Skocz do zawartości

mode1 czy mode2?


ali1983

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

 

nie ma to być ankieta kto jak ma ustawione drążki w aparaturze, ale podpowiedź czy ja mam ustawione dobrze? w modelarzu wyczytałem, że dla mode2 lewy drążek to obroty i kierunek, a prawy to wysokość i lotki. jak miałem tak ustawione to powiedziano mi, że tak jest źle i musiałem rozbierać apkę (oryginalnie gaz był w lewym drążku), żeby zapadkę od gazu przełożyć i teraz mam lewy drążek to kierunek i wysokość, prawy obroty i lotki???

 

pytanie: przekładać tak jak powinno być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak miałem tak ustawione to powiedziano mi, że tak jest źle i musiałem rozbierać apkę

A ktoz tak powiedzial ??

Tak jak Szymon napisal - kwestia gustu.

Jak nigdy nie latales - to nauczysz sie tak czy siak (mode 1 - albo 2)

Niektorzy kieruja sie ustawieniami takimi jakie maja koledzy na lotnisku - zaleta to mozna pozyczac radio z jakims modelem aby koleczko poleciec - bez programowania swojego radia, czy tez przy nauce latac "na misia" i w razie problemow - dac radio koledze.

Jak tam Ci wygodnie.

Niektorzy maja tak, ze nie latali nigdy ale dokladnie wiedzieli gdzie chca co miec (ja ) ale to dziwacy sa i nie warto sie nimi przejmowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby kwestia gustu... ALE:

 

większość prawdziwych samolotów (myśliwskich - obojętnie WWI/WWII czy współczesnych jak i akrobacyjnych) jak i śmigłowców (niekoniecznie rosyjskich niestety ;] ) ma przepustnicę z lewej strony.

Jest tak dlatego, bo jest to zdecydowanie bardziej naturalny układ i nie ma konieczności przekładania rąk na drążku (chyba że jest się leworęcznym).

Mniejsze samoloty szkolne i dyspozycyjne, oraz duże samoloty transportowe czy pasażerskie mają w innym miejscu dźwignie 'gazu' ale specyfika latania nimi też jest nieco inna i nie wymaga intensywnego operowania tą dźwignią (czy dźwigniami)...

 

Do tego jeśli sporo latałeś na komputerowych symulatorach lotu to też zapewne zauważyłeś, że przepustnica w symulatorowych joystickach zwykle jest z lewej strony lub też (jeśli jest osobnym kontrolerem) jest wyprofilowana pod lewą rękę - tak jak w prawdziwych samolotach...

 

Tak więc można teoretycznie założyć, że "normalnie" to własnie mode 2 bo najbardziej przypomina prawdziwy samolot i można powiedzieć, jest najbardziej naturalne, a mode 1 jest... dla leworęcznych i pilotów Boeingów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mode to wyłącznie kwestia osobistych preferencji. Jedni wolą 1, inni 2, a są i tacy co wybierają 3 lub 4. :wink: Tylko od ciebie zależy, jaki mode jest najwygodniejszy.

Ja się przyznaję bez bicia, że jestem fanem mode 2, bo tak mi się wydaje najbardziej naturalnie. Ale mimo to, mam wbity w pamięć model na mode 3, bo bardziej to pasowało do jego charakterystyki.

Nie ma tu jednej "słusznej" szkoły.

Mabyć tak, by tobie było wygodnie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak dlatego, bo jest to zdecydowanie bardziej naturalny układ i nie ma konieczności przekładania rąk na drążku (chyba że jest się leworęcznym).

Jakiego przekładania?

 

Do tego jeśli sporo latałeś na komputerowych symulatorach lotu to też zapewne zauważyłeś, że przepustnica w symulatorowych joystickach zwykle jest z lewej strony lub też (jeśli jest osobnym kontrolerem) jest wyprofilowana pod lewą rękę - tak jak w prawdziwych samolotach...

Latanie prawdziwymi samolotami, czy ich symulatorami ma się nijak do latania modelami i wszelkie przyzwyczajenia można sobie najzwyczajniej darować.

Za Mode 1, popularniejszym w Europie, przemawia kontrola przodu samolotu jedną ręką (silnik i lotki), a ogona drugą (stery kierunku i wysokości) - i to drugie jest chyba istotniejsze.

 

Tak więc można teoretycznie założyć, że "normalnie" to własnie mode 2 bo najbardziej przypomina prawdziwy samolot i można powiedzieć, jest najbardziej naturalne, a mode 1 jest... dla leworęcznych i pilotów Boeingów ;)

Cały czas nie bierzesz jednego faktu pod uwagę: w modelach nie używany do sterowania nóg...

 

Jakby co, to latam w Mode 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie pytanie o mode z ust (rąk) człowieka z pewnym doświadczeniem (kilka modeli patrząc w galerię) i nie kilkudniowym stażem jest troszkę dziwne.

a dla mnie nie. może chodzi poprostu o dopasowanie się do większości, a nie tylko do ludzi z naszego lotniska (na którym ostatnio rzadko bywam, z powodu przeprowadzki).

 

p.s. a co do stażu to mam kilka lotów trenerkiem (jakieś 2L paliwa wylatałem) i 8 lotów Gupikiem. to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może chodzi poprostu o dopasowanie się do większości

Nie rób tego! Zawsze trzeba iść trochę pod prąd. Czyli np. aparatura na inny MODE niż wszyscy, a modele inne niż wszystkie inne - tak jest ciekawiej, bardziej kolorowo :-)

 

Wybierz jak Ci wygodniej. Co cię obchodzi większość? Że mało kto będzie mógł sterować Twoim modelem, a ty nie będziesz mógł sterować modelami innych? Przecież i tak lata się swoimi modelami i niechętnie się je udostępnia. Więc mając inny MODE będziesz miał wymówkę ;-)

 

Miałem kiedyś okazję dawać lekcję latania człowiekowi, który miał MODE 1 (ja latam w 2). Poradziłem sobie, ale miałem wrażenie, że przestawiły mi się połówki mózgu :shock: Jak się przyzwyczaisz to tak będziesz latał i już ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przestawiałem z mode3(lub 4) na mode1 na samym początku przygody z modelarstwem.

Niby niewielka zmiana (lotki i kierunek zamieniony miejscami) ale i tak musiałem spędzić kilka wieczorów na symulatorze zanim nawyki przestały brać górę w krytycznych chwilach lotu.

 

 

Dodam tylko, że moja pierwsza aparatura była bez możliwości zmiany mode bez rozbebeszania i przelutowywania potencjometrów. A przejście na mode1 było wymuszone dostępnością mikserów i ograniczenia min/max tylko dla kanałów w domyślnym mode.

 

Wspominając Twój staż miałem na myśli trudność przestawienia w sobie odruchów.

Nie bierz więc mojej wypowiedzi za atak ale za rade która może oszczędzić Twój model nawet jeżeli będzie to kosztem bycia w mniejszości.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.