szymon_ Opublikowano 1 Lipca 2013 Opublikowano 1 Lipca 2013 O piperku wszyscy wiedzieli Pan Hoffman wszsytko relacjonował, tyle, że nie było widać zdarzenia
Callab Opublikowano 2 Lipca 2013 Autor Opublikowano 2 Lipca 2013 Lato w pełni. Wracają ponadtrzydziestostopniowe upały więc pora się wybrać nad wodę. Małopolska z jeziorami się raczej nie kojarzy, ale mimo to tak też się bawimy (włączcie "full screen" i HD, będzie lepszy obraz): http://vimeo.com/69379737
Foczka Opublikowano 2 Lipca 2013 Opublikowano 2 Lipca 2013 Na Czyżynach też się nie ociągamy http://www.youtube.com/watch?v=m1T7Ax1towY
Ryszard58 Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 No brawo !!! Ten samolot ,gdzie jak gdzie, ale do tego lotniska pasuje w 100%
mirolek Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 Pasuje do miejsca ale nie do betonowego pasa :-) PZL-ka prezentuje się doskonale, silnik brzmi też przyjemnie ale w locie coś nie bardzo dobrze wygląda w nawrotach. Może to złudzenie ale moim zdaniem przepada na skrzydło a ogon "uślizguje" się z toru lotu. Taki mało realistyczny lot to przypadłość małych i lekkich modeli a P-24 jest przecież słusznych rozmiarów i powinien "poruszać się z większą gracją". Niestateczność poprzeczna to chyba cecha wszystkich modeli z "polskim płatem". Ładne wyrównanie, długie podejście do lądowania to elementy makietowego latania które widać na filmie z oblotu hydroplanu. Wiadomo, że waga i rozpiętość modelu ponad 2m zobowiązuje. To juz nie pianko-zabawka ale lekkość z jaką model oderwał się od wody i na niej ponownie wylądował jest godna pozazdroszczenia. ms
f-150 Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 W większości to tylko złudzenie z dużego zbliżenia kamery i trzęsącej się ręki Foki ,dodatkowo lataliśmy na małym obszarze.Nie mieliśmy zaufania do nadajnika Graupnera w którym latały jakieś bebechy w środku pomimo nowości egzemplarza.Chcieliśmy tez sprawdzić jak jest odporna na przeciągnięcie i powiem że nie jest łatwo doprowadzić do zwalenia.Zachowuje się jak Cessna Lanyu.Niemniej problem jest w czym innym.Każdy ruch lotkami powoduje lekki ruch steru wysokości,a drążkiem gazu steru kierunku.W związku z tym w momencie skrętu model w początkowej fazie ma tendencję do wznoszenia.a w zakręcie do zacieśniania.Założenie expo trochę pomogło,ale zbyt duże powodowało utratę" czucia" modelu.Winne są źle wykonane dźwignie sterów.Są zbyt krótkie,dodatkowo popychacze nie idą w linii prostej .Może trochę pomogło by zastosowanie różnicowości wychyleń lotek..Ale nie jam to poczynił konstrukcyjnie. Mirku, godzina była późna,słońce bardzo nisko więc nie było czasu na zabawę w "makietowanie".To co miało być sprawdzone zostało wykonane i oto chodziło .Lądowanie z wiatrem ze względu na słońce świecące w oczy.To co na filmie to tylko start, fragment lotu i lądowanie.
mirolek Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 Tak "mode 2" ma swoje ograniczenia. Może z wychyleń SW ująć nieco zakresu a do lotek domiksować ogon co pomogłoby w łagodnym skręcie? Różnicowe wychylenia to też dobry pomysł ale najważniejsza .... pewna ręka pilota :-) ms
f-150 Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 To nie wina mode.W jedynce kopałby na lotkach przy dodawaniu gazu.Elektronicznie nic nie zrobisz jak mechanika spieprzona.I tak przed lotem przepiąłem popychacze na serwach o dwa otwory,bo można było 3D kręcić .
robas69 Opublikowano 6 Lipca 2013 Opublikowano 6 Lipca 2013 Wojtek, ten PZL P-24 jest produkcji Pana Jarka Suchockiego?
mirolek Opublikowano 8 Lipca 2013 Opublikowano 8 Lipca 2013 Ładny weekend za nami a na forum cisza jakby nikt nosa z domu nie wystawił i nie latał przez ostatnie dwa dni. Sobota nie zapowiadała się zbyt dobrze ale musiałem wyjechać dlatego mimo pochmurnej pogody, wczesnym ranem razem z Adamem spotkaliśmy się na śmietniku i poderwaliśmy w powietrze dwa spalinowe Iły. Komary po deszczu miały na nas spore używanie ale to nas nie zniechęciło .... poniżej zdjęcie "koszącego lotu" zimowego ił-a Adama Latały też P-40 tki .......a raczej próbował latać razem, model Adama poszedł w górę jak rakieta a mój po trzeciej próbie startu nieco się "odkształcił" :-) ms
kminek Opublikowano 8 Lipca 2013 Opublikowano 8 Lipca 2013 Łoooo... a co to się stało ? A taki ładny , amerykansky
Foczka Opublikowano 8 Lipca 2013 Opublikowano 8 Lipca 2013 Cisza bo wszyscy wymęczeni po niedzieli . Na pasie cały czas odbywały się loty praktycznie od 7 rano do 20-stej. My byliśmy między 11-stą a 16-stą. Oprócz regularnie spotykanych modeli miały miejsce dwa obloty nowych maszyn a krótkie filmy z tych wydarzeń zamieszczam poniżej:
mirolek Opublikowano 8 Lipca 2013 Opublikowano 8 Lipca 2013 tego żółtka widziałem dziś wieczorem na Czyżynach ..... coś nie bardzo miał ochotę (lub możliwość) oderwać się od pasa :-) ms
Foczka Opublikowano 9 Lipca 2013 Opublikowano 9 Lipca 2013 Cóż mogę rzec? Wojtek leciał nim dwa lub trzy razy w ten dzień i nie miał większych problemów z poderwaniem się w powietrze... To raczej wina pilota, który wraca do latania po wielu latach przerwy.
yay Opublikowano 9 Lipca 2013 Opublikowano 9 Lipca 2013 A na smietniku w niedziele bylo tak: http://www.youtube.com/watch?v=EdjNqWkv-3w Ogladac w 1080p. Uwaga: dzwiek 'oryginalny'. Filmik to jednoczesnie test gimbala brushless na malym quadzie. Jest lekko przechylony, ale tak jak pisalem - to test, dokladnie pierwsze loty w tej konfiguracji. Film bez softwarowej stabilizacji.
yay Opublikowano 9 Lipca 2013 Opublikowano 9 Lipca 2013 A taki sobie wydrukowalem z plastiku (ABS). Kontroler na sofcie AlexMos.
CoolSky Opublikowano 9 Lipca 2013 Opublikowano 9 Lipca 2013 Na zdjęciu wygląda bardzo lekko. Widzę chyba u Ciebie GP3 ? Jak się ma do GP2 (chodzi mi szczególnie o jello)? Jest wiele opini a wiem, że miałeś poprzednie wersje kamerki, więc Twoja odpowiedź będzie dla mnie najbardziej wiarygodna.
yay Opublikowano 9 Lipca 2013 Opublikowano 9 Lipca 2013 Caly gimal, z kamera, z zawieszeniem (dwie rurki weglowe przez dl. calego quada) i polka pod pakiet waza ok. 250g. Musialem oszczedzac, bo silniczki sa naprawde skromne (24g wagi jeden wg. producenta). Obawialem sie, ze przy oblocie ledwo oderwie sie od ziemi, ale okazalo sie ze jest ok. Bylem przygotowany do wymiany na cos wiekszego Calosc z pakietem 2200mAh wazy 885g i lata 10min. Jak dla mnei to bardzo przyjemny rezultat. W GP3 z jello tez nie ma cudow. Jak trzesie to zawsze bedzie zle. W GP1 i 2 najlepsze rezutlaty dawal tryb 60pfs. GP3 ma 120fps - teoretycznie moglo by byc jeszcze lepiej. Nie musialem sie wdawac w dokladniejsze badania, bo najwiecej pomoglo odseparowanie dgran pomiedzy rama a gimbalem. Myk polega na tym zeby pakiet mocowac na sztywno nie do ramy, ale wlasnie do czesci z gimbalem. Sam gimbal+kamera to za mala masa. Amortyzacja u mnie jest pomiezdy weglowymi rurkami, a samym quadem na gumkach wyciagnietych ze starego cdrom'a.
Rekomendowane odpowiedzi