Skocz do zawartości

http://hobbyking.com/


slawko_k

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A może wszystko chodzi o to jaki sposób przesyłki wybierają poszczególne osoby ?

 

 

Mianowicie mamy do wyboru coś w rodzaju ubezpieczenia jest od 100% do 10% z tego co pamiętam.

 

Kolejna sprawa mamy do wyboru co jest zawartością paczki.

 

Oraz czy jest to Gift czy coś tam jeszcze do wyboru jest.

 

I w momencie gdy ktoś wybiera naprzykład 100% celnicy uważają , że zawartość jest o dużej wartości i wtedy dają cło vat.

 

Może tutaj jest pies pogrzebany :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Probowalem juz na wiele roznych sposobow zamawiac paczki. Zazwyczaj oznaczone sa jako gift. Kwote wartosci deklarowalem juz tez na wiele roznych sposobow. Od bardzo malych, przez 50% wartosci, 70% wartosci i po 100% wartosci i zawsze musialem placic VAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Probowalem juz na wiele roznych sposobow [...] i zawsze musialem placic VAT.

IMHO wszystko zależy od danego urzędu celnego do którego trafia przesyłka. Tak jak już ktoś napisał, ludzie są ludźmi i w bardzo dużej mierze to od celnika zależy jak sklasyfikuje towar. Poza tym, podejrzewam, że w dużych aglomeracjach celnicy zwyczajnie nie mają czasu poświęcać go na, wybaczcie zwrot, jakieś tam drobiazgi niegodne uwagi, kiedy do "obrobienia" mają paczki B2B które wartością przekraczają niejednokrotnie $50.000. Mnie zajęło "kilka paczek" zanim zauważyłem, że wysyłka EMS zawsze wiąże się z zapłaceniem cła i podatku a wysyłka najtańszą opcją nigdy. Dlaczego? Zapewne dlatego że celnikom z Malmo (EMS) mniej paczek przechodzi przez ręce i mogą sobie dokładnie wszystko obejrzeć (no i za darmo też przecież nie pracują więc wyniki muszą być). Za to biuro celne w Sztokholmie ma z pewnością urwanie gwizdka (obsługują dziesiątki tysięcy firm) i wypisywanie kwitów dla "paczuszki z zabawkami" za $100 nie jest dla nich opłacalne a i budżet państwa nie ucierpi zbytnio.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem, że wysyłka EMS zawsze wiąże się z zapłaceniem cła i podatku

Po 1sze. Było już to pisane tutaj 100101948 razy, że jeżeli zapłaciłeś CŁO za zabawki modelarskie to dałeś się niestety zrobić w balona.

 

Po 2gie pomimo, że wybrałem przesyłkę Air Parcel to wysłali mi EMS Speedpost Singapore. W urzędzie celnym mi paczki NIE zatrzymali.

 

edit: Mało tego!

Do paczki z boku przyczepiona była koperta której otwór zaklejony był taśmą Poczty Polskiej.

W jej wnętrzu była faktura z HC z wyszczególnienem zawartości i ceny.

Urząd celny sobie to otworzył, przeczytał... i puścił dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1sze. Było już to pisane tutaj 100101948 razy, że jeżeli zapłaciłeś CŁO za zabawki modelarskie to dałeś się niestety zrobić w balona.

Ten Pan mieszka w Szwecji. Tam prawo Polskie nie obowiązuje. I ogólnie poza tym czytaj ze zrozumieniem.

No i co w związku z tym? :roll:

Nawet jeśli była to wypowiedź o UC w Szwecji (czego jednak nie wnioskuję po ponownym uważnym przeczytaniu) to nie za wiele wnosi bo temat toczy się o UC w naszym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Nawet jeśli była to wypowiedź o UC w Szwecji (czego jednak nie wnioskuję po ponownym uważnym przeczytaniu)

Próbowałem znaleźć na targeo.pl dwa typowo polskie miasta, Malmo i Sztokholm... dziwne ale nie udało się.

to nie za wiele wnosi bo temat toczy się o UC w naszym kraju.

Aha, czyli staropolskim zwyczajem "morda w kubeł nie bulgotać".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co w związku z tym? :roll:

Było już to pisane tutaj 100101948 razy, że jeżeli zapłaciłeś CŁO za zabawki modelarskie to dałeś się niestety zrobić w balona.

To, że może jednak nie dał się zrobić w balona?

 

Nawet jeśli była to wypowiedź o UC w Szwecji (...) to nie za wiele wnosi bo temat toczy się o UC w naszym kraju.

Temat jest o Hobbycity, a nie o UC w naszym kraju. Ponownie, czytanie ze zrozumieniem (tym razem tematu w którym piszesz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawiałem dużo na ebay w tym roku dobre 50 paczek. Cztery razy płaciłem cło bo nadawca albo nie zaznaczył gift, a jak zaznaczył to nie podał wartości. Zawsze musi być wartość przesyłki bo jak nie to na 100% cło, tłumaczenie się z zawartości i przedstawianie faktur zakupu. W dokumentacji celnej była zawsze informacja nie znana wartość towaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK.

Jakimi kategoriami się urząd kieruje ?

Jest jeszcze pewna nie pisana, ale moralnie znana zasada sprawiedliwości społacznej. Rozumiem rozczarowanie tych, którzy żeby odebrać paczkę zanoszą haracz, czy cło, czy VAT (jak zwał tak zwał - pewną sumę w PLN-ach). Uważam, że są pokrzywdzeni w stosunku do tych, którzy nie płacą. Zasady powinny być wszystkim znane i proste: Jak wszyscy to wszyscy (...babcia też...). Wszyscy płacą te 7 czy 22% VATu , albo wszyscy nie płacą.

Tak by było sprawiedliwie.

Też jestem ciekaw jak to jest. Moja paczka leciała tym samym samolotem co jednego kolegi z forum, ja zapłaciłem VAT a on nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.