Skocz do zawartości

DLE 30


Mariusz N

Rekomendowane odpowiedzi

To skoro już idziemy w bok w wątku Mariusza, to bym trochę podyskutował z tezą Tomka.

DLE-30 - 250$

DLE-55 - 320$

 

To oczywiście nie są drogie silniki, ale różnica jest procentowo spora.

 

30tgka waży 1100g, 55tka - 1700g różnica spora. Sam właśnie rozważam silnik do laminatowego 2m ravena i mam poważny dylemat (nie chcę latać 3D, raczej pattern)

Bo z jednej strony każde wyliczenia pokazują, że 30-tka daje wystarczającą moc i lżejszy model, z drugiej strony 55 jest bardziej uniwersalnym silnikiem i ludzie go do tego ravena stosują. Ale model jest co najmniej 10% cięższy, tyle że ciągu ma 2x tyle co masa modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30cc wydaje się być pewnym novum. Modele pod te silniki akurat trafiają na granicę między żarowym a benzyną, a i są jeszcze stosunkowo tanie (porównując z klasą 50cc) do elektryfikacji.

 

Opierając się na cenach z ef3m.pl - co lepiej? Dac 1700 za model pod 50cc czy tyle samo za model i silnik? W drugim przypadku wyposażenie RC wyjdzie też taniej. I to sporo.

 

Tylko z drugiej strony - jakie są szanse, że człowiek nie zapragnie 'lepiej' i więcej, i wtedy przeskok z np. 140cm akrobata na 220cm akrobata będzie widoczny, a z 180cm na 220cm już nie tak bardzo.

 

Kojot - 3D a 'pattern' to też swoista różnica. W sumie przy np silniku DL50 mogłbyś gonić 2.6m Extrę 13kg do lotu i latać nią jak prawdziwą. A silnik zawsze można potem wymienić.

 

Ale to zakręcone :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeś mi pomógł :mrgreen: Ale widzę, że jednak 55 ciągle wygląda na zbyt duży silnik.

5,5KM (55tki) to ciut ponad 4000W - czyli 10kg model 3D i 12-14kg akrobat

3,7KM (30tki) to ok. 2700W - czyli prawie 7kg do 3D i 9-10kg akrobat.

 

Jak wiadomo lżejsze rozpada się na mniej części :-) jak glebnie

 

A Marek Zakrzewski z Torunia jednak radzi do 2m Ravena 55tkę... I u nas na lotnsiku lata taki raven z DA50... i bądź tu mądry :-(

 

EDIT: obejrzałem zdjęcia z rctoruń - jednak dali silnik 3W 28cm. Czyli opcja 30tki zwycięża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I u nas na lotnsiku lata taki raven z DA50... i bądź tu mądry :-(

 

EDIT: obejrzałem zdjęcia z rctoruń - jednak dali silnik 3W 28cm. Czyli opcja 30tki zwycięża.

Krzyśku, u nas na lotnisku latają dwa Raveny z silnikami DA 50. Tyle, że są to trochę większe RavenFun-y (2,20 m).

 

Pozdrawiam, Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latalem Ravenem 2m z DL50tka i mocy mial mnostwo, ale wazyl 7kg do lotu. Zdecydowanie lepiej zrzucic troszeczke i pojsc w troche ponad 6kg i DLE 30. Mocy do 3D moze byc ciut mniej, ale jak lekko go wykonamy czyli odpowiednie serwa i akusy (proponuje 5245 na kazda polowke wysokosci oraz na gaz, na kierunek i lotki serwa max 50g, a zasilanie to 3x A123 1100-2 do odbiornika i jeden do zaplonu). Lekkie drewniane smiglo- np. Vess i lekko pomalowac calosc.

 

Moj wiekszy o okolo 10% raven fun ma znacznie wieksza powierzchnie nosna i 7,5 kg do lotu czyni go na pewno lepszym modelem do akrobacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5,5KM (55tki) to ciut ponad 4000W - czyli 10kg model 3D i 12-14kg akrobat

3,7KM (30tki) to ok. 2700W - czyli prawie 7kg do 3D i 9-10kg akrobat.

Koyot.

Przykro mi ale 55cc i 10 kg model - do 3D - Totalne nieporozumienie.

Model max 7,0-7,2 kg (max.8kg) i dopiero jest zabawa ,a nie płaszczenie się poprawne wyjście z zawisu lub innego kryzysu.

Nie mówię, że np.8,5 kg nie da rady ,ale to już nie to nie ta zabawa.

 

A różnica w wadze 600g duża ,o ile wsadzamy to w ekstremalnie lekki model 2,2m , a nie 1,8mm.

Bo wtedy proporcje masy do powierzchni nie są już tak różowe.

Ilość modeli z którymi uda się zejść do 6kg 2,2m w rozsądnych pieniądzach do wyboru będzie może raptem 1 lub 2 ( ja nie znam żadnego).

Więc 30 + 1,80m może 1,9m nie będzie dawała tej radochy co 2,2m z 50 cc.

 

A pieniędzy nie liczę , cóż takie hobby sobie wybraliśmy :crazy:

Kto zasmakował latanie większym modelem , ciężko wytłumaczyć , żeby latał mniejszym. :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto zasmakował latanie większym modelem , ciężko wytłumaczyć , żeby latał mniejszym. :faja:

Dokładnie :D jedyny powód, dla którego trzymam małego elektryczka jest taki, że dużego nie zawsze mam czas zawieść na lotnisko a maluchem polatam za domem. Co do silników 30 i 50cm...

Można też zwrócić uwagę na proporcje waga - moc

30cm - 1200g i ok 8,5 kg ciągu

50cm - 1600g i ok 14,2 kg ciągu.

Widzimy tu, że różnica wagi to ok 400g a ciąg prawie dwukrotnie wyższy. Sam kiedyś rozważałem kupno roto 25cm bo to mniejszy model, łatwiej przewieść... Ale nie żałuję, że zamiast 25cm kupiłem 50. Choć moim zdaniem zabawa zaczyna się tak jak mówił Łukasz od 80cm. Przy 50 trzeba walczyć z wagą na każdym kroku i można wykonać dobry model do 3D, ale zamontowanie dymu już odpada, przy 80cm tego problemu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, ale:

 

a) mój model ma 2m i nie sądzę, żeby w garażu w pudle urósł choćby do 2,1m

B) nie chcę/nie umiem/nie podoba mi się/ latanie 3D (wiem Tomku, też tak mówiłeś).

c) i mogę dać 1,7kg cegłę z 14kg ciągu lub 1,1 kg cegiełkę i mieć coś, co powinno latać jak samolot

d) w święta poważę to co mam w pudle. obstawiam, że z silnikiem 30ccm zmieszczę się z w 6kg, z 50-tką będzie powyżej 6,5kg.

Widziałem jak latała elektrownia Skazoo - on miał mocy ok. 3KM czy czyli jak benzyna 30. I raven latał nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim Nieuporcie 11 o rozp. ze 190cm jest silnik jeszcze mniejszy od "30" - 26cm - jakieś 2,5KM. Model do lotu jakieś 7kg. Jak już to zostało powiedziane w innym temacie i dziale ( te same osoby i nie jako ten sam temat :rotfl: ) wszystko zależy od sposobu latania. Do mego makietowego mój silnik wystarczy ale przecież nikt takim modelem nie będzie próbował robić zwisów, nawisów czy zawisów... :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą wydaję się, że te 2,5KM do 7kg Nieuporta powinno dawać moc nieco (mocno?) przeskalowaną w stosunku do oryginału?

Do tego konkretnego modelu autor planów przewidział 4suwa 120. Natomiast zestaw fabryczny "kit" w tej samej skali tylko wadze między 5,8 a 6,8(chyba?) przewiduje benzynę G 23cm. Nie zdziwiłbym się gdyby to G23 okazało się mocniejsze od mego XYZ 26cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.