pdudus1980 Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Helik to nie piankowiec RTF, i NIE MA SILY mój model waży ok. 3000 g więc to nie delikatny piankowiec który nie robi krzywdy. Można przytoczyć takie same przykłady z samolotami ( jak mówią moi koledzy z muchowca w Katowicach każdy model kiedyś polegnie). Ale nie o to mi chodzi. Sedno sprawy porusza wypowiedz kolegi El-Diablo który wyczerpuje wszystkie moje pytania. Modelarz czytający tą wypowiedź wie że można kupić taki model taniej w sklepie modelarskim i i jeszcze zasięgnie porady. A jeśli chodzi o chałturę to chodziło mi o to że tak na prawdę nie wiele z tego wszystkiego można zrozumieć a do tego pełno "epitetów" że wszystko jest do .d...y itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 mój model waży ok. 3000 g więc to nie delikatny piankowiec który nie robi krzywdy. Można przytoczyć takie same przykłady z samolotami ( jak mówią moi koledzy z muchowca w Katowicach każdy model kiedyś polegnie)Zgadza się, z tą "drobną" różnicą, którą przytoczył Sławek - że zacytuję:Heli to nie to samo co samolot, heli lata we wszystkich kierunkach a nie tylko do przoduOtóż jaki to nie byłby samolot jego tor lotu jest w pewnym sensie przewidywalny - leci do przodu (wyłączając 4d), natomiast heli w każdą mańkę. W modelu śmigłowca, przy awarii wątpliwej jakości gyro może dojść do tragedii ponieważ dokumentnie nikt nie jest w stanie przewidzieć gdzie model poleci po stracie nad nim kontroli (zresztą widać to na filmach udostępnionych przeze mnie wyżej). To samo dotyczy pęknięcia snapa, czy też awarii serwa lub innych przyczyn których w helihobby jest mnóstwo. Nadmienię, iż końcówka łopaty w modelu heli klasy 50 (600) kręci się z prędkością ok 450 km/h. No i wyobraź sobie teraz że wskazany wcześniej przez kolegę Sigreg kawałek łopaty o wadze 60 gram leci z taką właśnie prędkością wyjściową - to prawdziwy pocisk. Skłania to chyba do jednej konkluzji - ten dział modelarstwa to SZCZEGÓLNIE niebezpieczne hobby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert. Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Mój kolega z którym latam piszę artykuły dla tej gazety i oprócz pieniędzy dostaje to za free :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.