Jano Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Widzisz Marcin że tłumaczenie orginalnych instrukcji bez znajomości( dobrej języka)(i silnika) to bełkot, z którgo ktoś zaczynający zabawę z spalinami mało co wyduma.Będzie szukał podszewki, szypał go i rzucał śmigłem po polu i dziwił się że nie chce odpalić . Myślę że Leszek odpowiedział jasno że nie należy stosować tych samych metod do wszystkich bez wyjątku silników.A instrukje to bełkot z którego trudno coś wywnioskować jak ktoś nie zna języka albo zna go słabo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Jano - dokladnie i do konca tak. I jeszcze troche na ten temat - zabawe w modelarstwo zaczynalem gdy jedynymi dostepnymi na rynku silnikami byly Zeiss Jena. 1cc, 2cc i 2.5cc. Technologia produkcji z 19go wieku, by myslec o wlozeniu takiej zarazy do modelu, wiadro paliwa trzeba bylo zuzyc. W koncu Polski Fiat 125 tez mial w instrukcji napisane - pierwsze 5000 km bez stresow i gwaltownosci prosze. Czasy sie zmienily, technologia obrobki metali tez, maszyne CNC w sklepie moge kupic. Nie zauwazylem w instrukcjach wspolczesnych samochodow nic co przypominaloby dawne czasy. A w instrukcjach silnikow modelarsich - ciagle to samo. A przeciez samochodziarze i modelarze tej samej technologii uzywaja. Wystarczy. Jeszcze raz powtorze inicjatorowi tego watku - silnik w model i milej zabawy. Pozdrowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Widzisz Marcin że tłumaczenie orginalnych instrukcji bez znajomości( dobrej języka)(i silnika) to bełkot, z którgo ktoś zaczynający zabawę z spalinami mało co wyduma.Będzie szukał podszewki, szypał go i rzucał śmigłem po polu i dziwił się że nie chce odpalić . Myślę że Leszek odpowiedział jasno że nie należy stosować tych samych metod do wszystkich bez wyjątku silników.A instrukje to bełkot z którego trudno coś wywnioskować jak ktoś nie zna języka albo zna go słabo. Zgadza się, po takim tłumaczeniu to bełkot ale już dający pewien "obraz" - instrukcje są ogólnikowe, jednak podstawowe informacje które są 1000 krotnie powielane na tym forum zawierają. Szkoda wielka że nie są one dostępne w języku Polskim tłumaczone w sposób profesjonalny - byłyby jednak pomocne dla tych którzy chcieliby z nich skorzystać. Niemniej należy się za ten fakt podziękowanie w kierunku dystrybutorów tego sprzętu w naszym kraju i samym klientom gdzie pierwszy ma w :ass: klienta a drugi całuje pierwszego po stopach bo zechciał mu to sprzedać. (większość pozytywnych opinii sklepów to najnormalniejsze w świecie normalne wywiązanie się z zawartej transakcji jakby to jakaś łaska była - toż to paranoja jakaś! ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Jezeli ktos ma jakies problemy ze zrozumieniem czegos, gdzies bo komus nie chcialo sie przetlumaczyc czegos na jezyk Polski (skandal jak slusznie Marcin133 zauwazyl) sluze pomoca. Na forum - lepsza opcja bo inni skorzystac moga lub PM. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MASK Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Nie irytuj się tak Leszku_K. Twoje przytyki nic nie wnoszą. Różnimy się w ocenie przydatności instrukcji i tyle. W kwestii ABC i Nelson, Pico i Rossi, to wszystkie te marki mają w dorobku silniki ABC. I nie chodziło mi wyłącznie o Pylon Racing. Cechy ABC, AAC, ABN i pochodnych są mi znane. instrukje to bełkot z którego trudno coś wywnioskować jak ktoś nie zna języka albo zna go słabo. Nie zauwazylem w instrukcjach wspolczesnych samochodow nic co przypominaloby dawne czasy. A w instrukcjach silnikow modelarsich - ciagle to samo.Mozliwe, że czytamy inne instrukcję. Tak czy inaczej trudno przebić te argumenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Nie irytuj się tak Leszku_K. Twoje przytyki nic nie wnoszą. Jezeli to ponizej potraktowales jak przytyk - niepotrzebnie. Nic z tych rzeczy. Nawet znajac jezyk mozna tu i owdzie sie zgubic. Z autopsji to znam. Jezeli moge pomoc - z przyjemnoscia pomoge. Modelarzom w szczegolnosci. Jezeli ktos ma jakies problemy ze zrozumieniem czegos, gdzies bo komus nie chcialo sie przetlumaczyc czegos na jezyk Polski Na koniec - po czorta Adiks7 ma dreczyc silnk na ziemi, zadymiajac koszule i okolice olejem, kiedy osiagnie to samo majac zabawe. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adiks7 Opublikowano 26 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Przepaliłem już trochę paliwa, ale gdy zubożam mieszankę i wejdę na wyższe obroty silnik się grzeje, tak że mogę dotknąć ale jest mocno ciepły, więc zaraz ustawiam drążek na pół i zwiększam mieszankę, wtedy silnik się schładza. Dlaczego czasem zaskoczy w prawo jeśli kręcę w lewo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Wyreguluj silnik i ładuj w model. To jest silnik spalinowy - musi być gorący. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 27 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Adiks7 Mozesz dotknac, i nic??? To znaczy ze silnik jest zimny niczym g.... w przereblu. A to bardzo niedobrze. Normalna temperatura to ok 100 st. Popatrz na termometr w samochodzie. A czegos co ma 100 st raczej wolalbym nie dotykac. Powtorze za Marcinem133 - w model te maszyne i w gore - pamietaj tez ze w locie chlodzenie jest skuteczniejsze. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolsefory Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Przeprasam że pisze. Ale co może się stać silnikowi konstrukcji w technologi abc kiedy jest zimny. Ja w czasie docierania miałem zimny silnik i to nawet mocno zimny. Na szczęście nie pracował tak długo bo poczytałem troche i dowiedziałem się że silnik powinien być bardzo gorący. W konsekwencji zubożyłem mieszankę. Ale dalej nie wiem czy coś mu się mogło stać przez to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Karolsefory-silnik w żadnym wypadku nie powienien być bardzo gorący,te 100*C to maksimum jakiego nie powinienes przekraczac podczas docierania,z kolei zaś nie może być całkowicie zimny ponieważ tuleja nie ma wtedy możliwości aby sie rozgrzać i rozszerzyc,przez co nieświadomie powoli zacierasz sobie silnik.W zasadzie nie ma jakiegoś gotowego przepisu na docieranie-tu potrzeba odrobine doswiadczenia,trzeba widziec jak zachowuje sie silnik i bazując na tym podjąc odpowiednie kroki,jedyną zasadą przy docieraniu jaką można uznać za niezmienną podczas docierania każdego silnika jest to że PIERWSZE ZBIORNIKI NA PRZELANIU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolsefory Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 A więc jest w porządku pierwszy zbiornik byl na przelaniu. Ale szybko go pożarł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.