lemko Opublikowano 15 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 Wzajemnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 Święta święta i po świętach - zawsze tak gadają . Więc kontrolerki będą niedługo . :wink: Wzajemnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 ...a, wzajemnie i podwójnie :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 W opisie jakiegoś wypasionego sterownika podwozia znalazłem funkcję "przejeżdżania" przez punkt krańcowy i szybkiego powrotu w stan ustalony. Miało to na celu prawidłowe, pewne "zaparkowanie" mechaniki w odpowiednim położeniu. Takie rozwiązanie eliminuje problemy związane z luzami bo element jest przeciągany trochę dalej niż trzeba (np. kilka procent całej drogi) a po chwili serwo cofa się by nie walczyć z oporami i bez sensu nie żreć prądu. Czy to ma sens ? Czy ktoś kiedyś potrzebował albo myślał o czymś takim ? Mogę zrobić tę opcję (jako kolejną..) w ustawieniach. Jak Wam się dzisiaj jeździło, bo o lataniu nie wspomnę ? Ja założyłem rano zimowe opony do roweru (metalowe kolce są chyba w samochodach zabronione :? ) i było super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 17 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 Ja nie widze takiej potrzeby. W moich mechanicznych podwoziach ostatnie kilka mm drogi mechanizmu to wlasnie blokada. Moze sa takie typy podwozia gdzie cos takiego jest wymagane. Ja sie z czyms takim nie spotkalem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Święta, święta i.. wciąz trwają Udało mi się dostać płytki do kontrolerów podwozia tuż przed Wigilią i mam teraz pierwszą sztukę zmontowaną i działającą na biurku. Wersje docelowe nie bądą miały tego grzebienia z 6 szpilek na górze, wlutowanej białej diody LED i kilku pomniejszych drucików wystających z płytki na poniższym zdjęciu. W międzyczasie trochę poprawiłem instrukcję. Niestety z rynku zaczęły ostatnio znikać procesory tiny84 a terminy oczekiwania u dystrybutorów dochodzą do 24 tygodni :shock: Jeśli się nic nie zmieni, zmontuję tylko tyle układów, ile mam części w zapasie. Obecnie mam na liście 3 chętnych na w sumie 6 sztuk a elementów starczy na niewiele więcej. Proszę o podanie na PM adresów do wysyłki. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Zanim zacznę wysyłać kontrolery, muszę Wam jeszcze zadać jedno pytanie. Ten problem przyszedł mi do głowy (znaczy przyśnił się) wczoraj w nocy i teraz go pokrótce opiszę. Wyobraźcie sobie sytuację, w której w czasie lotu zasilanie w modelu przysiada na chwilę. Nieważne z jakiego powodu: jakaś potężna szpila zakłócająca od silnika szczotkowego, chwilowy pobór prądu wszystkich serwomechanizmów na raz albo jakiś przejściowy problem z zamarzniętym aku. Dość, że procesor naszego kontrolera robi sobie restart i wydaje mu się, że właśnie włączono zasilanie. No cóż, próbuje ruszyć z domyślnej pozycji wypuszczonego podwozia. Jeżeli ktoś nie zwarł na stałe wejścia wyłącznika krańcowego i postanowił go jednak wykorzystać, jest on właśnie otwarty (podwozie nie jest przecież wypuszczone) i kontroler zamiera nie włączając nawet zasilania swoim serwom. Rezultatem jest lądowanie na brzuchu i wieczorny mail do mnie.. Może zmodyfikować program tak, by kontroler zawsze pamiętał, co ostatnio zrobił ? Wtedy jeśli tylko akcja wciągania lub wypuszczania podwozia powiedzie się w całości, wyłączenie zasilania (lub ew. restart procesora) będzie nieszkodliwy, bo zaczniemy od tego samego ustawienia jakie zostało zapamiętane. Groźne będą tylko "ręczne" przestawienia, no ale to możemy chyba robić rozsądnie. Wyłącznik krańcowy będzie wtedy musiał być zgodny z tym, co zostało zapamiętane - zwarty gdy ostatnio udało się wypuszczenie i rozwarty, gdy podwozie zostało wciągnięte. To oznacza, że nie będzie można tego wejścia tak po prostu zostawić luzem tylko blokować je (w przypadku nieużywania) kolejną pozycją w menu programowania. Ech.. Macie jakieś inne pomysły ? A może to w ogóle nie jest problem ? Staram się być podejrzliwy, bo o ile mrugacze sam przetestowałem w boju, o tyle ten projekt ma pierwsze loty dopiero przed sobą.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 marek1707, Marek masz plusa jak "stąd do tamtąd " :wink: ja tam mogę zawsze włączyć /wyłączyć jak się nie otworzy ale spodobało mi się Twoje podejście .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Faktycznie pomysł z tym, ze procek bedzie pamietal co ostatnio robil jest super. Mam jeszcze 2 pytania: 1. o napiecie pracy - w instrukcji napisales, ze do 5,2V. 5 cel nimh bedzie za duzo? 2. chodzi o N-MOSFET, ktory ma byc wykorzystany przy diodach ladowania duzej mocy. Mozesz podac jaki to ma byc typ (nazwa) zakladajac, ze beda to np te diody 2x1W? Dla laika mozna tez dodac jeden rysunek obrazujacy zasilanie diod z zewnetrznego zasilania. Szkoda ze mozna dac tylko jeden punkt pomocy, bo to co Marek zrobiles to po prostu Mistrzostwo Świata. Olbrzymie POMOGŁ i wielkie dzieki. :* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Oj, wątek spadł o kilka oczek w sondażu popularności więc czas coś napisać. Żartuję. Minęło kilka dni, które poświęciłem na wprowadzenie paru poprawek i gruntowne testowanie całości. Wyszło kilka "cech", głównie niezgodności z instrukcją. Musiałem ją zresztą w kilku miejscach zmodyfikować, głównie ze względu na ostatnią dużą zmianę czyli zapamiętywanie stanu podwozia. Z powodu chronicznego braku czasu zmontowałem jedynie 6 kontrolerów a z powodu braku elementów, tylko 4 działają w pełni. 3 polecą jutro do pierwszych osób na liście - dam znać mailem. Na domiar złego na przełomie roku zamknął się mój sklep elektroniczny "next door" (na Hożej), gdzie mieli fajne, malutkie przyciski SMD. Dzisiaj wszystko jest już pozamawiane, czekam na paczki z dostawami a te mają pojawić się do Piątku. Zainteresowanie układzikiem trochę przewyższyło moje oczekiwania ale mając elementy będę mógł ruszyć z montażem dłuższej serii. Jeśli macie jakieś specjalne wymagania, to ostatnia chwila by je wysłać. Myślę tu o długości kabelka do odbiornika (typowo mam ok. 20cm) i o wyprowadzeniu szpilek do serw. Robię kątowe czyli wtyczki serw leżą równolegle do płytki ale może ktoś lubi prostopadle ? Mogę też lutować białą diodę (lub 2 szt) fi 5mm od razu na kabelku (jakiej długości ?). Jedna sztuka kontrolera będzie kosztować 35zł, wliczając przesyłkę. Opłaty przelewem, po otrzymaniu paczki i ew. upewnieniu się, że wszystko jest OK. Napięcie pracy zależy głównie od procesora. ATMEL podaje, że 6V to absolutnie najwyższe dopuszczalne napięcie zasilania i jego przekroczenie może bezpowrotnie zniszczyć układ. Gdy damy zapas na nieuchronne szpilki i zakłócenia od serw, to moim zdaniem 5.5V jest granicą oporu. 5 cel NiMH to raczej za dużo. Może to Was nie pocieszy, ale w dół jest dużo lepiej: kontroler będzie pracował do 3V. W nowej wersji instrukcji umieściłem przykładowy typ tranzystora ale tego jest tyle typów, że raczej sami powinniście podejmować decyzje. Wskazówki w.. instrukcji Pozdrawiam Noworocznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Jedna sztuka kontrolera będzie kosztować 35zł, wliczając przesyłkę. Opłaty przelewem, po otrzymaniu paczki i ew. upewnieniu się, że wszystko jest OK. filantrop ..jednemu zamknęli biznes za rozdawnictwo i jeszcze podatek musiał zapłacić :wink: ja wolę" po bożemu " zapłacić i czekać na swoją kolej więc se ponownie proszę o numera ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ten projekt kwalifikuje sie do sklepów modelarskich do stałej dostępności :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Zostaje czekać . Projekt mistrzostwo świata. Akurat włosiu będzie jak znalazł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Uff, no to poszło. Dopiero dzisiaj, wszystkie razem, bo jeszcze w weekend montowałem końcówkę serii. Robiąc następny projekt na Forum dwa razy się zastanowię, czy nie wynająć mojej córki do adresowania kopert (wzrosną koszta ). Nakleiłem niebieskie "Priority" a Pani-Na-Poczcie wrzuciła to do wielkiej skrzyni pełnej po brzegi. Ta druga - bez naklejek - była praktycznie pusta. Dopłata do normalnego terminu (2-3 dni) to chyba jakiś rodzaj naciągania :? do którego wszyscy (?) już się przywyczailiśmy, ale niech będzie. Jest szansa, że w Środę będą u Was. Trochę mam duszę na ramieniu, bo w końcu to chrzest bojowy tej konstrukcji, na dodatek rozstrzelony po całej Polsce. Będziecie pierwszymi prawdziwymi użytkownikami, proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę. Czekam na Wasze wrażenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 marek1707, i tak podpadłeś bo się nie słuchasz :wink: .... kiedy otrzymam numer do przelewu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Paczusia dotarla :rotfl: :jupi: :rotfl: Zawartosc - po prostu sliczna :jupi: Jedyny problem jest po mojej stronie, bo nie wiem kiedy bedzie test - taki jestem do tylu z projektem. :oops: ogolnie zajebiaszczo sie ciesze :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 A ja wręcz przeciwnie . Mam go i nie zawaham się go użyć . Zaraz drukuję instrukcję ,chyba gdzieś tu jest , a jak nie to trudno , zrobi się na "oko" i lecę go wypróbować. :faja: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Marek jesteś wielki. :* :* :* Gnę moje stare ,37 letnie, kolana przed Tobą. Wszytko dział jak trzeba i na dodatek świeci! Ja p.......... (bo mi wsadzą krawat), ile funkcji w tak małym ustrojstwie. Tylko mam małe zmartwienie . :roll: Potrzebuję do Łosia taki 2 , bo mam 2 serwa do podwozia ,pracujące w rewersie wobec siebie . :ass: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Dostałem dzisiaj, sprawdziłem na razie podpinając w modelu serwa z usterzenia motylkowego i chodzą jedno po drugim "jak ta lala" Jeszcze się nie bawiłem w przeprogramowywanie, bo nadajnik jak się okazało szedł "na ostatnich nogach" swoim akumulatorem i padł w trakcie. Wielkie dzięki Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1707 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 Eh, Tomek, jakbyś jęknął wcześniej (zanim sprawa się na dobre rozwinęła) , to zrobiłbym więcej wyjść i miałbyś to swoje odwracanie za jednym zamachem. W sumie sam mogłem na to wpaść, że jak samolot ma dwa kółka w podwoziu głównym to w końcu znajdzie się ktoś, kto będzie potrzebował jednego serwa w rewersie.. Wszystko co miałem poszło jak świeże bułeczki ale zrobię jeszcze ze dwa, pewnie w weekend. W Poniedziałek 1 sztuka poleci do Ciebie. Fajnie, że u Was też działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.