Skocz do zawartości

Zimowe, wiosenne, letnie i jesienne latanie w Krakowie


Callab

Rekomendowane odpowiedzi

a sobota to dobry dzień na loty dla każdego.

Niestety ja soboty i niedziele mam zajęte bo mam kurs instruktora szybowcowego. W końcu postanowiłem ponauczać latać innych na trochę większym sprzęcie. Ale przez to na modele zostaje mi tylko noc, ewentualnie wieczór jak się trochę wcześniej wyrwę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtku za dobre słowa :)

U mnie niedziela odpada, bo jadę po dziecko do dziadków, z tego co wiem Mirek też nie może, Rafał pojechał odwiedzić rodzinkę :(

Tak to kurcze jest, ale wiosna już blisko, jak zmieni się czas będzie można wyskoczyć po pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dopisała. Niestety z lataniem bywało różnie... Nie obyło się bez soczystego kreta... Kolegi horneta...(tuż po starcie zgasł silnik podczas gdy model był na wznoszeniu w łagodnym zakręcie w stronę drzewa; zderzenie nastąpiło w skutek nieprawidłowej oceny dległośći od drzewa) A może raczej dzięcioła ? :lol:

http://picasaweb.google.com/michalPZL11c/EPKC?feat=directlink

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niezły dzięcioł :-) Model trochę poharatany ale do naprawienia. Gdyby przywalił w beton to by było trochę gorzej. Jak to się stało? Zgasł silnik czy zakłócenia na drążkach?

 

Szkoda, że nie mogłem dziś się pojawić na Czyżynach. Niestety muszę jechać na urlop ;-) i dzisiaj jeszcze musiałem załatwić parę spraw przed wyjazdem. Dopiero za 10 dni będę mógł latać, ale może do tego czasu spadnie śnieg i znowu Marchewki przemienią się w lotnisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj był dziś dzień pełen wrażeń :)

Jacku chyba czeka Cię trochę roboty z tą spalinką...

Na początek dla wytrwałych przydługawy

z dzisiejszego latania na którym niewiele się dzieje :P Chwilkę tylko widać kilka zwitek korkociągu Pittsa Mirka. Niestety nie udało mi się uchwycić momentu zderzenia z elektroszybowcem Piotrka, ale kilkanaście sekund po akrobacji widać leżący model i Mirka idącego w jego kierunku ze spuszczoną głową :(

 

Walki się udały i emocji nie zabrakło. Nie wiem dokładnie ile kto razy ciął, ale Mirek na pewno koło pięciu, ja się pochwalę trzema, o ile wiem to Piotrek na pewno przynajmniej jedno, a Witek-sorki nie wiem. Witek jak zwykle coś tam ciągle kleił :twisted: ja też nie ustrzegłem się dwóch, na szczęście niezbyt poważnych twardych lądowań, a Piotrek wyprodukował nowego "zygzaka" żeby Rafałowi nie było smutno.

 

TUTAJ więcej zdjęć.

 

P.S. Dziękujemy oczywiście fotografowi za piękne ujęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Dziękujemy oczywiście fotografowi za piękne ujęcia :)

U welcome :)

Dobrze Kuba, że miałeś aparat :D One mają to do siebie, że lepiej działają z kartą pamięci niż bez...

Przez moją sklerozę udało mi się uwiecznić tylko tyle, co poniżej.

 

Ja przede wszystkim chciałam dziś podziękować Piotrowi za udostępnienie aparaturki i samolotu, no i również pogratulować odwagi :D

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

pozdrawiam

Gosia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mgliste było dziś przedpołudnie a słońce pokazało się dopiero jak wróciłem z lotniska. Będę się upierał przy wersji, że to właśnie "złe warunki" były przyczyną kraksy mojego Pits-a z elektroszybowcem Piotra :lol2:

Jak to możliwe na takiej przestrzeni tego chyba nawet najstarsi górale nie wiedzą :shock:

 

Póżniejsze walki ESA też obfitowały w niespodziewane przyziemienia i klej CA lał się strumieniami. Cztery rozegrane walki a zwłaszcza zaliczone trzy cięcia w jednej z walk zawsze zapewniają mi dobry humor na weekend.

Niki należą się specjalne gratulacje za udane loty szybowcem. Mam wrażenie, że dość szybko dołączy do eskadry nowy zawodnik ....... a raczej zawodniczka :)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek, to jednak moja wina. Widziałeś kiedykolwiek aby szybowiec latał tak nisko i pchał się w przesrzeń powietrzną samolotów silnikowych :devil: teraz będę latał tam gdzie jest miejsce dla mojej maszyny, czyli wysoooko z ptakami :P

 

Niki, mianuję Cię na drugiego pilota mojego elektroszybowca. Możesz nim latać kiedy chcesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie tylko ja mam "przyjemność" lądować znacznie wyżej niż płyta lotniska :devil:

W poprzednią niedziele na cztery loty dwa lądowania były nieudane.

Najpierw nie mogłem się zdecydować czy wylądować przed czy za "drutem" więc skończyło się na "drucie"

a potem się okazało że znowu mam problem z oceną odległości modelu od przeszkody i podchodząc do lądowania byłem przekonany

że już przeleciałem nad drzewem co zakończyło się pewną dozą komplikacji !!!

Na szczęście rodzina pomogła i po przyniesieniu ośmiometrowej drabiny Piotr wszedł na drzewo i za pomocą "specjalistycznego" kija zrzucił IŁ-a

który z lekką pomocą spokojnie wylądował na ziemi nie odnosząc więcej obrażeń niż w trakcie zderzenia z gałęziami.

Uszkodzoną krawędź natarcia już naprawiłem ale z powodu "innych" zajęć nie mogłem jej przetestować.

Ponieważ nie dane mi było wczoraj i dziś latać to na pocieszenie zmontowałem filmik z "ataku na Piechurów" w okolicy Tenczynka.

 

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=8NUOiG0knx4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend faktycznie obfitował w niezwykłe zdarzenia i zderzenia :-)

 

będę latał tam gdzie jest miejsce dla mojej maszyny, czyli wysoko z ptakami :P

 

Piotrze, biały model i mgła to kiepskie połączenie ..... lepiej zaznacz końcówki skrzydeł bo jak polecisz "wysoko z ptakami" to zgubisz się miedzy bocianami :devil:

 

Dziś przy pięknej pogodzie miałem wielką frajdę z latania w takich okolicach ......

 

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6180

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.