madrian Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Nabyłem właśnie silniczek RAY (Pelikan) C3530/10 Wiem, że ten silnik ma przekładaną ośkę - do montazu PRZED wręgą, a ja mam w konfiguracji do montazu ZA wręgą. Mam zatem pytanie- jak bezpiecznie i sprawnie przełożyć ośkę? Pomoże ktoś z doświadczeniem empirycznym? Bo nie wiem, czy mam ją wybić i obrócić, czy po prostu przecisnąć, po wyjęcu zawleczki. A nie chciałbym popsuć nowego napędu.
Locke Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Robiłem takie coś z silnikiem Keda. U mnie wyglądało to tak, że poluzowałem takie malutkie śrubki na imbusa trzymające ośke, zdjąłem te podkładke zabezpieczającą, przełożyłem oś na drugą stronę, po tej drugiej stronie założyłem tę podkładkę i dokręciłem śrubki. I to tyle. Silnik do dziś chodzi i sprawuje się dobrze.
bubu2 Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Wirnik jest zawsze trwale lączony z wałem (ośką). Bywa to realozowane połączeniem na śrubki zaciskowe (imbusy), lub łączeniem na klej. Czasem i to i to jednocześnie. Zawleczka zabezpiecza jedynie przed wysunięciem się wirnika ze stojana w przypadku mocowania za stojan (śmigło mocowane do części wirnikowej). Przy mocowaniu odwrotnym zawleczka nie jest potrzebna, (mozna kręcić bez niej). Jeśli potrzebujesz odwrócić wał, zawleczkę musisz usunąć i odkręcić wkręty. Bywają zalane klejem/zywicą. Wówczas nagrzewarz je mocniejszą lutownicą (nie odkręcaj bez podgrzania). Jeśli jest tylko klej, musisz wybijać, ale również po podgrzaniu. Magnesów nie uszkodzisz podgrzewaniem. pozdr.
buwi777 Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Magnesów nie uszkodzisz podgrzewaniem. I tu bym polemizował :twisted:
madrian Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Opublikowano 16 Listopada 2009 Ale w tej konstrukcji nie ma śrubek. Ośka jest wciśnięta w łożyska i zabezpieczona pierścieniem zaciskowym. Czy mam przepchnąć Ośkę przez łożyska (ma na końcu rowek na pierścień zabezpieczajacy) czy wybić ją razem z łożyskami i obrócić? Innych opcji nie ma. :cry: Zdjęcie bezwstydnie pożyczyłem ze sklepu modele.com.pl Jak widać, nie ma tu żadnych śrub. Jak by były, to bym się głupio nie pytał A takm konieczne będzie rozwiązanie siłowe, tylko w którą stronę? Buwi - Ja też bym polemizował - po twojej stronie. Parę magnesów w życiu już usunąłem z tego padołu... :devil: Zgadnij jak metoda była najefektywniejsza?
fischer8 Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Ale po co kombinować?, wystarczy takie coś, piasta wsteczna chyba to się nazywa http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_30_274&products_id=2951
meteor Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Jak widać, nie ma tu żadnych śrubZapewne są, tylko od strony rotora
madrian Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Opublikowano 16 Listopada 2009 Ale po co kombinować?, wystarczy takie coś, piasta wsteczna chyba to się nazywa http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_30_274&products_id=2951 Niestety. Ten sposób mnie nie zaspokoja. Ośka wchodzi do środka kadłuba, a do drugiej strony silnika przykręca się stałą piastę. A ja już kupiłem Śmigło składane do tego silnika, więc stała piasta odpada. Ale nasunąłeś mi pomysł i przeszukałem inne sklepy. Znalazłem w Modelarni, interesujace mnie rozwiązanie. Tyle, że 2x droższe... :? Dlatego samo odwrócenie ośki, dużo bardziej by mi pasowało. Jak widać, nie ma tu żadnych śrubZapewne są, tylko od strony rotora Sugerujesz, że nie spojrzałem na drugą stronę silnika? :wink: Jest jescze bardziej księżycowa, bo łożyska nie widać, Wystaje tylko koniec ośki. :wink: Czy ktoś przerabiał już silniki tego typu?
bubu2 Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Ośka jest połączona trwale z wirnikiem, nie łożyskami. Inaczej silnik by tej ośki nie obracał. Jak zdejmiesz zawleczkę, ręką, lekko wysuniesz wirnik z ośką. Trzymają go tylko siły pola magnetycznego. buwi777 Mówie o pdgrzewaniu lutownicą śrubek lub ośki, jak w ten sposób przegrzejesz magnesy? Robiłem już dziesiątki takich silników. No chyba, że masz talent. A polemizować zawsze można, najlepiej przy żubrze. Oczywiście. pozdr
Dj. Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Wał na koncu ma fazke pod pierścień. Ja poprostu w podobnym silniku - przebiłem delikatnie os dalej i po kłopocie - oczywiscie pierscienie trafiły w nowe miejsca (w zasadzie to jeden).Sprawdz dokładnie - chyba ma malutkie imbusy które unieruchamiają wał...
Callab Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Przerabiałem silnik C2830/09, tak żeby miał ośkę do napędu pchającego. Mój ma wkręt robaczkowy utrzymujący ośkę. Wkręt jest od tyłu, czyli z drugiej stroni niż wychodzi oś, pomiędzy wyfrezowaniami. Po wykręceniu go i zdjęciu pierścienia zabezpieczającego, młotek w dłoń i dzieła :-)
Janosik72 Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Tylko nie mlotek ! lepsza jakas praska lub chocby imadlo! przesuwalem w kilku silnikach os jak nie bylo srubek to odpowiedni nacisk i zawsze szlo ,wiec powodzenia
Callab Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 lepsza jakas praska Byłaby lepsza, ale umiejętnie użyty młotek też działa :-) EDIT: Przy wybijaniu ośki silnik trzymamy w ręce. Nie opieramy o nic bo można faktycznie go uszkodzić!
madrian Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Opublikowano 17 Listopada 2009 W pracy mam ręczną praskę do ściągania łożysk. Ośka już przepchnięta na drugą stronę. Strat nie ma :mrgreen: Dzięki za pomoc.
hubert_tata Opublikowano 17 Listopada 2009 Opublikowano 17 Listopada 2009 W pracy mam ręczną praskę do ściągania łożysk. Ośka już przepchnięta na drugą stronę. Strat nie ma :mrgreen: Dzięki za pomoc. Rotor był zamocowany do wału tylko na wcisk, bez śrubek imbusowych?
madrian Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Opublikowano 17 Listopada 2009 Nie... śrubka była. Ale schowana dobrze. Nie mniej, nawet po jej zluzowaniu, konieczna była praska do przepchnięcia ośki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.