Irek M Opublikowano 19 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2008 Po wielu perypetiach nowy statecznik został wykonany i zamocowany; Okazało się też, że model dało się odchudzić - teraz do lotu waży 5,3kg co daje obciążenie pow skrzydła - 98g/dm ( ponad 100g/dm poprzednio). Przypomnę, że model latał przy wyważeniu pomiędzy 1/3 a 1/4 cięciwy czyli ok 8,9cm od natarcia. Ale... Wrzuciłem potrzebne dane do programu Schwer... coś tam i wyszło, iż SC dla 16% = 89,7mm, a dla 8% 112,3mm. Średnia z obu to 101mm. Przy tym ustawieniu model wyraznie jest obciążony na maskę. W związku z tym gdybym przesunął SC do tej wartości to z maski mógłbym odjąc ze 100g ołowiu, ale gdyby się okazało, że program nie jest na 100% pewny to byłyby kłopoty z modelem. Z drugiej strony jeśli mam teraz zbyt przednie SC to może być to przyczyną kapotowania przy lądowaniu. EDIT: Jak wspomniałem przy pierwotnym ustawieniu SC( 1/3 a 1/4) kadłu jest lekko pochylony do przodu. Widać to dopiero po przyłożeniu poziomicy. Położoną 10gr podkładkę na sterze wysokości przy słupku steteczn. pionowego musiałem zrównoważyć 100g położonymi na masce silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Wczoraj odbył się kolejny lot - już po dokonaniu zmian. Efekt taki, iż zmany były całkowicie niepotrzebne Model jak kapotował przy lądowaniu tak zachowuje sie dalej. Już sam nie wiem co mam dalej z tym zrobić. Fak, że odbyło sie to przy bocznym wietrze ale mimo wszystko oczekiwany rezultat nie nastapił; http://pl.youtube.com/watch?v=NwQmAbC3E60 Co prawda z tego filmu nic nie wynika ale tak to sie odbyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Może przeoczyłem, za co z góry przepraszam, ale jak dla mnie nic z tym zrobić się nie da - wysokie skrzydło = wysokie SC no i model przeważa. Nie jesteś pierwszym, który ma takie problemy - sam widziałem nie jedno takie lądowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Marcin - ale innym latają i lądują jak należy te Fokkery. Na youtube czy videogoogle jest tego trochę. Kolega z :parafii" :lol2: też zrobił ten model ale w skali 1/4,5 i bardzo makietowo. mówi że nie ma problemu z lądowaniem. U mnie podwozie jest już i tak niższe niż wynika z planu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Może to płat jest zrobiony za ciężko. To jego masa działa na najdłuższym ramieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Płat waży 1220g (rdzeń styro kryty balsą) Chyba to nie jego masa - gdyby był cały przed sC to może ale nie mniej niż 1/3 jak to jest obecnie. Z programu sC wychodzi 89mm lub 112mm od natarcia. Teraz jest na ok 89mm. Może dać te 110mm wtedy z maski mógłbym zabrać ok 200g a to bardzo dużo. Może to w.asnie ciezki dziób powoduje te problemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Co prawda z tego filmu nic nie wynika ale tak to sie odbyło Coś jednak wynika Wygląda, jakby model uderzył lewym kółkiem, odbił się na skrzydło, poderwał i dopiero przewrócił. Gdybyś miał większą prędkość poziomą może nie byłoby kangura (ewentualnie kapotaż w fazie, gdy model tocząc się po trawie mocno zwalnia i nie działa SW). Próbowałeś lądować na większej prędkości? PS A z ciężarem skrzydła to chodzi o jego odległość od podwozia, a nie położenie względem SC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Fokker, ja rozumiem Twój ból Myślę, że nic tylko ćwiczyć i ćwiczyć lądowania. I chyba faktycznie większa prędkość podejścia, utrzymanie ogona w powietrzu już z przednimi kołami po przyziemieniu i stopniowe wytracanie prędkości wraz z dociskaniem ogona do ziemi (byle by się nie poderwał). Ja wiem - teoria itp. Ale coś z tym trzeba zrobić. No chyba, ze naśladujesz te wszystkie śmiertelne wypadki lotników z I WŚ właśnie przez kapotaż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Ponieważ warunki pogodowe były bardzo złe - wiatr boczny 6m/s, a impreza p.t. X Aero Show raz w życiu więc zdecydowałem sie na oblot modelu. Ponieważ z nowym statecznikiem nie był wytrymowany więc oblotu dokonał doświadczony pilot - modelarz - organizator tych imprez. Mówicie o większej prędkości lądowania - własnie teraz tak było w obawie by na małych obrotach silnik nie zgasł. Hubert - wiem o co chodziło ze skrzydłem - teraz w rzucie podwozie jest niemiłosiernie porażająco przed natarciem w stosunku do planów :rotfl:. Mogę jeszcze sporo do tyłu przesunać całe skrzydło ale wtedy mocowane będzie w dwóch punktach wkrętami M3 zamiast w 4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 10 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 No i dokonałem zmian; - skrzydło przesunąłem do tyłu o 15mm, - wyznaczyłem ponownie SC gdyż skróciło sie ramię między spływem skrzydła i nat. stat; Przesunięcie skrzydła spowodowało przeunięcie SC z 89 na 88mm od natarcia. Ale wazniejsze, iż mogłem za to usunac z maski aż 200g. Sprawdzę jeszcze ile g usunę gdy przesunę skrzydło jeszcze o 5 mm. Do tego dodałem jeszcze funkcję ustawienia lotek jak w szybowcu do hamowania czyli obie lotki w górę. Mam nadzieję, że to zmniejszy lub zlikwiduje moment pochylający dziób modelu powodujący kapotaż. Tak więc po kilku zabiegach masa modelu spadła z 6,1kg do 5-5,1kg co daje obciążenie pow. 84-86g/dm w obec ponad 100g poprzednio. Mam nadzieję, że w niedzielę sprawdzę nowe ustawienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Obie lotki w górę spowodują mniejszy wypór, czyli albo szybsze latanie albo szybsze opadanie. Ja gdy chcę spowolnić model do lądowania ustawiam lotki w dół a'la klapy z kompensacją sw. Wtedy można zwiększyć kąt natarcia i wolniej latać, ale trzeba uważać, bo w zakrętach łatwo się zwala na skrzydło i trzeba pomagać sobie silnikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Nie chcę użyć klapolotek jako klap wlasnie ze wzgl na ten moment pochylający. Oczywiście najpierw proby na wysokości potem podchodząc do lądowania. A moze przesunięcie skrzydła i zdjęcie masy z maski załatwi sprawę ...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Masz bardzo ciężkie skrzydło, na pewno jego bezwładność podczas zetknięcia się kół z ziemią sprzyja obracaniu modelu na kapotaż. Dziwne że wyszło Ci ponad 1200g.. Co prawda masz sporą cięciwę i rozpiętość, ale myślę że jakieś 700g jest spokojnie do osiągnięcia wraz z laminowaniem, (np kombatowe skrzydła 130 cm robię na na 315g, laminując w wielu miejscach i to wcale nie jest lekko - dodam że statycznie obciążałem je 4kg). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Skrzydło ma rozp 199cm , cięciwa 31cm i 21cm. Oklejone chyba balsą 2,5mm ale szlifowane oczywiście. W skrzydle wklejone tylko klocki do przykręcenia z kadłubem.Waży 1,22kg. niektórzy twierdzą, że jak na rdzeniowe to wcale nie jest ciężkie?. Jaką masę miałyby gdybyś Ty je robił? Mam też niedokończone skrzydło konstrukcyjne, tych samych rozmiarów. Bez lotek i oklejone balsą tylko od dołu waży 400g. Dodać serwa, wzmocnienia i klocki do łączenia z kadłubem, balsa na górną pow, natarcie, folia - w sumie wychodziło mi ok 900g więc chyba nie aż tak duzo lżejsze kosztem wytrzymałości. Kolejnego skrzydła nie chciałoby mi sie już robić. Prędzej chyba sprzedałbym model z tym co mam i kupil zestaw w skali 1/4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Nigdy nie robiłem takiego dużego skrzydła, moje samoloty są 1/12 lub 1/8... Wydaje mi się że balsa 2,5mm to trochę za dużo, 2mm by wystarczyła albo można dać fornir ale on jest wagowo ~1,5 razy cięższy od balsy. Do tego mała warstwa soudalu, bo on naprawdę sporo waży w skrzydłach, przelaminować środek. Rodzaj styropianu też robi swoje. Tak jak pisałem skrzydła 130cm kryte fornirem wychodzą 315g, ale znam przypadki robienia skrzydeł 120cm na 240g. Skrzydła 85cm zrobiłem na 150g co uważam za przyzwoity wynik. Jak nie chce Ci się robić to możesz spróbować zlecić zrobienie płata np Piotrkowi z Wrocławia z Prolotu on może coś wymyśli - robi skrzydła styro do max - kombatów 1:6 (silniki 10cm) które "przeciążeniowo" są zbliżone do Twojego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Jakiego styro użyto tego nie wiem, ale wycinane były w sklepie cyberfly - tylko, że wtedy nazywa.ł się. inaczej. Balsa moze i za grubą użyłem ale sporo z tych 2,5 zeszlifowane zostało. Na razie wstrzymam sie z produkcją nastepnego płata, może dokończę ten konstrukcyjny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Janek jeżeli możesz to podaj powierzchnię skrzydła,podzielimy przez wage i wiadomo będzie ile waży dec.kw.Irek zrobi to samo i wtedy będzie można zobaczyć czy Irka skrzydła są ,,pancerne" czy mają raczej normlna wagę.Na jutro moge podać ile waży dec. kw. mojego skrzydła styro-fornir lipowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Powierzchnia mego to 53,7 może nawet 54dm2. Waga 1220g czyli 1220g : 54dm = 22,59g. 1dm2 mej powierzchni waży 22,59g. Ciekaw jestem jak wam wyszło. Oczywiście w wagę wliczone jest kompletne skrzydło z dwoma serwami HS standard. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Moje skrzydło ma rozpiętość 130cm. 27cmx 11cm Rozpiętość bez balsowych końcówek 118cm (czyli tyle jest rdzenia). Powierzchnia tego co na rdzeniu to 17,5dm2 Masa z 2 serwami mini = 350g (teoretycznie trzeba by odliczyć masę końcówek ale mniejsza o to) daje to 20g/dm2 Czyli wychodzi że jednak nie masz tak strasznie pancernych, chociaż porównanie jest lekko przekłamane bo ja mam kryte fornirem a jest on cięższy od balsy. No ale powiedzmy że balsowe by ważyły ~320 to by było 18g/dm2 W małych balsowych skrzydłach masa wychodzi 18g/dm Czyli Twoje może by wyszły 970g a jak dać fornir 1080g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Moje liczyłem z balsowymi grubymi końcówkami. Więc aż tak istotnej różnicy nie byłoby. no chyba że 200 - 150 g to bardzo istotna rożnica w moim typie modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.