Irek M Opublikowano 2 Maja 2007 Autor Opublikowano 2 Maja 2007 Hubert - o ile SC znane jest od początku o tyle doważenie dopiero na końcu. Powinieneś doskonale o tym wiedzieć. Co do innych sposobów uzyskania oszczędności nie pisałem o tym bo nie jestem jakimś nowicjuszem by o byle głupocie pisać :devil: Zanim zdecydowalem się na doważenie zrobiłem pierścień umożliwiający jak najdalsze przesunięcie silnika do przodu. W sumie o pare cm więc przy masie silnika OS FS 91 to niezły wynik. Niestety po pomiarach wyzło, że i tak muszę dodać 300g. Sam pierścień waży 120g ( aż się zdziwiłem bo to sklejka 7mm x 3 szt), lecz jest za silnikiem więc zwiększyłem masę nie wiele oddalając ją od SC. Nie powiedziałbym by owe 4 lata zostaly zmarnowane - zabierając się za projekt nie wiedziałem ile powinien ważyć i jakie powinien uzyskać parametry techniczne. Jedno może trochę skopałem - rdzeniowe skrzydło - jest naprawdę ciężkie. Konstrukcyjne - myślę że byłoby lżejsze co najmniej o te 400g. Jak będzie empirycznie to dowiemy się już baaardzo wkrótce :rotfl:
hubert_tata Opublikowano 2 Maja 2007 Opublikowano 2 Maja 2007 ...nie pisałem o tym bo nie jestem jakimś nowicjuszem by o byle głupocie pisać Z takich "głupot" składa się cały samolot. W tych z IWW bywa kłopot z krótkim dzióbkiem i trzeba uważać na lekie wykonanie ogona. A gdzie masz pakiecik i dlaczego nie przed wręgą silnikową? Powodzenia w oblocie. PS Jestem wrogiem balastu w samolocie, a nie Twojego sposobu wykonania modelu
Irek M Opublikowano 2 Maja 2007 Autor Opublikowano 2 Maja 2007 Hubert - brakowałoby jeszcze tego by byli tu wrogowie :rotfl: Pakiet a nawet dwa są tuż ale za ścianą silnika. Dwa może nie ale jesem zmieści się przed ale wierz mi, że to malo daje. Ratuje mnie bardzo pojemna i długa maska silnika na której po wewnętrznej można sporo umieścić. Myślałem nawet nad tym by oba serwa ;gazu i wysokości umieścić wlaśnie pod maską na wysięgniku - jest miejsce i wcale nie wchodzi tam paliwo - przynajmniej w czasie docierania. Nie mniej może okazać się , że teraz tak jak jest nie jest tragicznie w końcu to model "parasol". Te mają najlepsze właściwości lotne.
MareX Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Powiem tylko tyle Irku - powodzenia w oblocie i jeśli tylko Ty czegoś nie spieprzysz, to zobaczysz, że modelik będzie latał super. Ja też myślałem, że w Bristolku wystarczy sam silnik i już będzie doważony. Grubo się myliłem! Jak to dobrze, że pierwszy, niechciany w sumie lot, skończył się tylko tak niewielkim uszkodzeniem. Niedoważony model sam - dosłownie - wyrwał w powietrze i problemem było wylądowanie. Teraz Bristolek ma 300g /sic!!!/ dodatkowego ołowiu pod maską i lata jak prawdziwy myśliwiec z I WW. Też się martwiłem tym obciążeniem powierzchni, ale wygląda na to, że on sobie nic nie robi z tej dodatkowej masy i wreszcie lata poprawnie. A nast. model zrobię z samego założenia lżejszy i wtedy może trochę mniej ołowiu będę mu musiał na dziób dołożyć... :wink: , co takżę nie jest wielkim problemem, bo wędkarskie obciążniki są w sumie b. tanie
Artur Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 widzialem tej wielkosci modele o obciazeniu 100g/dm_2 i lataly one bezproblemowo wiec badz dobrej mysli
Irek M Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 No co zrobić po tylu latach muszę być już tylko dobrej myśli :devil: Co do umiejętność Marku - jestem w tej komfortowej sytuacji, że pod ręką mam doświadczonego pilota i organizatora kolejnego Aero Show modeli latających w Starogardzie Gd. U mnie dociążenie własnie z tych ciężarków zrobione; To ile teraz Bristol waży do lotu i jakie ma obciążenie? EDIT: policzyłem sobie i wyszło mi , że Twój waży do lotu 3,4kg góra!!! Trafiłem? :devil: Jeśli tak to przy tej wadze obciążenie to ok 53g/dm. Mój najlżejszy model ma większe :rotfl:
hubert_tata Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Pisałeś, że zmieści się najwyżej jeden pakiet. Tu zmieściłoby się ich z 10 Może by tak przerobić bestię na elektryka :devil: Żartowałem :wink: Dwa pakiety to ze 250g, silnik z mocowaniem kolejne 700g i przemieszczając go do przodu na pewno możesz uniknąć balastu. To w końcu nie makieta i nikt Ci dziobu nie zmierzy Na pewno będzie latał i nie zapomnij zrobić zdjęć i filmów :!:
Irek M Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 Hubert - silnik przesunąłem kilka cm i wyszło tak jak bez przesunięcia ale z balastem - aż sie zdziwiłem ale dodana wręga ważyła aż 120g. Do tego trzeba by robić zupełnie nowe mocowanie osłony silnika , a na to nie mam już ochoty. Mogę jeszcze oba serwa dać z przodu jak pisalismy już ale narazie zostawiam jak jest . Po oblocie zobaczymy czy warto , czy zostaje jak jest.
Artur Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 modele starych samolotów z silnikiem gwiazdowym sa zawsze ciezkie do wywazenia, bo tam w orginale silnik stanowil 50-60% masy calosci wiec Irku mysle ze wszystko jest OK tyle ze masz za lekki silnik
Irek M Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 Mógłbym wstawić jeszczę tę benzynę 23cm jest cięzsza od Osa z balastem :jupi:
MareX Opublikowano 3 Maja 2007 Opublikowano 3 Maja 2007 Twoje zapytanie Irku o wagę Bristolka gotowego do lotu po tym doważeniu, to nic innego jak szpryca mobilizacyjna do zakupu wreszcie porządnej :wink: , chińskiej wagi, jak to już było kiedyś sygnalizowane ze wskazaniem na Biedronkę czy innego Lidla. Wstyd i szkoda gadać, aby "modelarz" nie miał porządnej wagi i posługiwał się taką "rybacką" o dokładności +- 1 kg. Wkrótce się to zmieni i podam jego wagę. Sam jestem jej bardzo ciekaw. A i obciążenie pow. sobie wtedy obliczę i zobaczymy czy będzie tak, jak Ty to policzyłeś. Czekam na relację z oblotu i wreszcie , choinka, na te Twoje wyliczanki w złotówkach liczone...Bardzo nie lubię mieć nierozliczonych zobowiązań i chyba w tym mnie także rozumiesz.
Irek M Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Opublikowano 3 Maja 2007 Z tych rozliczeń to chyba było 245zł na dwóch. Piszę chyba bo nie wiem jak wejść w te dawne przelewy... :oops: Co powiesz Marku o He-51 ? :wink: Nie wiem co się stało ale od kilku dni chodzi mi on po głowie. Jest na stronie , z której już ściągaliśmy.
Irek M Opublikowano 4 Maja 2007 Autor Opublikowano 4 Maja 2007 No to przeróbka dokończona; Ponieważ dźwignia serwa gazu jest pod kątem i bardzo blisko krzywki dźwigni gazu silnika to okazało się, że ta ostatnia krzywka jwst za mało sztywna i wygina się. Zaraz zastąpię ją ebonitowym tworem .
Irek M Opublikowano 6 Maja 2007 Autor Opublikowano 6 Maja 2007 No i stało się znienacka... 1:0 dla Fokkera. Oczywiście fokkera pliota :rotfl: . Zgodnie z zapowiedziami i wsparty idealną pogodą przystąpołem do oblotu Fokkera. Zanim do tego doszło dość długo trwała regulacja silnika. Okazało się, że przyczyną gasnięcia silnika było...paliwo Arctic ...... Gdy już wszystko było OK a reporterzy już zajęli stanowiska chcialem najpierw pokołować trochę by obyć sie z modelem. Pierwsze kołowanie zakończyło się kapotażem. Drugiego kołowania niestety już nie było... po dodaniu gazu i rozpędzeniu model sam wzbił się w powietrze. Wrażenia: model lata na połowie i mniej wychylonego drążka gazu, trochę za mało po wytrymowaniu ster wysokości wychyla sie w górę, przy skrętach lotkami ogon trochę majta się - fachowcy orzekli że trochę za mały stst pionowy. SC ustalilem na 1/3 cięciwy nie było z tym zwiazanych żadnych problemów, choć na większym gazie model wyrywał w górę. Może to wlasnie SC za tylne lub za mały skłon silnika. I najgorsze: lądowanie to horror!!!, po zdjęciu całkowicie gazu model leci dalej nie zniżając lotu - pewnie to te moje 95g/dm obciążenie pow. :jupi: dwa razy podrywałem tuż nad ziemią. Vicomtem to lądawałem na 1/3 odległości lotniska teraz to pewnie przelecę całe, gdy model dotknął już ziemi kołami tracąc prędkość - nastąpil kapotaż. Model cały i zdrowy. W sumie lot nim to bajka, nie było walki o utrzymanie lotu. Niestety na 7 fotografujących nikt nie kręcil filmu :cry: ja nie mogłem bo mi się zamek zaciął. Będą za to fotki gdy napłyną do mnie. moje przedstawiają model po wylądowaniu.
Irek M Opublikowano 6 Maja 2007 Autor Opublikowano 6 Maja 2007 Niestety moje "statyczne " fotki nie są tak dobre jak z lotu;
MarekJ Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Pięknie wykonany modelik. Gratulacje za wykonanie i udany oblot.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.