Skocz do zawartości

Multiplex synonim jakości, a to zwykłe dziadostwo.


Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś dzikim cudem uratowałem Ultimata przed rozbiciem.

Po którymś korku oraz bujani od lewa do prawa tuz nad ziemia wyrównanie i dość łagodne jak na takie okoliczności lądowanie w trochę nierównej trawie.

Koszt to tylko rozgięte podwozie, które jeszcze na miejscu wróciło do poprzednich kształtów.

 

A co ma do tego Royal Evo 9 ??

A no wszystko.

Radio ma tak wykonane podanie sygnału do anteny , że prędzej czy później kabelek urwie się i cały nasz system nadawczy to 10cm kabla zamiast ponad 1m bacika.

Problem w tym , że multiplex do połączenia anteny z nadajnikiem użył małych blaszek podobnych do tych używanych w elektryce tylko z bardzo cienkiej blaszki i małych rozmiarów.

Teraz wymieniłem te blaszki na dożo grubsze i zaklinowałem możliwość zginania anteny co powoduje pracę tych blaszek.

 

Zdjęcie mam na komórce , jak znajdę kabelek to pokaże to na zdjęciu.

Całe szczęście że model cały. Uff..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multiplex nigdy specjalnie mi się nie podobał. Tym bardziej po kreszach chyba 3 modeli jednego z naszych kolegów. Nawet po oddaniu do serwisu (gwarancja) rozbił następny.

Prawdopodobnie nadajnik miał jakieś problemy z zasięgiem, bowiem zakłócał go... telefon komórkowy (gdzieś o tym czytałem).

Problemy kolegi skończyły się wraz ze sprzedażą wspomnianego radia.

Tomasz najważniejsze że model cały :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee przecież nieraz podczas lotu nieraz gadam przez telefon

Szczepan nie twierdzę że dotyczy to wszystkich modeli, gdzieś obiło mi się to o oko. Postaram się znaleźć ten artykuł. Fakt niezaprzeczalny, że tak jak wspomniałem problemy kolegi zakończyły się wraz ze sprzedażą nadajnika. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuj pękły blaszki i to był ewidentna przyczyna niedoszłej kraksy.

System gdzie do końca anteny nie dochodzi kabel tylko przez dwie ocierające blaszki jest totalnie głupi.

Wystarczy trochę smaru,brudu i antena elektrycznie wisi w powietrzu.

 

Szczepan ,jak tylko znajdę kabel to wrzucę fotkę ,a jak nie znajdę to wyśle mailem i też się wrzuci na forum.

 

Fakt , że model jeszcze cały , radio też , bo jakbym rozwalił Ultimata to wysłałbym Multiplexowi worek sklejki razem z połamanym radiem i fakturą VAT. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

indukuje się zbyt duże pole magnetyczne nie tyle co podczas sygnału dzwonka ale podczas rozmowy .

Niestety odwrotnie - telefon wali maksymalną mocą podczas nawiązywania połączenia z bazą - stąd np. charakterystyczne trzaski w sprzęcie RTV, koło którego taki telefon się znajduje. Potem dostosowuje sygnał do warunków połączenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Royal EVO jest tandetne - po prostu.

Mnie kosztowało dużo zdrowia, ale modelom sie udało, mimo że było ciężko czasami.

 

Dobry Multiplex się skończył na "4000" - to racja.

 

Royal EVO na problem z anteną, bardzo łatwo "rostroić" moduł W.Cz. telefonem, sciera sie lakier, potrafi W.Cz. na chwilę przestać nadawać (zapewne problem z chłodzeniem, lub kondycjanapięcia) i to nie są obserwacje tylko badania przez ludzi i sprzęt którzy paraja się zawodowo łączności - wykonywałem je bo raklamowałem nadajniki i jakimś dziwnym trafem, w tydzień po, była akcja serwisowa jak dostali wyniki badań z nadajnikami.

 

Z przykrośćia musze stwierdzić, że oprogramowanie jest "sztywne" nie można robić takich "wygibasów" jak w "4000". To radio to potwierdzenie ogólnego trędu czyli produkujemy badziew i sprzedajemy go za dużą kasę bo mamy markę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko dodać, że telefon komórkowy skutecznie rozstraja nadajnik ; ) polecam zostawiać w samochodzie lub po prostu z dala od siebie :D w przyszlości będzie mniej problemów ze spadającymi modelami kolegów czy też swoimi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że wprawdzie nie Multiplex a Graupner MX-12, ale nigdy nie pojawiło sie nawet najdrobniejsze "kopnięcie" modelem przy jednoczesnym korzystaniu z nadajnika i telefonu GSM oddalonych od sienie nie dalej niż 1 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multiplex nigdy specjalnie mi się nie podobał. Tym bardziej po kreszach chyba 3 modeli jednego z naszych kolegów. Nawet po oddaniu do serwisu (gwarancja) rozbił następny.

Prawdopodobnie nadajnik miał jakieś problemy z zasięgiem, bowiem zakłócał go... telefon komórkowy (gdzieś o tym czytałem).

Problemy kolegi skończyły się wraz ze sprzedażą wspomnianego radia.

Tomasz najważniejsze że model cały :jupi:

Ja chwalę sobie Multiplexa ale serię MC. Jeżeli już piszecie takie opinie - dobrze by było gdyby dodać jaki miał model radia. Royal czy MC?

 

To tak jakby pisać, że DX Spectrum jest badziew, a tylko DX5 miał problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poglądajcie rynek wtórny nadajników - "4000" jest mało, i wcale nie dlatego, że ich mało wyprodukowano, za to wyzbywają się ludzie RoyalEVO. Ma tu też wpływ wypieranie 35 MHz po przez 2,4 GHz, ale tak czy inaczej seria MC jest poszukiwana, zobaczcie jakie ceny potrafi osiągnąć włąśnie "4000" - jest "trudnym" nadajnikiem do ustawienia modelu, ale za to jak zrozumiesz filozofię, to wszystkie "numery świata" niesie to też niebezpieczeństwo np. ustawienie trymerów w odwrotną stronę to Pikuś (znaczy Pan Pikuś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.