Skocz do zawartości

XI edycja Międzynarodowych Pokazów Lotniczych AIR SHOW


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

To nie pierwszy wypadek SU 27 w tym miesiącu...

 

Dwa tygodnie temu 2 takie samoloty zderzyły się podczas ćwiczeń przed pokazami w Moskwie:

http://www.msnbc.msn.com/id/32436778

 

 

Radom też nie ma szczęścia :(

 

Moje osobiste zdanie jest takie, że wszelkiego rodzaju pokazy lotnicze z częścią tzw. dynamiczną są wielce niebezpieczne i całkiem niepotrzebne. Albo jak już je robić, to bez zbędnych fajerwerków w postaci przelotów krzyżowych eskadr czy ewolucji 3D kilka metrów nad ziemią.

 

Jak historia pokazuje, to wypadków na takich show jest co nie miara i praktycznie co roku są ofiary. I żadna nawet najlepiej wydzielona strefa dla gapiów nie będzie gwarantowała bezpieczeństwa...

 

W przypadku tego dzisiejszego wypadku, to przynajmniej o tyle dobrze (nie wiem czy to jest na pewno dobre słowo tutaj) się stało, że ofiarami są wyłącznie piloci, a nie cywile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale tak mnie to spieniło, że głowa mała.

 

Mnie też, mamy wspaniałych znawców tematu,jasnowidzów, i innych "czujacych"..., to pewnie jedna z cech Polaka... Szkoda tych pilotów... :cry:

 

Co impreza to katastrofa, coś airshow nie wychodzi w Radomiu...

 

czyżby to

dsc5356.jpg w Radomiu, tak przebąkują inni w internecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje osobiste zdanie jest takie, że wszelkiego rodzaju pokazy lotnicze z częścią tzw. dynamiczną są wielce niebezpieczne i całkiem niepotrzebne.

 

Ja jestem innego zdania, gdzie indziej jak na pokazach mógłbym podziwiać loty takich maszyn?? Krzyżowe przeloty, nieturzy robią je 3 razy dziennie tak jak red arrows, są do tego świetnie przeszkoleni. Mogę się zgodzić z opinią o niskiej wysokości robienia takich wyczynów przez osoby do tego nie przystosowane, takiego ogromnego su byłoby widać z większej wysokości. Katastrofy są wpisane w lotnictwo i nic się na to nie poradzi. Pomyśleliście ile ludzi zginęło jadąc samochodem na te pokazy?? Moim zdaniem nie powinno się odwoływać pokazów, równie dobrze taki su-27 mógł spaść na supermarket podczas przypadkowego przelotu nad nim. Oczywiście to wielka katastrofa ale nie ostatnia i nie powinno się zaprzestawać jedynych takich pokazów w roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje osobiste zdanie jest takie, że wszelkiego rodzaju pokazy lotnicze z częścią tzw. dynamiczną są wielce niebezpieczne i całkiem niepotrzebne.

 

Ja jestem innego zdania, gdzie indziej jak na pokazach mógłbym podziwiać loty takich maszyn?? Krzyżowe przeloty, nieturzy robią je 3 razy dziennie tak jak red arrows, są do tego świetnie przeszkoleni. Mogę się zgodzić z opinią o niskiej wysokości robienia takich wyczynów przez osoby do tego nie przystosowane, takiego ogromnego su byłoby widać z większej wysokości. Katastrofy są wpisane w lotnictwo i nic się na to nie poradzi. Pomyśleliście ile ludzi zginęło jadąc samochodem na te pokazy?? Moim zdaniem nie powinno się odwoływać pokazów, równie dobrze taki su-27 mógł spaść na supermarket podczas przypadkowego przelotu nad nim. Oczywiście to wielka katastrofa ale nie ostatnia i nie powinno się zaprzestawać jedynych takich pokazów w roku.

 

Czym innym jest "typowa" katastrofa lotnicza i konsekwencje z nią związane, a czym innym wypadki na pokazach air show.

Czy nie bierzesz pod uwagę chociażby podwyższonego czynnika ryzyka jakie towarzyszy efekciarskim przelotom samolotów na pokazach ? Normalnie żaden pilot na tego typu maszynach nie robiłby tego typu ewolucji, jakie można zobaczyć na pokazach. Ciekawe dlaczego ?

 

Wyguglaj sobie w wolnej chwili hasła "air , show , crash" i zobaczysz ile samolotów i jak często rozbija się podczas takich pokazów i ile przy tej okazji jest ofiar wśród widzów. Co warto podkreślić, to większość z tych maszyn w normalnych warunkach eksploatacji (czyt. nie tak ekstremalnych jak na pokazach) nigdy się nie rozbiło. Przypadek ? Raczej nie...

 

Skoro mowa o wypadkach na pokazach, to ciekawe czy umiesz odpowiedzieć na pytanie dlaczego piloci identycznego myśliwca SU27, który rozbił się podczas podobnego show w 2002 roku na Ukrainie i zabił tam ponad 80 osób, trafili do więzienia odpowiednio na 14 i 8 lat ?

Jak znasz odpowiedź, to myślę że będziesz wiedział dlaczego jestem przeciw tego typu pokazom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wszyscy widziali to zdarzenie ale ja stalem 15 metrów od pierwszego na tej imprezie nieprzyjemnego incydentu, kiedy to sliczny RWD-5 kołując po lądowaniu najechał na Extre 300. Widzialem doslownie jak smiglo wali w ster wysokosci extry, cale szczescie ze sie nie urwalo i nie polecialo w strone widowni. Z RWD zaczelo wyciekac paliwo? Wygladalo to jak wyciek paliwa, aczkolwiek wydaje mi sie ze byla to woda tudziez jakis plyn bo na spokojnie pilot sobie to ogladal a ekipa sprzatajac opieszale strasznie do tego podchodzila. Tutaj fotki:

http://picasaweb.google.pl/wotherr/AirShowRadom2009#5375897746148422002

 

http://picasaweb.google.pl/wotherr/AirShowRadom2009#5375897770010856962 <- tu widac wyciek, przed przednim prawym kolem RWD cieknie jakas substancja

http://picasaweb.google.pl/wotherr/AirShowRadom2009#5375897791700473922

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasiu, a oglądałbyś dalej pokazy i sie cieszył? jak po kraksie od razu udałem sie do wyjścia bo i nie miałem humoru tam zostawać a z każda minutą trudniej byłoby wyjechać.

 

Z tym, że pokazy się zakończyły się zgadzam, dwóch pilotów zginęło, też nie miałem chęci dalej ich oglądać i uważam decyzje za słuszną. Co do bezpieczeństwa widzów, to każdy sobie powinien zdawać sprawę, że taki incydent może mieć miejsce, jeśli nie chce się narażać niech nie przychodzi, można przecież obejrzeć wystawę na zdjęciach, albo z rana jak latają paralotnie albo nic nie lata. Nadal twierdzę, ze taki pokazy powinny się odbywać tylko w innych warunkach. Mi osobiście wystarczyło by gdyby takim su zrobił przelot i parę zakrętów, głównie dla usłyszenia dźwięku silników, zobaczenia maszyny w locie. Co do akrobacji, np. taka Extra 300 wiadomo, że nie będzie latać w kółeczko, przystosowana jest do akrobacji . Nie mówię, ze musi tuż nad ziemia latać i kręcić beczki tylko majestatyczną akrobację w powietrzu, zresztą jak lata trochę wyżej to wszyscy przynajmniej widzą. A co z grupami akrobatycznymi?? Są stworzone i trenowane do robienia akrobacji przed publiką, bo gdzie indziej mają ją robić, tak dla zabicia czasu?? Samoloty przystosowane do latania w "nie normalnych" warunkach nie powinny się w nich rozbijać. Piloci zapewne też wiedzą na co się porywają latając na pokazach i mają świadomość, ze jest to bardziej ryzykowne niż takie sobie latanie.

To jest moje zdanie i uważam, że za rok też powinien się odbyć air show.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wszyscy widziali to zdarzenie ale ja stalem 15 metrów od pierwszego na tej imprezie nieprzyjemnego incydentu, kiedy to sliczny RWD-5 kołując po lądowaniu najechał na Extre 300.

(link z http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/18083-kolizja_kolujacej_extra_300_i_rwd_5_podczas_airshow_radom_30_08_a.html)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też widziałem co się stało z tym SU-27 , ogladałem wiele razy swoje nagranie i stwierdzam że w tym przypadku nagle ucichły silniki i nie jest to podobne do wszystkich innych wypadków gdzie piloci ratują się wyprowadzeniem z gazem na pełny gwizdek.

Mysle że to nie brak wysokości a brak mocy silników do tego doprowadził .

Wykonujac ten ostatni manewr po ucichnieciu silników napewno znaleźli ten pas zieleni na którym próbowali posadzić maszyne ocalając te zabudowania ale linia wysokiego napiecia może ich obróciła i dlatego zgineli . Myśle że chyba do końca wieżyli że ocalą siebie i maszyne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co jest grane z tymi Su27 ale na pokazach praktycznie spadają najczęściej.Nie wiem czy wystąpił "pompaż silników (jak w przypadku Tu144 na pokazach chyba we Francji-zginęło kilkanaście osób po tym jak Tu rozsypał się w powietrzu) czy była jakaś inna przyczyna.Dla mnie wyglądało to jak brawurowe manewry na zbyt niskim pułapie i pilot nie zdołał wyprowadzić samolotu.Pisałem kiedyś o poprzednim wypadku w Radomiu że naloty na publiczność są niebezpieczne (Ramstein-Niemcy jest doskonałym przykładem) to zostałem delikatnie mówiąc zbesztany.Dlaczego takie pokazy nie odbywają się w Dęblinie?Czy latanie nad zabudowaniami jest ok?Co będzie za rok?Spadnie An225?

 

Jestem bardzo ciekawy co zostanie ogłoszone jako przyczyna zdarzenia.Podejrzewam że wszystkiego i tak się nie dowiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jakoś nie widać tego ciachania extry :evil:

No jak nie?

 

pilot za szybko wyłączył silnik

Nie wyłączył, tylko silnik stanął od uderzenia śmigłem w Extrę.

 

ale widać jak zawinął za extrą aby uszkodzenia były jak najmniejsze

Nie zawinął, tylko został bezwładnie przez Extrę pociągnięty, bo po uderzeniu samoloty zczepiły się jak psy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

album_pic.php?pic_id=2558

 

Świeczka dla załogi Su-27, na których występ czekałem... :cry: .... i Oni czekali by wykonać go dla nas....

 

Odnośnie katastrofy przekonany jestem że żadnych w tym momencie ewolucji na niskim pułapie nie miało być i piloci nie mieli wykonywać nawrotu półbeczką. Jedyne argumenty to fakt że kilka sekund przed katastrofą pokazali w sposób perfekcyjny ten manewr (nawrót półbeczką) i wyraźnie było widoczne na jakiej wysokości należy wykonać rozpoczęcie tej figury na Su-27UB oraz fakt że pod koniec pierwszej beczki następuje drastyczny spadek natężenia dźwięku pracy silników czy też silnika w momencie kiedy samolot cały czas skierowany był tyłem do widowni. Dźwięk potrzebuje czasu więc coś z silnikami działo się kilka sekund wcześniej. Prawdopodobnie docelowo miały zostać wykonane dwie beczki i nawrót na lewą stronę ale kto to wie? Film z treningów w piątek też ucięty jest w tej ważnej chwili.

 

Tak więc czekam na opinię komisji co się faktycznie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rwd to ten film nie jest od samego poczatku zdarzenia, ciut wczesniej pilot rwd uderzyl dosc mocno w extre, poszlo smiglo i nastepnie najechal na nia co spowodawalo zczepienie rzeczywiscie sie tych samolotkow jak psow ;/. SW extry byl pociety jak na szatkownicy. A czy to bylo paliwo to tez mam spore watpliwosci - nie zajely sie tym zabardzo sluzby porzadkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też widziałem co się stało z tym SU-27 , ogladałem wiele razy swoje nagranie i stwierdzam że w tym przypadku nagle ucichły silniki i nie jest to podobne do wszystkich innych wypadków gdzie piloci ratują się wyprowadzeniem z gazem na pełny gwizdek.

Mysle że to nie brak wysokości a brak mocy silników do tego doprowadził .

 

Jedyny filmik na Tubie, który pokazuje w pełni ostatnie chwile przed katastrofą. Przy wychodzeniu z beczki nagle milkną silniki, a jeden z nich mocniej dymi. Strona Białoruska podaje, że najprawdopodobniej połknął ptaka. Widać, z kąta schodzenia, że piloci próbowali go podciągnąć, ale maszyna bez mocy po prostu spadała. Ostatni odcinek przed zniknięciem za drzewami spada prawie poziomo. Wątpię, czy nawet dopalacz by im w tym momencie pomógł. Za nisko, za wolno. Nigdy się raczej nie dowiemy, czemu nie zdecydowali się na skok. Możemy tylko przypuszczać, że wybrali życie mieszkańców na ziemi, zamiast własnego. Widać, że mimo braku mocy i siły nośnej, pilot próbował skręcać maszyną. :cry:

http://www.youtube.com/watch?v=Lfdk7lFHq1o&feature=related

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.