Blackburn Skua

[Janek]

F200 - po 100g na stronę czyli będzie 200g

+ jakieś 150g-200g żelkotu robionego na bieżąco z aerosilu i żywicy LH160 (na całość i na kołki).

 

Jak Ił?

 

 

EDIT

Szablony już wyjęte, w malowaniu w paski zrobi się na ostro krawędzie tu było zrobione byle jak. Plama na ogonie jest wynikiem oderwania farby przed laminowaniem (tkanina zdjęła bo była w żywicy).

 

 

 

Z nich może zrobi się szablony do podstawowego malowania okienek i kadłuba na pół

czyli np. coś w tym guście:

http://www.airwar.ru/image/idop/fww2/skua/skua-c2.jpg

 

Planuję użycie dwóch warstw tkaniny 80g + wzmocnienia przodu oraz statecznika (to najgorszy miejsce).

[meteor]

Jak Ił?

Czeka na chwile wolnego. Kadłub na razie doczyszczony i podlaminowany tam gdzie trzeba.

No a sprzęt z Hobbyking jeszcze nie wysłany :/

 

Widzę że powstaje ładny model, pewnie będzie siał postrach :twisted:

[kesto]

Trochę dziwne bo pan sprzedawca mówił że F200 z F15 się wygrzewa no ale może nie od razu.

Pan sprzedawca miał rację , ale wygrzewa się żelkot PO nałożeniu go na kopyto (model) ale nigdy PRZED. A tak na marginesie - ja używam F-200 z utwardzaczem F-250 - nie wymaga wygrzewania - ani przed ani po

[Janek]

Tak z tym żelkotem to oczywiście mój błąd.

 

Co do modelu to wczoraj wyklepałem pierwszy kadłub.

 

 

 

Tak wygląda z trochę za dużymi skrzydłami (rozpiętość do zmniejszenia o 8cm).

 

Masa kadłuba 230g ale należy go jeszcze podocinać z nadlewów itp. No ale mniej niż 220 nie będzie.

Jednak jest dość solidny, przód jest wzmacniany taśmami szklanymi i jest mocny.

 

Stasio określił go: "myślał że będzie dużo gorzej" więc chyba może być :mrgreen:

 

Edit jeszcze jedna fotka po wstępnej obróbce:

 

[pelikan1500]

Janek bez tych nadlewek od razu LEPIEJ wygląda . Powiem Ci że w jasnym kolorze to wygląda ładnie ten model bo jak Go zobaczyłem na poprzednich fotkach chyba jako jeszcze kopyto to prezentował się niezbyt UROKLIWIE. No ale są gusta i guściki co do wyglądu a w combacie bardziej chodzi o własności lotne modelu . :wink:

[Janek]

Poczekaj, jak będzie miał karabin strzelca z tyłu to dopiero będzie bajer!

[mariusz70]

Prace nic sie nie posuwają a osprzęt sie marnuje Janku chyba potrzebujesz specjalnej motywacji

[Janek]

Prace się posuwają ale brakuje personelu do szybszej realizacji celów dalekosiężnych.

 

EDIT

 

Nie widać że szarawy:

 

 

Jest szansa na oblot w weekend.

[pacek]

o matko ale szkarada :shock: :mrgreen:

[Janek]

Arek doigrałeś się, Twoje lotnictwo zostanie zniszczone.

Ten angielski "parowóz" będzie miał w tym udział.

 

:evil:

[pelikan1500]

TO się będzie działo !!! Aż strach się bać panowie !!!

[Gość miszczu]

o matko ale szkarada

Arek doigrałeś się, Twoje lotnictwo zostanie zniszczone.

Ten angielski "parowóz" będzie miał w tym udział.

Nie martw się Arek pomoge w obronie :mrgreen:

[Gość Anonymous]

pacek napisał/a:

o matko ale szkarada

 

 

Janek napisał/a:

Arek doigrałeś się, Twoje lotnictwo zostanie zniszczone.

Ten angielski "parowóz" będzie miał w tym udział.

Uwielbiam Wasze dialogi :lol2: :mrgreen: :lol2:

[mariusz70]

normalnie to aż sie boje w Wa-wie wystartować to wszystko zakrawa na powtórkę z dożynek

Jeszcze w to wszystko Piter sie wmieszał MASAKRA

[Janek]

Hehe no bo tak będzie.

 

Co do meritum, to dziś nastąpił oblot i powiem (byłem za sterami) że model CHODZI JAK DZIK!

Aby prawidłowo wyważyć Stasio dał pakiet jest za spływem, na wysokości jest standardowe serwo. Masa całości 1260g.

Nie spodziewałem się wielkich osiągów ponieważ zainstalowany świeży silnik APC 0,25 kręcił ok 14k RPM na 9x5 APC.

Jednak model chodzi elegancko. Mimo pewnych problemów (serwo od lotki się wykleiło i lot był w zasadzie na jednej lotce) to model lata znakomicie. Reakcja na wysokość jest doskonała, zero zrywania. Podejżewam że bez podgiętych końcówek lepiej by reagował na lotki ale to i tak nie było za bardzo do zbadania tym razem.

 

Generalnie, w porządku, mam przesiąść się z Iła na to cudo.

 

Pogoda na oblot była denna, ale te samoloty wiatru raczej się nie boją. Jest tylko takie zdjęcie (pokrywki serw są od Łagga dlatego kolorek się średnio zgadza z resztą):

[pacek]

Nie martw się Arek pomoge w obronie

dzieki za wsparcie, przyda się każde skrzydło a zwłaszcza takie przednie jak Twoje trzeba utrzeć nosa tym "nietykalnym" pyszałkom. Myślę że po dzisiejszych batach Janek już nie jest taki pewny siebie, czaruje że "skucha" pięknie lata i takie tam, tylko kto to widział :?:

[Janek]

Dziś wykluła się ta oto osa

 

 

Na razie z nadlewkami itp, ale to już skrzydłowy ze starachowickiego klucza eskadry Nietykalnych będzie się bawił.

Masa 220, wzmacniany.

[pacek]

patrze i podziwiam te opływowe kształty :mrgreen:

[Janek]

No tak, zrobiliśmy go (MY ze Stasiem - osobiście) dość wiernie. Nie jakieś tam kombatowe naciągactwo i chodzenie na skróty aby tylko się poganiać. :>

[pacek]

dość wiernie

tylko troche zeszczuplał :mrgreen: ale to nie jest żadne kombatowe naciągactwo