Lazil za mna pewien samolot-PZL p-37 "LOS"

[Heyoan]

Nie zapomnij całej tej folii zmatowić przed malowaniem. Mam obawy jak się tego będzie trzymała farba. Czym zamierzasz malować kamuflaż?

[Tomek]

Robert Twoja wypowiedz czytam dopiero teraz wieczorem,po powrocie z modelarni.

Troche sie dzialo wiec po koleji wrzuce zdjecia i opis.

Czescowo przy kazdym zdjeciu znajdziesz odpowiedz na twoje pytania .

 

Oklejony caly kadlub i pociagniety prymolem (coby sie farba lepiej trzymala)

 

Pozatykane otwory oraz miejsce na szachoownice .

 

Pytanie o kamuflarz.Tak to wyglada jak sie dzis dorwalem do aerografu .

W trakcie zabawy jeszcz nie skonczone jutro polacze kadlubze skrzydlem i dokoncze modyfikowanie skrzydl..)

 

No i kadlub wsteni pomalowany. Teraz linie podzialu i "texturowanie" , a potem to samo tylko od dolu

[hubert_tata]

Robert Twoja wypowiedz czytam dopiero teraz wieczorem,po powrocie z modelarni.

Jak Ty wracasz z modelarni, to niedługo potem ja już wstaję

 

Widzę, że zdjęcie kadłuba robiłeś jeszcze na mokro.

Pactra ma taka "zaletę", że można kilka warstw (np 4 żółtego na czarne śmigło) położyć w 30 minut, wystarczy podsuszać np opalarką.

 

Tomek, ostatnia warstwa powinna być robiona na złożonym modelu.

Mogą Ci wyjść spore różnice w odcieniu w miejscu łączenia centropłata ze skrzydłami (mimo, że chyba mieszasz małe farbki w większym pojemniczku).

 

PS A Robert nie czyta uważnie, bo faktycznie było już dyskutowane: folia-Prymol-Pactra

[Tomek]

jeszcz nie skonczone jutro polacze kadlubze skrzydlem i dokoncze modyfikowanie skrzydl

 

Masz racje ostatnie malowaniei "texturowanie" odbedzie sie po zlozeniuw jedna calosc skzydel i kadluba.

[Artur]

Tomku jestem pod wrazeniem, zajebiscie mi sie podoba, wyglada coraz ciekawiej

powiedz mi jaka to skala to moze zrobie Me 109 bedzie pelen realizm

[Pawel_W]

Ja kombinuje coś z Me-110 Ale na razie cisza!

[Artur]

ale 110 to nie pasuje do łosia , ale jak bym zrobil takie me 109 z 160 cm to bym mógl sie poganiac z Hubertem, on ma takiego opaslego brzuchacza zwanego Mustangiem

[Pawel_W]

uuu, to Zerstroer musiałby mieć ze dwa metry... Nie mam takich silników, bo poza tym to chętnie

[Tomek]

Losio ma 1550 rozpietosci i faktycznie mozan by razem uzadzic niezlal pokazowke

[Tomek]

No dobra bedę pisał z polskimi znakami.

 

A teraz wracając do Łosia .

Wreszcie zakończyłem malowanie górnej warstwy Łosia.

 

A zaczeło sie od położenia podkładu ciemniejszego koloru .

 

A teraz już położona ostania warstwa i flamastrem nanosze linie podziału.

 

No i całość oliniowana.

 

A tak tak wyglada razem z silnikami.

 

Terz czeka mnie dokonczeni skrzydeł od dolu (dolutowanie wtyków serw,zarobienie zetek dla lotek , płożenie folii no i pomalowanie.

Potem Dokończyc gondole podwozia, oklejenie luku bombowego ,malowanie i wreszcie bede mógł wkleić silniki na swoje miejsca.

[hubert_tata]

Wreszcie zakończyłem malowanie górnej warstwy Łosia.

....

Terz czeka mnie dokonczeni skrzydeł od dolu (dolutowanie wtyków serw,zarobienie zetek dla lotek , płożenie folii no i pomalowanie.

 

Obawiam się, że to nie jest ostatnia warstwa z góry :?

Zaraz Ci wytłumaczę dlaczego.

Dół masz niepomalowany, a jest jaśniejszy.

Jednak łatwiej malować ciemniejszy kolor na jasnym.

 

Również mniej widać odpryśnięcia farby od taśmy maskującej klejonej na jasnym.

Teraz taśma maskująca będzie klejona na górnej ciemniejszej i bardziej widocznej części modelu.

Zwłaszcza kadłuba, bo skrzydła można pomalować "z ręki" bez maskowania i linie przejścia kolorów wyjdą wystarczająco równo.

 

Ale wygląda super

I nie czepiam się, tylko malowałem farbkami kilka modeli, więc takie mi przychodzą do głowy spóźnione rady.

W sumie może nie spóźnione, może ktoś inny przeczyta i ewentulnie skorzysta

[Piotrek_F3J]

Piękny model !!

Pan Roman Czerwinski z Inowrocławia ma tez łosia ale chyba większego i na spalinke ....w jakim modelarzu był na okładce jak sie nie myle .... :roll:

oblotu nie widziałem :? a szkoda bo jestem ciekaw jak dwusilnikowce latają

 

Pozdrawiam !

[Artur]

dodam swoja rade odnosnie malowania:

jest dostepna w sklepach lakierniczych taka specjalna tasma nazywana separacyjną (waska na 5mm cienka i mieka w kolorze niebieskim) proponuje uzyc ja do maskowania (oczywiscie tylko na podzial potem doklejamy zwykla tasma papier) da to idealnie gladka i rowna linnie podzialu pod warunkiem zrywania maskowania przed pelnym doschnieciem farby (trzeba wyczuc moment jak sie juz nie klei ale jest jeszcze taka troche gumowata)

[motyl]

TOMEK zaczynasz mi drażnić nerwy !!

[santana]

i co to wnosi do tematu

[marcin133]

Bo pewnie Motylek jak tu zagląda to przez reszte dnia zbiera szczękę z podłogi! A to żezywiście może stać się trochę denerwujące Ja najpierw ją obwiązuje przed zaglądaniem tu! Polecam Motylku!

 

.... a najlepiej to jeszcze oczy zawiązać..... hahah

 

A tak wogóle Tomek to szczęka o.... no właśnie.

[Tomek]

Miło mi że model się podoba.

 

Udało mi się kupić taką taśme papierową która dobrze trzyma ,ale nie odrywa farby. Na całym Łosiu mam tylko 3 odpryski po ok 2-3mm średnicy.

Ale łatwiej by mi było malować odwrotnie ,najpierw dół potem góra.

Nauczka na przyszłość.

[motyl]

jeszcze 2 zdjecia i o szczece zapomne Juz połowy szczebelków nie znalazłem

 

Odlot kiedy ?? Pamiętaj Tomek że oblot albo dziś albo za rok !!

[Tomek]

No trudno będzie za rok

[hubert_tata]

Losio ma 1550 rozpietosci i faktycznie mozan by razem uzadzic niezlal pokazowke

Dla chętnych do utworzenia eskadry, plany Wilka: http://www.allegro.pl/item153616518_plan_samolotu_wilk_jedyny_na_allegro.html