hubert_tata Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Dzisiaj przy dodatniej temperaturze odbył się w końcu udany start. Niestety niedługo po starcie spanikowałem, wleciałem w strefę linii wysokiego napięcia, pogubiłem się i z winy pilota krótki lot zakończył się tragicznie. Ze sporą prędkością uderzyłem w betonowy słup. Z modelu w zasadzie nic nie zostało, na miejscu nie miałem aparatu, ale drzazgi były rozsypane w promieniu kilku metrów. Midifan rozwalony - mimo, że był w środku modelu, uderzył w słup - widać na kołpaczku :cry: Nówka lipol zapalił się i tlił 0,5m pod śniegiem umazany błotem :cry: Akumulatorek po ostygnięciu: Kawałek turbinki: No i 10 sekund w sumie niegłupiego lotu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Musialo zabolec Swoja droga to jakis pech Cie przesladuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 To chyba nauczka za latanie miedzy liniami, nie wierze że w okolicy 1km nie ma miejsca bez słupów ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Musialo zabolec Swoja droga to jakis pech Cie przesladuje. Faktycznie chyba najdroższe 10 sekund lotu Ale... model poleciał żwawo, z obawy o regulator to nie był pełen gaz, czyli napęd się sprawdził. Katapulta się sprawdziła. SC i położenie haka też ok. Czego wiecej chcieć, nawet nie muszę odbudowywać, bo nie ma czego. A pech? Trzeba mieć szczęście, żeby z takiej odległości trafić centralnie dziobem w krawędź słupa - balsa została na słupie i jakieś drzazgi dookoła. Model rozerwany dokładnie na pół wzdłuż osi (przodu kadłuba brakuje). PS Tylko strasznie mi się śniegu do gumofilców napchało, bo zaspy na polu przeogromne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Tylko strasznie mi się śniegu do gumofilców napchało, bo zaspy na polu przeogromne ja też uwielbiam ten rodzaj obuwia :mrgreen: :mrgreen: aczkolwiek ostatnio bardziej wskazane byłoby zast :mrgreen: osowanie dołu od OP1 :mrgreen: modelu współczuje, choć z drugiej strony nie pierwszy i nie ......., przynajmniej jest motywacja do kolejnych sprzętów. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.