Skocz do zawartości

Zimowe, wiosenne, letnie i jesienne latanie w Krakowie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lato w pełni. Wracają ponadtrzydziestostopniowe upały więc pora się wybrać nad wodę.

 

 

Małopolska z jeziorami się raczej nie kojarzy, ale mimo to tak też się bawimy (włączcie "full screen" i HD, będzie lepszy obraz):

 

 

http://vimeo.com/69379737

Opublikowano

Pasuje do miejsca ale nie do betonowego pasa :-)

PZL-ka prezentuje się doskonale, silnik brzmi też przyjemnie ale w locie coś nie bardzo dobrze wygląda w nawrotach. Może to złudzenie ale moim zdaniem przepada na skrzydło a ogon "uślizguje" się z toru lotu. Taki mało realistyczny lot to przypadłość małych i lekkich modeli a P-24 jest przecież słusznych rozmiarów i powinien "poruszać się z większą gracją". Niestateczność poprzeczna to chyba cecha wszystkich modeli z "polskim płatem".

 

Ładne wyrównanie, długie podejście do lądowania to elementy makietowego latania które widać na filmie z oblotu hydroplanu.

Wiadomo, że waga i rozpiętość modelu ponad 2m zobowiązuje. To juz nie pianko-zabawka ale lekkość z jaką model oderwał się od wody i na niej ponownie wylądował jest godna pozazdroszczenia.

 

ms

Opublikowano

W większości to tylko złudzenie z dużego zbliżenia kamery i trzęsącej się ręki Foki :D ,dodatkowo lataliśmy na małym obszarze.Nie mieliśmy zaufania do nadajnika Graupnera w którym latały jakieś bebechy w środku pomimo nowości egzemplarza.Chcieliśmy tez sprawdzić jak jest odporna na przeciągnięcie i powiem że nie jest łatwo doprowadzić do zwalenia.Zachowuje się jak Cessna Lanyu.Niemniej problem jest w czym innym.Każdy ruch lotkami powoduje lekki ruch steru wysokości,a drążkiem gazu steru kierunku.W związku z tym w momencie skrętu model w początkowej fazie ma tendencję do wznoszenia.a w zakręcie do zacieśniania.Założenie expo trochę pomogło,ale zbyt duże powodowało utratę" czucia" modelu.Winne są źle wykonane dźwignie sterów.Są zbyt krótkie,dodatkowo popychacze nie idą w linii prostej :o .Może trochę pomogło by zastosowanie różnicowości wychyleń lotek..Ale nie jam to poczynił :P konstrukcyjnie.

Mirku, godzina była późna,słońce bardzo nisko więc nie było czasu na zabawę w "makietowanie".To co miało być sprawdzone zostało wykonane i oto chodziło .Lądowanie z wiatrem ze względu na słońce świecące w oczy.To co na filmie to tylko start, fragment lotu i lądowanie.

Opublikowano

Tak "mode 2" ma swoje ograniczenia.

Może z wychyleń SW ująć nieco zakresu a do lotek domiksować ogon co pomogłoby w łagodnym skręcie?

Różnicowe wychylenia to też dobry pomysł ale najważniejsza .... pewna ręka pilota :-)

 

ms

Opublikowano

To nie wina mode.W jedynce kopałby na lotkach przy dodawaniu gazu.Elektronicznie nic nie zrobisz jak mechanika spieprzona.I tak przed lotem przepiąłem popychacze na serwach o dwa otwory,bo można było 3D kręcić .

Opublikowano

Ładny weekend za nami a na forum cisza jakby nikt nosa z domu nie wystawił i nie latał przez ostatnie dwa dni.

Sobota nie zapowiadała się zbyt dobrze ale musiałem wyjechać dlatego mimo pochmurnej pogody, wczesnym ranem razem z Adamem spotkaliśmy się na śmietniku i poderwaliśmy w powietrze dwa spalinowe Iły.

Komary po deszczu miały na nas spore używanie ale to nas nie zniechęciło .... poniżej zdjęcie "koszącego lotu" zimowego ił-a Adama

 

i%25C5%2582_adam_2.jpg

 

i%25C5%2582_adam_1.jpg

 

Latały też P-40 tki .......a raczej próbował latać razem, model Adama poszedł w górę jak rakieta a mój po trzeciej próbie startu nieco się "odkształcił" :-)

 

P-40_z%25C5%2582om.jpg

 

ms

Opublikowano

Cisza bo wszyscy wymęczeni po niedzieli :). Na pasie cały czas odbywały się loty praktycznie od 7 rano do 20-stej. My byliśmy między 11-stą a 16-stą. Oprócz regularnie spotykanych modeli miały miejsce dwa obloty nowych maszyn a krótkie filmy z tych wydarzeń zamieszczam poniżej:

 

 

Opublikowano

tego żółtka widziałem dziś wieczorem na Czyżynach ..... coś nie bardzo miał ochotę (lub możliwość) oderwać się od pasa :-)

ms

Opublikowano

Cóż mogę rzec? Wojtek leciał nim dwa lub trzy razy w ten dzień i nie miał większych problemów z poderwaniem się w powietrze...

To raczej wina pilota, który wraca do latania po wielu latach przerwy.

Opublikowano

A na smietniku w niedziele bylo tak:

http://www.youtube.com/watch?v=EdjNqWkv-3w

Ogladac w 1080p. Uwaga: dzwiek 'oryginalny'.

 

Filmik to jednoczesnie test gimbala brushless na malym quadzie. Jest lekko przechylony, ale tak jak pisalem - to test, dokladnie pierwsze loty w tej konfiguracji. Film bez softwarowej stabilizacji.

Opublikowano

Na zdjęciu wygląda bardzo lekko.

Widzę chyba u Ciebie GP3 ? Jak się ma do GP2 (chodzi mi szczególnie o jello)? Jest wiele opini a wiem, że miałeś poprzednie wersje kamerki, więc Twoja odpowiedź będzie dla mnie najbardziej wiarygodna. :)

Opublikowano

Caly gimal, z kamera, z zawieszeniem (dwie rurki weglowe przez dl. calego quada) i polka pod pakiet waza ok. 250g. Musialem oszczedzac, bo silniczki sa naprawde skromne (24g wagi jeden wg. producenta). Obawialem sie, ze przy oblocie ledwo oderwie sie od ziemi, ale okazalo sie ze jest ok. Bylem przygotowany do wymiany na cos wiekszego :)

Calosc z pakietem 2200mAh wazy 885g i lata 10min. Jak dla mnei to bardzo przyjemny rezultat.

 

W GP3 z jello tez nie ma cudow. Jak trzesie to zawsze bedzie zle. W GP1 i 2 najlepsze rezutlaty dawal tryb 60pfs. GP3 ma 120fps - teoretycznie moglo by byc jeszcze lepiej. Nie musialem sie wdawac w dokladniejsze badania, bo najwiecej pomoglo odseparowanie dgran pomiedzy rama a gimbalem. Myk polega na tym zeby pakiet mocowac na sztywno nie do ramy, ale wlasnie do czesci z gimbalem. Sam gimbal+kamera to za mala masa. Amortyzacja u mnie jest pomiezdy weglowymi rurkami, a samym quadem na gumkach wyciagnietych ze starego cdrom'a.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.