MiQ27 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Spokojnie śmigło 10x4,7 można zakładać Do "dziesiątki" z podwoziem ? :roll: No nie bardzo. Będzie sięgać niżej niż koła... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 No dobra, o tym nie pomyślałem :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klodzik Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Żeby nie być gołosłownym.... Czas budowy 2 dni. Wręgi, żebra cięte laserowo (projekt forum). Jedna wręga nie pasowała na długość - przecięta i sklejona na zakładkę na wysokości 1/2 sklejkowego boku (widać na zdjęciu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahaweto Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Witam. Robert weź go na zlot, w szerszym gronie można o nim pogadać. A wnioski na pewno będą konstruktywne również dla innych przyszłych budowniczych Wicherka (również myślę o sobie ). Pozdrawiam Adam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Konkurent poddał się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahaweto Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Witam. Heniu, na ambicję mu. Przecież kartkę wcześniej obiecał że go przywiezie 8) Pozdrawiam Adam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahaweto Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Brawo Robert :mrgreen:. A my za trzy godziny wyruszamy na zlot. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 W wicherku sam środek ciężkości daje wiele do myślenia 60-75 to przepaść a nie konkrety. W planach nie ma błędu. Plany są częścią książki/artykułu, czyli większej całości, której nie znasz. Wicherek swobodnie latający z płasko-wypukłym, nośnym statecznikiem poziomym miał mieć SC w 50% cięciwy płata, a Wicherek RC miał mieć statecznik symetryczny i wyważenie w 1/3 cięciwy. I inny wznios. Jak niby te wszystkie opisy zmieścić na planach, które są praktycznie jedne pod X wersji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Nooo robert12160, gratuluję dobrego samopoczucia! Ja bym się nie odważył nazwać bublem modelu, na którym wychowało się kilka pokoleń modelarzy... Te plany są sporo starsze od ciebie i jak do tej pory nikt specjalnie na nie nie narzekał. I raptem ty wyskakujesz z takim tekstem :shock: . Może ci wyjaśnię, że model powstał dobre pół wieku temu. Plany modelu były dołączone do książki szeroko opisującej teorię i praktykę naszego hobby. Publikacja traktowała temat zgodnie ze stanem ówczesnej techniki i naszych socjalistycznych (tfu...) realiów, ale bardzo dogłębnie i interesująco. Wicherek był praktyczną ilustracją poruszanych zagadnień. Opierając się na lekturze (może nie wiesz, ale netu wtedy nie było... ) można było zbudować model w kilku (-nastu?) wersjach, a i tak model zdalnie sterowany był opcją z serii ciekawostek, bo w tamtych czasach RC to było jednokanałowe nieproporcjonalne programowane, 4-kanałowe nieproporcjonalne było niezłym wyczynem, a 3 kanałowe proporcjonalne to chyba tylko na księżyc latało... Podstawowa wersja była swobodnie latająca i to założenie ciąży na tym modelu, zwłaszcza dzisiaj. Podobnie przewidziane do budowy materiały, bo teraz (przynajmniej jeszcze do niedawna) łatwiej było kupić porządną balsę, niż przyzwoity kawałek sklejki czy listewki sosnowej. Tak więc można narzekać, że model nie jest nowoczesny, że nie specjalnie nadaje się do RC, że ma dziwne rozwiązania techniczne czy profile - no ale budując ten model trzeba mieć świadomość realiów jego powstania. Ale pisać o planach, które zostały wykorzystane tysiące razy, że są do bani??? Czy aby na pewno korzystałeś z oryginałów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 a ja powiem ze bubli kilka tam jest bo jak spojrzec z mechanicznego punktu widzenia na konstrukcje to nie tak dobrze a ja radze przyjrzec sie planom wicherka w wersji na uwiezi i skonfrontowac je z ksiazka zawady wtedy wyjdzie ze wicherek ma taka czułosc jaka ma model zawodniczy akrobacyjny - ale ja sie przeciez nei znam wiec wypowiedz jest jako nie była. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Przepraszam, możesz to napisać jeszcze raz, po polsku? Na prawdę nic nie zrozumiałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 radze przyjrzec sie planom wicherka w wersji na uwiezi i skonfrontowac je z ksiazka zawady laminat, o ile się orientuję, pan Piotr Zawada miał 10 lat, jak Papcio Schier skonstruował swojego Wicherka. Było to w 1957 roku. Podejrzewam, że Pan Piotr Wicherkiem w swojej karierze też latał, może i na uwięzi też. Radzę Ci się zastanowić nad pojęciem "postęp techniczny". robert12160, Schier pisał swoje książki, żeby zainteresować młodzież techniką i modelarstwem. Żeby zainteresowała się, co to i po co ten kąt zaklinowania. I dlaczego jeden Wicherek ma wyważenie w 1/2. a drugi w 1/3. Wręcz zachęcał do narysowania własnoręcznie planów montażowych Wicherka - żeby wiedzieć, co i po co jest w modelu. Jakby chciał promować RTF-y, to guzik byśmy mieli, a nie jego książki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Na tym proponuje zakończyć wiadomo jak jest z tymi planami kazdy widzi wystarczy na nie spojrzec i wszystko jasne. Myślę, że jednak warto temat drążyć. Jeżeli na planach są jakieś niejasności, to warto je podkreślić, żeby wyczulić na nie jakiegoś młodego budowniczego, który mógłby popełnić błąd przy budowie. Bo może jednak nie każdy widzi. Ja ze swojej strony dodam, że mój Wicherek poleciał bez jakiejkolwiek korekty środka ciężkości i kątów zaklinowania płata - zmniejszyłem tylko wznios. Wszystko było ustawione wg planów. Co prawda wprowadziłem parę modyfikacji konstrukcji (raczej kosmetycznych), ale nie dlatego, że jestem mądrzejszy od autora, tylko akurat takie miałem widzimisię. ale trzeba pamietac ze kiedys były modelarnie ... Teraz też są, ale nie ma obowiązku do nich uczęszczać. Osobiście, gdybym znalazł poważny błąd w planach, wg których tysiące modelarzy zbudowało poprawnie latający model, to pomyślałbym, że może jednak ja czegoś nie wiem i starałbym się dociec prawdy. Na pewno nie skwitowałbym tego faktu stwierdzeniem, że "przecież każdy widzi". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 robert12160, nic Ci nie przyznałem. Ludzie budowali z tych planów swobodnie latające Wicherki 10, bo to są plany swobodnie latającego Wicherka 10. Wersja RC miała być zmodyfikowana i Schier napisał jak ta modyfikacja miała wyglądać. A Ty wyskakujesz z opinią biegłego, że plany są do :ass: Włąśnie o ten wznios chodzi czyli dokonałeś poprawki planów dzieki czemu model lata o to mi chodziło..Guzik prawda. Schier pisał w swoich książkach, że wznios jest zależny od wersji modelu i przewidywanego zastosowania. Nie tylko wznios zresztą. Nawet masz to tutaj -> http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0e74ca95d7742374 Budowie i oblatywaniu różnych wersji Wicherka poświęcone jest około 60 stron A4 w książce, którą posiadam. Jego ew. modernizacji kilka kolejnych. A Ty najwyraźniej nawet nie przejrzałeś tego, co wrzuciłeś na fotosik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 "Jak modelarnia to przyzwoita ze sprzetem maszynami i własnym kluczem dla kazdego z członków do tego szafka na ciuszki do przebrania i osobne boxy na modele w trakcie budowy . " Robert Ty jesteś ten no... marzyciel Klucze do modelarni to moze mieć dorosły członek klubu . Maszyny rozumiem, są ,ale reszta to tak jak powiedziałem tylko marzenia , musi wystarczyc tylko własne biurko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość awiatik sosno Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Co do modelarni to nie ma w Bydgoszczy nie licząc Wiatraczka którego nie kto prowadzić i smiesznej modelarenki chyba LOK-u z emerytami na lotnisku na które nie ma wstępu bez ochrony ja dziekuję predzej bym posłał dziecko do kina. Jak modelarnia to przyzwoita ze sprzetem maszynami i własnym kluczem dla kazdego z członków do tego szafka na ciuszki do przebrania i osobne boxy na modele w trakcie budowy . Mimo że nie jestem z Bydgoszczy to jeśli dobrze się orientuję to poza modelarnią w budynku Aeroklubu są co najmniej jeszcze dwie : w Pałacu Młodzierzy, w MDKu 5. Klucz dla każdego-życzę sukcesów w rozwoju modelarnii. Przez ponad już dwudziestoletnią przygodę z modelarstwem powstało w mojej modelarnii/ Awiatik Sośno/ kilkanaście modeli tej kultowej konstrukcji w wersji R/C i na uwięzi, dokładnie z planów lub z niewielkimi zmianami:profile i wszystkie latają/ły poprawnie. Dowodem jest mój najnowszy Wicherek 15 którym wygrałem ostatni zlot w Wilczych. Model został wykonany dokładnie z planów z zachowaniem wszystkich skłonów, wykłonów, kątów i wzniosów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahaweto Opublikowano 16 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Witam. Nie jest tak źle. Jeszcze będzie śmigał na przyszłorocznym spotkaniu w Wilczych Laskach . Pozdrawiam Adam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Mój Wicherek 10RC z silniczkiem Cox baby Bee 0,8cc,sterowany kierunkiem i wysokością,porządnie wzmocniony waży do lotu na gotowo z paliwem niecałe 300g :mrgreen: i dzięki temu ten model lata bardzo relaksacyjnie,on sobie lata a ja mu tylko drążkami przzeszkadzam,wznios skrzydeł 5* :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 No i jest to bardzo dobra decyzja,jeśli się postarasz to powinieneś zmieścić sie w wadze 260g do lotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Locke Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Witam Robercie, następnym razem jak będziesz coś budował skontaktuj się ze mną. Ten model by ważył nie 710 a 360-400g. Wypracowałem pewne patenty aby model był lekki i wytrzymały. Zawsze możesz zmienić stateczniki na kratownicowe. Z tym serwem w stateczniku przeszedłeś sam siebie. Takiego czegoś jeszcze nie widziałem. Ale nic, najważniejsze, żeby latał. Co prawda ja Robert nie jestem , ale zamierzam zbudować takiego wicherka i napędzać go bezszczotką, więc pewnie też będe miał problemy w doważaniem przodu. Może podzieli się Pan lub ktoś inny tymi ,,patentami" żeby model ważył te 400gram ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.