej stronie węgla) wypada punkt, na który przypada pionowa część kadłuba tak, aby była prostopadła do skrzydła, potem odginam ją i na ówcześnie zaznaczony punkt daję kroplę CA i nasuwam depron z powrotem na kropkę. Zwykle najpierw robię jedną stronę skrzydła, potem drugą - aby uniknąć zwichrowań płata. Miejsca przecięć węgli sklejam (już zwykłym CA - po prostu łatwiej chwyta) - ale uwaga płat musi być obciążony i muszą być zachowane wszystkie kąty proste, bez jakichkolwiek naprężeń bo inaczej gwarantuje, że na tym etapie spokojnie można jeszcze zamienić skrzydło w literę płaskiego S po zdjęciu ze stołu :mrgreen: . Kiedy już węgle poprzeczne mamy załatwione trzeba je tylko podeprzeć prostopadle do płata w miejscu przecięcia: Znów biorę naostrzony kawałek węgla (z tym, że tym razem odpowiednio krótszy) i przykładam go nie bezpośrednio pod wierzchołkiem przeciec ale prowadzę jakby obok, tak aby stykał się z obydwoma węglami (w "dolinie" powstałej litery V, czy X) i przebijam depron na wylot. Następnie piłuję ostrą główkę (jak mówiłem liczy się powierzchnia klejenia) i znów wlewając kroplę do powstałego otworu wsuwam tam pręcik węglowy. Po zaschnięciu CA przykładam luźną część (od strony podporowej) do w/w dołka w kratownicy i całość zalewam już zwykłym CA. Mam nadzieję, że pomogłem
kuba r. Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Opublikowano 3 Listopada 2009 nawet bardzo pomogłeś, dzięki wielkie
Boogie Opublikowano 3 Listopada 2009 Opublikowano 3 Listopada 2009 Ja dodatkowo polecam w kazde to miejsce wrzucic krople z zywicy pieciominutowej- zdecydowanie pomaga przy naprawach, a samych napraw jest mniej.
kuba r. Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Opublikowano 3 Listopada 2009 zamiast CA czy dodatkowo "na zewnątrz"?
kuba r. Opublikowano 14 Listopada 2009 Autor Opublikowano 14 Listopada 2009 mam jeszcze pytanie do zawiasów, jakie się stosuje w tego typu modelach? bo chyba nie taśmowe i jeszcze pytanie odnośnie przeniesienia napędu serwa na ster - popychacz węglowy? jest jakieś niezbyt ciężkie czary-mary, żeby go połączyć z orczykiem steru ? może jakiś link, gdzie można to wszystko podpatrzyć ? :twisted: zwykłe CA topi EPP ? pewnie tak, ale dla pewności
Boogie Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Po kolei: mam jeszcze pytanie do zawiasów, jakie się stosuje w tego typu modelach? bo chyba nie taśmowe A i owszem-wielu stosuje tasmowe. Ja jakos ich nie lubie i stosuje z dyskieteki (praktycznie niedostepne sa juz ) popychacz węglowy? jest jakieś niezbyt ciężkie czary-mary, żeby go połączyć z orczykiem steru ? Ja daje pret weglowy 1mm, z jednej strony zakonczony zetka, a z drugiej regulacja na srubke-snap barylkowy zrobiony ze zlaczy typu ARK/ Podparcie preta weglowego jak na fotce: http://rctorun.pl/zawody/2009waw/images/WAW_27.JPG http://rctorun.pl/zawody/2009waw/images/WAW_28.JPG zwykłe CA topi EPP ? Nie! Jest nawet lepsze od tego do styro
kuba r. Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Opublikowano 16 Listopada 2009 a i jeszcze jedno - biały depron 3mm czy EPP 3mm? i znowu - zwykły CA topi depron? depron tańszy, ale i słabszy pewnie, a waga?
Boogie Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Zwykly CA topi depron- najlepszy jest gold z UH. Dziob z epp, reszta z depronu.
kuba r. Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Opublikowano 16 Listopada 2009 model poleciał :jupi: tak jak mówiłem - Bling Bling, 85% z oryginału, czyli ok. 65cm rozpiętości. Kilka zdjęć jeszcze przed oblotem trochę tu tłoczno i teraz parę uwag i pytań model w sumie lata spoko, nigdy nie miałem do czynienia z tego typu samolotami, w ogóle to mój pierwszy samolot, ale daje radę nawet pierwsze w życiu zawisy prawie wychodziły (pierwsze bo szybowiec nie powisi:P) model może wyszedł trochę za ciężki - wisi na 3/4 gazu, no może 3/5, lata się jakieś 7-8 minut, dlatego chwilowo rezygnuję z podwozia. Jak tak sobie wisiałem zauważyłem, że tylna część kadłuba, albo samo usterzenie pionowe (ciężko stwierdzić) wpada w delikatny flatter, zastanawiam się czy nie zrobić zastrzałów, zrobić ? :twisted: Przy takim ustawieniu dźwigni lotki wychylają się do góry prawie 2x więcej niż w dół, zmienić to? jeśli tak to w jaki sposób najłatwiej? nie wiem czy przy profilu typu deska ma to jakieś znaczenie, beczki kręci w osi, dlatego się zastanawiam. Zawiasy taśmowe jak w rekreacyjnych szybowcach, zrobione na szybko - chyba je zmienię, odklejają się :/
kuba r. Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2009 teraz parę zdjęć w powietrzu, sorry za jakość - lipne światło + komórka na max zoomie + siostra jako fotograf rzut oka na moje przydomowe lotnisko, tylko dla małych modeli, dla trochę większych szybowców mam jakieś 50 m dalej z lepszym podejściem :twisted: nieudany lot na żyletkę poprawa śmigła na prop saverze i w górę niskich zawisów i innych wygibasów nie ma, bo zacząłem je robić jak siostra sobie już poszła ponawiam pytanie odnośnie tych lotek, muszą wychylać się tyle samo w dół i w górę? a ten flatter tylnej części kadłuba to bierze się najpewniej z tego, że serwa trochę świruje ...
Patryk Sokol Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 W akrobatach lotki bez różnicowości
Ładziak Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 a ten flatter tylnej części kadłuba to bierze się najpewniej z tego, że serwa trochę świruje ... A wg mnie dlatego, że kadłub jest bardzo podatny na skręcanie. Zastosuj węglowe zastrzały albo usztywnienie z płytki EPP lub depronu pod kątem 45°.
kuba r. Opublikowano 10 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2009 to pewnie też, ale to drgające serwo też robi swoje :/
Boogie Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 W akrobatach lotki bez różnicowości Niekoniecznie-zalezy od modelu.
kuba r. Opublikowano 10 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2009 to czym się kierować w ustawianiu różnicowości lub jej braku w modelu tego typu? teraz mam prawie 2x więcej do góry i lata jak dla mnie normalnie, beczki kręci w linii itp. Nie mam doświadczenia z takimi modelami więc pytam
Boogie Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Az dziwne ze tak ma. Ale czy wykrecisz 2 beczki szybkie i nie zejdzie Ci z osi? Sprawdz to dokladnie. Ja w swoich modelach do 3D akurat nie mam roznicowosci, ale w modelach do F3P mam.
kuba r. Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2009 jako 3D rozumiesz też płaskie czy już modele z profilem? bo jako szybownik nie czuję różnicy :roll: a te dwie beczki ma zrobić bez żadnego ruchu sterem wysokości? same lotki? bo minimalnie muszę mu oddać wysokością przy beczce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.