Drako_27 Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Witam Dzisiaj troszkę odkurzyłem swojego ULTIMATA i podczas lotu zaczęły dziać się dziwne rzeczy To znaczy po chwili lotu na pełnych obrotach dziwnie coś zazgrzytało, tak jak by coś tarło w silniku i silnik się wyłączył. Po zdjęciu drążka gazu i ponownym podniesieniu obrotów wszystko ok, ale na pełnych obrotach znowu to samo Dodam ,że silnik i regulator jest prawie nówka czy ktoś miał z was podobne zdarzenia. Silnik to RAY C3530/10 - Pelikan Regulator JETI 30A Pro Na ziemi sprawdziłem czy silnik nie ma jakiś luzów albo czy swobodnie się kręci i wszystko ok więc co to może być ?
dobiecki Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Jak przy małym obciążeniu jest ok a przy dużym nie to pewnie będzie asymetria faz. Sprawdź konektory i kabelki zasilające . Ew spróbuj z innym reg , może ten jest nie sprawny.
Drako_27 Opublikowano 27 Lutego 2010 Autor Opublikowano 27 Lutego 2010 więc tak połączenia sprawdziłem wszystko ok może troszkę ten regulator jest za maly do tego silniczka ale wcześniej nie miałem problemu regulator to JETI 30 Pro Dodam że nie mam możliwości sprawdzenia na innym regulatorze bo nie mam większego mam jeszcze 2 ale też 30A
Meloonik Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 to spróboj zrobić inaczej załóż mniejsze śmigło i daj na max obroty jak będzie ok to zmien regiel na ten drugi 30A na tym samym smigle...
madrian Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Pytanko, czy masz Prop-saver? Miałem kiedyś coś podobnego i winne okazało się śmigło, które przy wysokich obrotach "odlatywało" z piasty. Towarzyszyły temu nieprzyjemne dźwięki. A jeśli śmigło spadało z piasty, mogł o coś zachaczyć i zatrzymać silnik. Pomogła mocniejsza gumka. Sprawdź czy czasem nie masz czegoś podobnego, ale np. zamiast śmigło spadac z piasty, "ściąga" cały wirnik ze statora. Gdy wirnik wypada z pola, zwalnia, póki znów na nie nie wpadnie. Sprawdź zawleczki i śruby.
Meloonik Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 a czy od drgan lub bic na smigle moze wypadac ze startora? i przerywac pracę?
madrian Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Jeśli puszczą zabezpieczenia, to tak. Gdy wypada z pola, wirnik traci obroty, a magnesy i pęd powietrza mogą go wcisnąć znów na miejsce. Gdy dasz znów pełne obroty śmigło znów może ściągnąć wirnik. Nie wiem, może zerwał się pierścień zaciskowy, a może śruby puściły. Ja bym silnik rozebrał i uważnie obejrzał, także w środku.
Drako_27 Opublikowano 27 Lutego 2010 Autor Opublikowano 27 Lutego 2010 nie fraczej nie nie ma żadnych luzów ani bić sprawdzałem na ziemi jutro sprawdze z mniejszym śmigłem i zobaczymy.
Meloonik Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 to mój problem rozwiązany teraz wiem zmieniłem śmigło i ono ma bicia jest nie wyważone w poniedzialek przejde sie do sklepu po nowe i powiem co i jak
meloow Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 bo nowe śmigła trzeba wyważać nawet te do elektryków
dobiecki Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Drako uruchom ten motor na 2 różnych reg bez śmigła i spróbuj w całym zakresie obrotów.
Meloonik Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 ja próbowałem na moim regulatorze w pełnym zakresie bez śmigła jest ok ze śmigłem jest takie krrrr i staje silnik ale tylko na pelnych obrotach. chyba czeka mnie wymiana regla i silnika ;/
Drako_27 Opublikowano 28 Lutego 2010 Autor Opublikowano 28 Lutego 2010 witam więc dzisiaj sprawdziłem wszystko jeszcze raz , rozebrałem silnik i nic niepokojącego nie znalazłem , skręcilem wszystko i założyłem troszkę mniejsze śmiglo i na łąkę i o dziwo wylatalem 3 pakiety i wszystko ok więc problem był jednak chyba ze śmigłem
Meloonik Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 ale niepokoi mnie jedna rzecz wczesniej dzialalo a nagle takie cuda...
Drako_27 Opublikowano 28 Lutego 2010 Autor Opublikowano 28 Lutego 2010 No ja też jestem zdziwiony ale narazie ok bede latał wrazie czego zachowawczo
mazur Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 ale niepokoi mnie jedna rzecz wczesniej dzialalo a nagle takie cuda...Miałem podobny problem i okazało się, że jedna faza nie ma połączenia. lutowanie konektora wyglądało dobrze ale pod obciążeniem słychać było nie przyjemny zgrzyt i silnik się zatrzymywał.Okazało się, do każdego konektora wlutowywane są trzy drutu z czego jeden był pęknięty. Obcięłem całość do równych końcówek i po problemie. Pamiętaj o porządnym odizolowaniu drutu z lakieru.
Meloonik Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 zaraz to sprawdzę. Edit: U mnie jest taka sama rezystacja na każdej fazie więc nie przerwał się drucik. Sprawdzałem to również wizualnie.
mazur Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 zaraz to sprawdzę. Edit: U mnie jest taka sama rezystacja na każdej fazie więc nie przerwał się drucik. Sprawdzałem to również wizualnie. Sprawdzałeś wizualnie rozlutowując, czy tylko w ten sposób, ze konektor siedzi solidnie? Podobno przy tak mały obwodzie rezystancja jest nie zmierzalna (za mała różnica) powtarzam to za fachowcem, który badał silnik i nic nie wybadał. Taki problem miałem w dwóch różnych silnikach. Spróbuj, lutownica i 10 min roboty.
Meloonik Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 tylko że moje zwoje są przykryte górną kopułką i nie wiem jak to zdjąć. Edit: zdjąłem rozlutowuje kable.
mazur Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 tylko że moje zwoje są przykryte górną kopułką i nie wiem jak to zdjąć. Edit: zdjąłem rozlutowuje kable. Aż tak daleko go nie rozbieraj. Sprawdź tylko dokładanie kable po zdjęciu konektorów. Wtedy masz możliwość sprawdzenia każdej fazy z osobna. Jaki masz silnik?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.