Skocz do zawartości

Auto Marzeń

krzysiek.riese

Przez krzysiek.riese,
w Hyde Park

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
robraf

robraf

Opublikowano
Opublikowano

Jak to mówią "Ford gowno wort..."

Mustang to wyjątek :twisted:

 

dobrze ze to powiedziales :)

 

 

po pierwsze Mustang 4.0 v6 jest w zasiegu reki a ze marzenia ( narazie marzenia) sie spelniaja wiec jest gites i nikt mi go z glowy nie wybije

 

a skoro w klbie w ktorym jestem wszyscy piszą ze ich stangi v6 palą 9-15 a v8 11-18 to cos w tym musi byc...

 

ja bym tak jednak nie beształ kogos za spalanie jak dokladnie nie wie i jak słyszy jakies egzotyczne/amerykanskie / malo spotykane auto i ze juz nie w zasiegu reki

 

 

skoro inni moga to czemu nie my? jak ktos mocno do tego dąży to na 99% mu sie to uda

 

a ze amerykaniec jest moim marzeniem a konkretnie MUSTANG 4.0 i spalanie ma NIE DUŻE jak na taki samochód wiec jest git :)

 

od taty tez czesto slyszalem ze wroc na ziemie... ale mowie mu ze NIe , nie wroce....a jak tak to z tym autkiem :) cena niewiele wieksza jak za jego wymarzonego scenica ( jedyne co mi sie w nim podoba to to ze troche miejsca jest...)

 

zawsze mozna kupic drugie autko tez jakiegos opla czy cos... .to dlugich jazd ale wiecie jakie jest moje zdanie

 

 

 

p.s. tu macie fajnego, niedrogiego

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Premium-5SPD-V6-Leather-Spoiler-Looks-Great-Must-See_W0QQitemZ250609181435QQcmdZViewItemQQptZUS_Cars_Trucks?hash=item3a5978a2fb

 

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/2005-Ford-Mustang-Coupe-Black-Lipstick-Red_W0QQitemZ250609105955QQcmdZViewItemQQptZUS_Cars_Trucks?hash=item3a59777c23

 

 

cytat @KORAL z mustangklubu:

"zalezy jak sie jezdzi, jesli sluzy do zabawy i driftowania to rzeczywiscie sporo pali, ale jesli chce sie np jechac nad morze na wakacje to potrafi zejsc do 8l/100km,a moze nawet nizej,chociaz mi sie nigdy nie udalo, najmniej w trasie mi spalil obecny GT, bo przy sredniooszczednej jezdzie 8,8l/100km(na kompie 8,2l), ale kilka razy wcisnalem na maksa i nawet gume spalilem,wiec uwazam ze na trasie 200km to jest dobry wynik.."

 

czyli mieszczac sie w okolo 30-40tys za samochod + koszty sciagniecia do polski rejestracji itp wiec wyjdzie z jakies 50-60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Malker

Malker

Opublikowano
Opublikowano

A ja będę trochę inszy i jedyne co mnie ciągnie to TO:

Dołączona grafika

Yamaha YZF-R1 :D:D

Lub w takim kolorze:

http://www.classybikes.com/image.php?image_id=280397

 

No dobra... Jeśli chodzi o auto to tylko i wyłącznie tego typu, żeby było gdzie modele wozić :rotfl: :

Dołączona grafika

 

Kolory nie są przypadkowe !

 

Pozdrawiam :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
madrian

madrian

Opublikowano
Opublikowano

Ja tam lubię klasyczną linię. Nigdy nie podobały mi się samochody stricte rajdowe.

Gdybym miał sobie kupić wóz jaki tylko bym chciał, to byłby to albo:

 

Dołączona grafika

 

Albo:

 

Dołączona grafika

 

Tego prawdopodobnie bym stuningował, przez zmianę lakieru na ciemny grafit. :)

 

Może jestem lekko przestarzały ale podobało mi się zawsze to dziwadło: :oops:

 

Dołączona grafika

 

Nowsza wersja już mi tak nie leży. :P

 

I kiedyś myślałem o tym:

Dołączona grafika

Ale to było w czasach, jak Polonez był jeszcze super bryką. :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
qpa

qpa

Opublikowano
Opublikowano

nie chodzi o moc tylko o cos wiecej, o to jak maszyna sie prowadzi, jak oddaje tą swoją moc, jaki ma ogłos silnika i z całym szacunkiem dla Yamahy ale R1 jest nuda jak wlaki ;] może 12 lat temu jak wyprzedzili resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
MareX

MareX

Opublikowano
Opublikowano

Miałem założyć nowy temat właśnie w tym zakresie. Najpiękniejsze autka, marzenia, sny o potędze, laseczki przy ich pomocy jakże skutecznie "wyrywane" no i co tylko sami chcecie... Ale mieć autko to nie tylko na nie patrzeć i podziwiać, czasami się nim przewieźć i do garażu odstawić. Autka także się same z siebie psują , a wtedy trzeba je naprawiać. Samemu lub w specjalistycznym serwisie. Co zrobić, jak np. cieknie z półośki /znowu to "pół", ale tak to jest , to nie cała ośka... :jupi: / Można to załatwić np. w ten sposób:

 

Dołączona grafika

 

Czasami też są młopoty z przewodem powietrznym do gaźnika. Też można to szybko i samemu naprawić:

 

Dołączona grafika

Mam tego więcej i chętnie służę dalszymi wskazówkami, ale teraz niestety, nie mam już czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
_zolwik_94

_zolwik_94

Opublikowano
Opublikowano

DB9 :mrgreen: też mi się bardzo podoba to auto ale na nasze drogi :| ale przyznam że żadne ferrari czy inne takie mi się tak bardzo nie podoba jak DB9... no może jeszcze Galardo :twisted:

skoro mowa o autach marzen to o polskich drogach rownych jak stol tez przy okzji mozna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ali1983

ali1983

Opublikowano
Opublikowano

moje autko marzeń to Mustang, Camaro...

żony autko marzeń to VW Passat B5

a póki co to rozbijamy się taka Astrą:

Dołączona grafika

ta dziura miała około 40 cm!!!

ten próg został oczywiście wymieniony przed zimą. teraz zeżarło druga stronę...

a klapka wlewu paliwa trzyma się tylko na plastiku od wlewu (zero blachy dookoła wlewu!!!)

 

wiem nie ma się czym chwalić, ale tak wygląda 17 letni Opel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
madrian

madrian

Opublikowano
Opublikowano

moje autko marzeń to Mustang, Camaro...

żony autko marzeń to VW Passat B5

a póki co to rozbijamy się taka Astrą:

Obrazek

ta dziura miała około 40 cm!!!

ten próg został oczywiście wymieniony przed zimą. teraz zeżarło druga stronę...

a klapka wlewu paliwa trzyma się tylko na plastiku od wlewu (zero blachy dookoła wlewu!!!)

 

wiem nie ma się czym chwalić, ale tak wygląda 17 letni Opel.

Chłopie... Ty po prostu zaniedbałeś wózek. :twisted:

Ja miałem Vectrę z 1991 i była do końca (póki nie oberwała za mocno w kuper na prostej, równej dróżce) bez purchelka, więc się Opelków nie czepiaj. ;)

Samochód trzeba czasem umyć, wypucować, woskiem natrzeć... :devil:

A jak się brudasem jeździ, to zawsze coś te blachę połaskocze. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tematy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

  Zgadzam się.