chicken007 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Witam. Już trochę polatałem sobie RWD5, który był moim pierwszym modelem elektrycznym i zdążyłem go polubić na tyle, że zrobiłem już drugi taki sam i też lata nawet lepiej od poprzednika. Aktulanie kupiłem sobie ASW28 i jestem zadowolony ale chciałbym sobie polatać jakimś spaliniakiem, oczywiście z balsy. Z cięciem balsy nie będzie problemów , próby już wykonałem i jest w miarę dobrze. Niestety nie jestem obeznany w tych modelach i nie wiem który ewentualnie byłby niezbyt skomplikowany w wykonaniu. Jest jeszcze problem mojego pasa startowego, którym jest łąka. RWD ( rozpiętość130cm)niezbyt chciał z niej startować, zachaczał kołami o nierównośći i żadko udało się wystartować z ziemi , dlatego myślę że coś ciut większego może dałoby radę się rozbujać. Jeśli można to prosiłbym o jakąś opinię na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 http://www.nastik.pl/phoenix-canary-p-593.html Mój pierwszy trenerek. Dodatkowo koła 100 i żadna trwa mu nie straszna. A jak nie lubisz przedniego kółka kierowanego , bardzo prosta przeróbka n a2 koła przednie plus tylne ogonowe. Te trenerki śa wszystkie niemal identyczne więc do wyboru ,do koloru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Koła o średnicy 100mm? I w miarę fajnie to lata? bo cena nawet przystępna choć nie ukrywam, że chciałbym spróbować zrobić coś samemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 W oryginale są 50-60 , ale na dużej trawie 100 są idealne. Może trochę śmiesznie wyglądają ,ale w locie nie przeszkadzają ,a ważą kilka gram więcej niż 50-60. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek L Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Sam miałem Canarego takie kółka w niczym mu nie zawadzają, a mam gwarancje ze jezdzac po pasie nie zaryje smigłem w trawe Lata super, ja latałem na plecach 3-4m nad ziemia :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ten model jest posklejany i obklejony czy to jakiś kit do składania?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zdjęcia z linku oglądałeś ??? Trzeba tylko powklejać lotki , wkręcić podwozi i pozostała galanterię na miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 To chyba się zdecyduje na niego. Z tego co wyczytałem to z tańszych silników w miarę dobry byłby ten http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=1803. Jeszcze nie wiem jak sprawa wygląda z tym łożem do silnika jakie wybrać i jaką najlepiej świecę. Prosiłbym o jakąś pomoc przy dobraniu osprzętu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobe24la Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Polecam również ten modelik http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=2864&osCsid=6c5a70bf82275a715a887a77b951716f Bardzo dobre wykonanie, chyba jeden z najładniejszych trenerów górnopłatów. Miałem go trzy sezony, bardzo dobre własności lotne, model praktycznie sam latał, nawet można na nim podstawową akrobacje wykręcić jak się uprzesz. W moim egzemplarzu pracował silnik MVVS 6,5 - mocy aż za dużo, targał nim niemiłosiernie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Jednak tamten jest troszkę tańszy więc decyzja już zapadła. Zamówię wszystko tylko nie wiem jakiej średnicy ma być przewód paliwowy do tego silnika jaka świeca oraz nie wim co z tym łożem bo sa jakieś wydłużone regulowane, nie miałem z tym do czynienia. Czy to paliwo może być ? http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=9125, śmigło takie http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=9528 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Polecam również ten modelik http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=2864&osCsid=6c5a70bf82275a715a887a77b951716f Bardzo dobre wykonanie, chyba jeden z najładniejszych trenerów górnopłatów. Miałem go trzy sezony, bardzo dobre własności lotne, model praktycznie sam latał, nawet można na nim podstawową akrobacje wykręcić jak się uprzesz. W moim egzemplarzu pracował silnik MVVS 6,5 - mocy aż za dużo, targał nim niemiłosiernie To dziwne, sam miałem Tiger Trainera i był to jeden z gorzej wykonanych trenerków. Skusił mnie ładny wygląd na fotkach, ale: - elementy sklejkowe cięte tępą sztancą (nierówne brzegi) - większość innych modeli równo cięta laserem, - góra kadłuba z tandetnego kruchego plastiku, - góra kadłuba nierówno przyklejona do części dolnej, przez co nadawała niewłaściwy kąt zaklinowania skrzydła ("plastikowe" łoże uniesione ponad sklejkową klatkę) - folia pękająca od byle suchego źdźbła (naprawiane oracoverem łaty duuuuuuużo bardziej wytrzymałe), - montaż na klej typu "hot glue" czy inne badziewie (zamiast uczciwego łączenia, elementy z zewnątrz były zalane tym czymś). Swój model kupowałem 4 lata temu, być może zmienili technologię i nie robią bubli. Żeby nie było offtopic, skoro Kolega latał już to po co mu nudny podstawowy trener? Proponuję model typu trener-dolnopłat, taki jak Black Horse travelair (ładne wykonanie, jeszcze nie oblatałem ale odkupiłem z forum i poprzedni użytkownik był zadowolony) czy AT-40L. Te modele dadzą więcej frajdy z nauką akrobacji niż trenerek o dużym wzniosie, latający pooprawnie jedynie w podstawowym położeniu Pozdr., Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 To chyba się zdecyduje na niego. Z tego co wyczytałem to z tańszych silników w miarę dobry byłby ten http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=1803. Jeszcze nie wiem jak sprawa wygląda z tym łożem do silnika jakie wybrać i jaką najlepiej świecę. Prosiłbym o jakąś pomoc przy dobraniu osprzętu. A ja Ci powiem tak: Nie kupwałbym tego silnika. Dwusuwowe ASP nie cieszą się zbyt dobrą opinią. Mają duży rozrzut jakościowy i możesz trafić na silniczek, który będzie gasł, źle się regulował i wkurzał cię na maxa. Zgadza się, tani to on jest ale napewno lepiej dołożyć i kupić japońca np.OS46LA, będziesz miał święty spokój no i świeca w komplecie . Co do łoża koledzy niech potwierdzą ale raczej jest już w zestawie i nie musisz kupować. Jeżeli chodzi o śmigło to drewniane sobie odpuść. Pewnie nie raz będziesz śmigiełkiem orał glebę np.przy lądowaniu a wtedy drewniane się rozsypie. Ja używam APC11x6. Można nim kosić trawę i równać z glebą kretowiska :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 To chyba się zdecyduje na niego. Z tego co wyczytałem to z tańszych silników w miarę dobry byłby ten http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=1803. Jeszcze nie wiem jak sprawa wygląda z tym łożem do silnika jakie wybrać i jaką najlepiej świecę. Prosiłbym o jakąś pomoc przy dobraniu osprzętu. A ja Ci powiem tak: Nie kupwałbym tego silnika. Dwusuwowe ASP nie cieszą się zbyt dobrą opinią. Mają duży rozrzut jakościowy i możesz trafić na silniczek, który będzie gasł, źle się regulował i wkurzał cię na maxa. Zgadza się, tani to on jest ale napewno lepiej dołożyć i kupić japońca np.OS46LA, będziesz miał święty spokój no i świeca w komplecie. Z OS 46 LA szału nie będzie, zwłaszcza za tą cenę. Pewniejszym rozwiązaniem od ASP może być pierścieniowy Supertigre, mniejsza moc ale też mniej problemów. Do modelu dolnopłata wybrałbym ST G51, jest w tym samym karterze co 40 i 45 a będzie rezerwa do bardziej zaawansowanego latania. Pozdr., Michał PS. Też jest w komplecie świeca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ja osobiście mogę polecić silniczek z tego linku: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4320 Dociera sie bez problemu,po dotarciu regulacja jest bajecznie prosta,w niczym nie ustępouje Os Max-owi,pali z palca od pierwszego kopa,raz ustawiony praktycznie nie wymaga regulacji-jedynie 2-3 ząbki na iglicy w zależności od pogody.Moc jest naprawdę imponująca porównując na przykład z ASP czy też Os La.Cena nie jest wygórowana a masz pewność że silnik na pewno będzie chodził-bo ASP jakby nie było są niepewne-raz trafisz na sztukę a raz nie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Wstrzymaj się chwilkę z zakupem silnika - odwiedzaj często alledrogo - czasami można dorwać naprawdę dobre silniki (OS, MVVS) za małą kaskę! Co prawda - trzeba mieć ciut szczęścia żeby akurat taka okazja trafiła się wtedy kiedy jest potrzebna - ale napewno jest to opcja warta rozważenia. Pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Allegro odpada bo ja jestem tego zdania, że jak coś jest dobre to raczej nikt tego nie sprzeda. To może któryś z tych silników http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4320 http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=317 Też fajny ten model Black Horse travelair może na taki się zdecyduje troszkę mi teraz ciężko będzie się zdecydować ale model to najmniejszy problem, głównie chodzi mi o to wyposażenie. Jeszcze mam pytanko odnośnie tego modelu Black Horse travelair czy w razie zgaśnięcia silnika da się nim w miarę bezpiecznie wylądować bo ponoć tamtym modelem się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=11_12_237&products_id=2531 Tu masz ASP z tylną regulacją są bardziej bezpieczne dla Twoich palców. http://www.modelehobby.pl/product_info.php/cPath/11_148_152/products_id/2808 a tu masz taniego trenerka który świetnie lata i jest wiekszy od pozostałych pod silnik 46. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Allegro odpada bo ja jestem tego zdania, że jak coś jest dobre to raczej nikt tego nie sprzeda. To może któryś z tych silników http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4320 http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=317 Też fajny ten model Black Horse travelair może na taki się zdecyduje troszkę mi teraz ciężko będzie się zdecydować ale model to najmniejszy problem, głównie chodzi mi o to wyposażenie. Jeszcze mam pytanko odnośnie tego modelu Black Horse travelair czy w razie zgaśnięcia silnika da się nim w miarę bezpiecznie wylądować bo ponoć tamtym modelem się da. To jest świetny model. Mam taki ale nie polecam Ci go na pierwszą spalinę. Jest znacznie zwrotniejszy i szybszy od górnopłatowych trenerków. Wylądujesz nim bez problemu lotem ślizgowym - to jest zawsze kwestia prędkości. Kup na początek górnopłata. Pisałem o silniku OS46LA bo wiem, że jest sprawdzony i sporo tego lata u nas na lotnisku. Ja mam OSa 46AX. Niestety przy obecnym kursie euro jest drogi ale to super silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Kup silnik na który cię naprawdę stać ,nie szukaj oszczedności typu kupie ASP zamiast OS Maxa i zostanie mi jeszcze na model .Jeśli stać cię na 46 AX to go kup ,a na pewno będziesz zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicken007 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Na tą chwile to przy zakupie modelu i osprzętu do niego zostanie mi tylko max.280zł na silnik. Czy te tańsze to aż tak są dziadoskie jak piszą na postach? Strasznie się napaliłem na model spalinowy i nie chce mi się czekać aż odłożę na lepszy silnik ale z drugiej strony jeśli ma on być żeczywiście rewelacyjny no to chyba poczekam. Sam już nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.