Skocz do zawartości

Lazil za mna pewien samolot-PZL p-37 "LOS"


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 605
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A pokaż no kolegom jak dokładnie zrobiłeś mechanizm (jakiś rysunek poglądowy) Czeka mnie to samo w B-25 więc nie chcę wymyślać czegoś od nowa :)

BTW: Naciąłem się kupując podwozie przestawiane pneumatycznie. Chowa się równie szybko co Twoje (aż całym modelem w locie potrząśnie), z tą różnicą, że nie można z tym nic zrobić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E ... To t a j e m n i c a ... :D

 

A tak na powaznie to cieniutki drucik (0,3 mm sprezysty) laczy obie pokrywki z wolna (laminat po 8g na sztuke) .Kolo otwierajac sie uderza w pokrywki i je otwiera.

Podwozie chowajac sie ciagnie za soba pokrywki.Dokladniej to golen uderza w drucik ,a ten jest tak dobrany ze uginajac sie zamyka klapki.Zdjecie jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis dostalem w przencie od mikolaja Huberta :shock: mocowanie kol .

Nie mialem czasu zabac sie za montaz wiec tylko przylozylem na probe.

Wyglda swietnie.4 koleczka,2 silniki ,ale radoch a dla oka. :D

 

Jutro obiecuje nadrobic materialem foto.Mam nadzieje ze bedzie juz druga gondola ruchoma. Sa tez dobe wiadomosci i zle.

dobre ze zamyka sie z kolami duzo wolniej ,a zle ze otwiera sie ciut szybciej (ale nieznacznie ) wiec jak dojdzie zamykanie 2 gondoli to moze sie okaze ze nic nie bede musial zwalniac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mala wpadka z kolalami.

Zle dokrecilem golen i pekla mi srubka mocujaca w tym chinskim wynalazku do chowania podwozi. Za nic nie moge jej wykrecic bo zostala tylko ta czesc bez gwintu w srodku.

Pewnie trzeba bedzie ja przewircic i wyluskac resztki ,albo nagwintowac z drugiej strony a to zalutowac na amen.

 

Skoro nie zabardzo mi poszlo z podowziem to uzanalm ze z gondola 2 tez sobie odpuszcze i zabralem sie za zlozenie do "calosci" kadlub i centralna czesc skrzydla.

Dokonczylem oklejanie dolnej czesci kadluba , wzmocnilem "podkolem" balsa tylna kabine strzelca i zabalem sie za robienie lagodnego przejscia skrzydla w kadlub.

Na razie idzie mi dobrze ,ale przymiarki do zrobienia plynneg natarcia to porazka. Pewnie wezme kawal balsy i wyszlifuje go na plynne pzejscie natarcia w kadlub. Dalej to juz 1mm balsa zalati sprawe :D

 

Czyba ze macie inny pomysl ???

 

Zdjecia wstawie jak juz cs bzie konkretnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalegle zdjecia ,ale bez szczegolow gondoli. Prototyp zadziala ,a jak zrobie jak trzeba to pokaze :D

 

kola

kola1.JPG

kadlub

kadlub1.JPG

 

kadlub2.JPG

 

kadlub3.JPG

 

a takze zakonczylem testy i dzialenie "ogona" .

Ostatnie chwile gdzie jeszcze widac serwa (juz dalej sie nie dalo ich wlozyc :D

ogon1.JPG

 

I juz zakejone ,nie wiele wystaje ,a popychac z orczykiem tez zostanie niemal calu przysloniety kawalkiem balsy

ogon2.JPG

 

No i gora .Zostalo dorobic (doszpachlowac?) polaczeni skrzydel kadlubem w przedniej czesci

ogon3.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udallo mi sie naprawic podwozie! :D

Okazal sie ze mialem kawalek preta stalowego ktory idealnie pasowal na wcs na imadle do osi ,aby zablokowac luzy na goleni podwozia.

 

Wiec moglem zapakowac podwozie do losia i wkoncu postawic go na 5 kolkach (liczac ogonowe).

 

Otwieranie kol dizla dosc szybko ,ale chowanie zwolnilo o ok.30% i jest fajniejsze. Nie jest to jeszcze slamazarne ,ale na takim serwie nigdy nie bedzie. A cyfowego serwa nie bede na razie kupowal.

 

Jutro biore sie za mechanzm 2 gondoli.

 

A i pryszly smigla os Nastika 3 x 10x7 Mastr S.

Ciag na kiepskim pakiecie c cele 640g.

Ciag na 2 celach wysokopradowych 600g !

Czyli moge sprobowac zapodac losiowi pakiet 2 celowy i miec 100g do przodu.

Ale wszysto okaze sie w praniu.

 

Mialem tez smieszna przygode po w pewnym momencie z odleglosci 40 cm woreczek z setka nakretek srubek M3 zostal zassany i wszystkie plecialy w moja stroe. Nic to nie bolalo ,ale przez chwile poczolem sie jakby siado na mnie setki much. No i 10 minut stracilem aby magnesem je wszystkie wyzbierac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis pomaluje silniki (czesciowio juz sa ) i pewnie wyladuja na swoje wlasciwe miejsce. Pakiet co prawda lezy u Huberta ale znam juz wage i wymary wiec dobiore jakis ciezar o podobnej gramaturze i bede mogl wstepnie wywazyc losia ,a co za tym idzie zabra sie za budowe kabinki .

Oraz jej wyposarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.