Czaro Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 @ Boogie i inni "muzykanci" Nie chcę Was martwić przy i tak już kiepskim stanie rzeczy, ale jest jeszcze jedna zła wiadomość. Wasze Mistrzostwa Polski mogą okazać się nic nie warte, z uwagi na punkt 7 Zasad organizacji zawodów modelarskich od 2010 roku. Patrzcie tylko: http://modelarstwo.aeroklubpolski.pl/dzialalnosc/aktualnosci/zasady_organizacji_zawodow_modelarskich_od_2010_roku/ 7. Mistrzostwa Polski będą ogłaszane tylko w kategoriach w których zgłoszono zawody do Pucharu Polski (3 do 5) lub zawody ogólnopolskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość awiatik sosno Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 W większości tego co przeczytałem z tego coście napisali dotyczy: aeroklubów regionalnych, a co mają powiedzieć o tym haraczu :Stowarzyszenia? Szczególnie takie niewielkie , skupiające kilkunastu członków w większości małoletnich. Moja modelarnia jest od kilku lat stowarzyszona w A. Polski, i jak kilka tygodni temu zadzwoniłem do AP aby się upomnieć o fakturę to tak w trakcie tej rozmowy wyszła sprawa tej opłaty /haraczu/ o której poinformował mnie p.Darski, to myślałem że go wyciągnę przez słuchawkę. W jego tłumaczeniu sprawa wygląda tak: że jak się należy do jakieś organizacji to trzeba płacić składki, bo oni muszą płacić składkę do FAI/ jak by tego nie robili wcześniej/ , a jak się nie podoba to można się zająć: np. szachami. Licencję klubową zapłać, za badania płać, za licencje płać- a lotnisko to oglądam dopiero podczas zawodów gdzieś w Polsce. A kto nam w Awiatiku dopłaci za utrzymanie naszego lotniska? Na pewno nie ci z AP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Można przecież organizować Mistrzostwa Polski w każdej kategorii bez AP. Tak jak to robią kombaciarze. Nie potrzeba zbędnych licencji i badań lekarskich, a za tą kase jest porządne ubezpieczenie. Na zawodach i tak jest pobierana opłata startowa, za którą można kupić puchary i nagrody. Do czego potrzebny jest wam AP ? Wystarczą dobre chęci i trochę łąki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Siedząc w pracy przypomniało mi się że podobne ruchy przeprowadził Polski Związek Wędkarski . Obowiązkowa przynależność do wedkarskich klubów sportowych , składki z kapelusza i wtedyw zamian łaskawie możliwość udziału w zawodach wyższych rangą niż klubowe. Efekt był dokładnie odwrotny od zamierzonego - odpływ zawodników i zniechęcenie do zawodów . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makdaam Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Można przecież organizować Mistrzostwa Polski w każdej kategorii bez AP.To powiem, że nie można i dlatego działacze wszelkiego rodzaju Polskich Związków czują się tak pewnie. Mają prawną wyłączność na zawody nazywane "Mistrzostwa" i nadawanie tytułu "Mistrza", do tego AP pewnie ma też PP. Po prostu trzeba inaczej nazwać zawody (Grandprix?) i inaczej tytułować zwycięzców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 T.Love spiewalo: Coraz bliżej końca wieku chory świat dogorywa Wszystko runie już niedługo ale jeszcze trochę czasu kurde w Polsce to juz drozej niz w Anglii :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 kurde w Polsce to juz drozej niz w AngliiNie dosc, ze drozej - to jeszcze nic w zamian :crazy:Jestem przeciwny wszelkim przekretom i cwaniactwa nie znosze, ale w tym przypadku nazwal bym po prostu impreze "MistSzostwa ...... " I walczyl o tytul MistSza. Z wielkim dopiskiem "AP mamy was gleboko w powazaniu" Nie wiem jak to jest ale place 28 funtow miesiecznie i mam ubezpieczenie na iles tam milionow funtow - naleze do zwiazku - mam wsparcie i pomoc jesli takowej potrzebuje i ubezpieczenie honorowane na calym swiecie - czy to zawody czy tez pokazy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makdaam Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 O tytuł "Miszcza" możnaby rywalizować, ale trzebaby chyba zastrzec "Miszcz" jako znak towarowy, bo mamy ustawę o ochronie języka polskiego Nikt nie rzuca tak kłód pod nogi jak utalentowany prawodawca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Można przecież organizować Mistrzostwa Polski w każdej kategorii bez AP. Tak jak to robią kombaciarze. Nie potrzeba zbędnych licencji i badań lekarskich, a za tą kase jest porządne ubezpieczenie. Na zawodach i tak jest pobierana opłata startowa, za którą można kupić puchary i nagrody. Do czego potrzebny jest wam AP ? Wystarczą dobre chęci i trochę łąki. W pełni popieram twoje zdanie. Proponuje nie płacić, w każdym razie ja mam dość i nie zapłacę. A jeśli chodzi o zawody to przecież jest to forum i są na nim użytkownicy, czy nie możemy na własną rękę organizować zawodów, ja wiem że jest to skomplikowane ale nie niemożliwe, skoro kombaciarze organizują. Czy dobra reklama nie wystarczy żeby ktoś przybył na te zawody i ewentualnie zapłacić opłatę jednorazową za organizację i ewentualnie nagrody :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 kurde w Polsce to juz drozej niz w Anglii :shock:bo nam drugą Irlandię obiecali ...... :wink: Płaciłem swoją licencję przez lata nawet jak nie uprawiałem modelarstwa ale teraz mówię dość . nie były to wielkie kwoty i płaciłem przez lata z sentymentu cały komplet mam od laminowanych karteczek do plastików - kiedyś sprzedam na aukcji jako relikwie po AP :mrgreen: Spytam a kto nam zabroni organizować Mistrzostwa Polski o Puchar PFMRC( przykład)- NIKT . Jeśli nie jesteśmy zrzeszeni w AP to nas ich przepisy nie obejmują i możemy śmiać się im w twarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Czy dobra reklama nie wystarczy żeby ktoś przybył na te zawody i ewentualnie zapłacić opłatę jednorazową za organizację i ewentualnie nagrody :?:Dokładnie tak to wygląda na zawodach kombatu. Sam chciałem kupić licencje w tamtym roku ale sobie podarowałem jak zobaczyłem że muszę jeszcze płacić za badania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-a Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Przesledzilem sobie ten watek i nie rozumiem troche zaleznosci modelarzy od AP. Moze dlatego, ze w "oficjalne" modelarstwo zaczalem bawic sie za granica, wiec moge nie byc w temacie. Dla porownania napisze tylko tak w wielkim skrocie, jak to mniej wiecej wyglada u nas w Belgii :wink: . Otoz, musi sie zebrac od kilku do kilkudziesieciu chlopa, ktorzy zawiazuja klub (stowarzyszenie) i rejestruja go w urzedzie. Musza wybrac prezesa i rade nadzorcza . Potem szukaja terenu i wynajmuja go. Na pierwszym walnym zgromadzeniu ustala sie skladke czlonkowska, ktora ma pokryc koszty wynajmu, remontow, koszenia i funkcjonowania klubu. Srednia skladka roczna to od 50 do 85 euro, ponad 100 euro to juz duzo (wszystko zalezy od ilosci czlonkow, ceny wynajmu i wielu innych czynnikow). W skladce zawarte jest ubezpieczenie obowiazkowe OC (34 €). Z tej skladki klub odprowdza 25 € od seniora i 12 € od juniora do "Zwiazku" (odpowiednik PZPN w pilce). W przypadku AAM-zwiazek w czesci francuskojezycznej (w Belgii jest dwa regionalne zwiazki modelarskie) licencja sportowa FAI jest zapewniana przez wspomniany "Zwiazek" nieodplatnie. Co do badan lekarskich dla zawodnikow. Byl pomysl ale chyba na razie upadl ( do tej pory nie robilem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 o ile w klasach typu F6B, Aeromusical, ESA rozgrywa się zawody na poziomie kraju i zorganizowanie "mistszostw" jest całkiem dobrym pomysłem, o tyle w klasach faktycznie miedzynarodowych (F3x, F1x, Sx), gdzie zawodnicy chcą jeździć i reprezentować kraj na ME i MŚ, rozwód z AP jest niemożliwy. w każdym innym wypadku nie ma szans ubiegania się o udział w takich imprezach. Trzeba poczekać, aż ta cała szopka upadnie i wtedy zacząć działać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Przesledzilem sobie ten watek i nie rozumiem troche zaleznosci modelarzy od AP. Moze dlatego, ze w "oficjalne" modelarstwo zaczalem bawic sie za granica, wiec moge nie byc w temacie. Dla porownania napisze tylko tak w wielkim skrocie, jak to mniej wiecej wyglada u nas w Belgii :wink: . Otoz, musi sie zebrac od kilku do kilkudziesieciu chlopa, ktorzy zawiazuja klub (stowarzyszenie) i rejestruja go w urzedzie. Musza wybrac prezesa i rade nadzorcza . Potem szukaja terenu i wynajmuja go. Na pierwszym walnym zgromadzeniu ustala sie skladke czlonkowska, ktora ma pokryc koszty wynajmu, remontow, koszenia i funkcjonowania klubu. Srednia skladka roczna to od 50 do 85 euro, ponad 100 euro to juz duzo (wszystko zalezy od ilosci czlonkow, ceny wynajmu i wielu innych czynnikow). W skladce zawarte jest ubezpieczenie obowiazkowe OC (34 €). Z tej skladki klub odprowdza 25 € od seniora i 12 € od juniora do "Zwiazku" (odpowiednik PZPN w pilce). W przypadku AAM-zwiazek w czesci francuskojezycznej (w Belgii jest dwa regionalne zwiazki modelarskie) licencja sportowa FAI jest zapewniana przez wspomniany "Zwiazek" nieodplatnie. Co do badan lekarskich dla zawodnikow. Byl pomysl ale chyba na razie upadl ( do tej pory nie robilem). czyli przy minimalnej skladce 50 Eu mam zaplacone ubezpieczenie 34 Eu ,25 Eu dla zwiazku i jeszcze zostaje na wynajm ,koszenie i tym podobne sprawy A skarbnik to wrozka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-a Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 A skarbnik to wrozka? Rzeczywiscie, jakos to sie kupy nie trzyma. Za tanio wychodzi :shock: . Byc moze odprowadzaja czesc do zwiazku tylko od tych, ktorzy chca licencje (wtedy juz nie bylaby za darmo). Dowiem sie. ps od tego roku zmieniam klub; teraz bede placil 84 € rocznie(w tym 34 € wspomniane OC i licencja) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodek Ulas Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Licencja Modelarska daje nam możliwość startu w oficjalnych zawodach sportowych (tzw sport kwalifikowany).Decyzje czy będziemy chcieli startować czy nie ( a za tym czy wykupić bądz nie licencje) zależy tylko od nas samych.Co do wysokości opłat za licencje w innych krajach to trzeba patrzec na cene samej licencji ,a nie do całej składki która jest dzielona na różne cele.Myśle że nie odbiegamy zbytnio od innych. Posiadanie licencji jak chcemy startować w zawodach wymaga od nas ustawa o sporcie kwalifikowanym.Tak że o wykupie licencji decydujemi sami!.Jeśli chcemy rywalizować to muśimy ponosić koszty, a jeśli rywalizacja nie jest nam potrzebna to mamy w Polsce kilka świetnych zlotów na których można świetnie wymieniać doświadczenia i znajomości i to bez wymaganej licencji (no nie, :rotfl: do jednej wymiany doświadczeń trzeba posiadać "licencje pełnoletności" ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przytek Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Włodek Ulas napisał: Licencja Modelarska daje nam możliwość startu w oficjalnych zawodach sportowych (tzw sport kwalifikowany).Decyzje czy będziemy chcieli startować czy nie ( a za tym czy wykupić bądz nie licencje) zależy tylko od nas samych.Co do wysokości opłat za licencje w innych krajach to trzeba patrzec na cene samej licencji ,a nie do całej składki która jest dzielona na różne cele.Myśle że nie odbiegamy zbytnio od innych. Posiadanie licencji jak chcemy startować w zawodach wymaga od nas ustawa o sporcie kwalifikowanym.Tak że o wykupie licencji decydujemi sami!.Jeśli chcemy rywalizować to muśimy ponosić koszty,(...) Temat nie dotyczy samych kosztów opłaty licencyjnej ale haraczu którego zażyczyły sobie władze AP od modelarzy. Opłata ta jest warunkiem aby móc ubiegać sie o licencję/jej przedłużenie i tutaj "troszkę odbiegamy" od innych krajów. Nie sądzę aby modelarze z zachodnich krajów pozwolili sobie na to aby płacić nie wiadomo za co związkowi który zajmuje się działalnością lotniczą a nie modelarską. Zresztą proszę przeczytać wyżej jak to odbywa się np. w Czechach które są nam bliższe. AP od lat trwoni swój potężny niegdyś majątek przy udziale zarządców nie majacych pojęcia o zarządzaniu kioskiem ruchu. Żądanie od modelarzy 20 PLN miesięcznie tłumacząc to tym że AP doprowadzono do trudnej sytuacji finansowej jest po prostu żenujące. Wstyd i tyle. Jedyny członek Komisji Modelarskiej który zabrał tutaj głos to kolega Radek Oleksy chwała mu za to a reszta siedzi cicho Takich mamy przedstawicieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grześ Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Widzę że do dyskusji przyłancza się więcej niezadowolonych ,tak trzymać. Co do tych 20 PLN na AP to od młodzieży i osób uczących się do 25 lat oplata nie jest pobierana. A co do opłat w innych klubach za granicą to jest to wszystko uporządkowane ,bo nie można latać gdzie się chce ,a nie tak jak u nas gdzie kto może . Grześ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Co do tych 20 PLN na AP to od młodzieży i osób uczących się do 25 lat oplata nie jest pobierana. Nie był bym do końca taki pewien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 A co do opłat w innych klubach za granicą to jest to wszystko uporządkowane ,bo nie można latać gdzie się chce ,a nie tak jak u nas gdzie kto może . Jak nalezysz do klubu lokalnego to powinienes latac na lotniskach klubowych i w miejscach wyznaczonych - jezeli jestes "wolnym strzelcem" (nalezysz do BMFA ale nie do lokalnego klubu) to tez masz ubezpieczenie !!! i latasz w miejscach nie stwarzajacych zagrozenia - stosujac sie do regulaminu BMFA . Powtorze - za 28 funtow - mam ubezpieczenie na kilka milionow funtow i NALEZE do ogolno-angielskiego stowarzyszenia (takie AP tylko normalne ...) Wy placicie okolo 50 funtow rocznie i nie macie nawet ubezpieczenia Jak chce dostac licencje to mam egzaminy za darmo - wystarczy jeden telefon do BMFA ... Nie wiem kto zostanie w AP i po co - jednak sprawa nadaje sie do prasy - bo to jest po prostu zenada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.