Skocz do zawartości

TOTO-0


KrzysiekB.

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 204
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Po powrocie z pracy nie czekając ani chwili zabrałem się za mojego TOTO-a. Po pierwsze, musiałem zrobić nową wręgę silnika, bo nie dość, że była krzywo zeszlifowana, to jeszcze lekko pęknięta. A chyba właśnie ten element powinien być najmocniejszy w całym samolocie (przynajmniej tak mi się wydaje). Najpierw przykleiłem ją do prawej części kadłuba.

 

Dołączona grafika

 

Wcześniej jeszcze wkleiłem depronową listwę pomiędzy tą sosnową a dolną z depronu (żeby wręga była sklejona na większej powieżchni). I tak samo na lewej części. Później obydwie połówki złączyłem ze sobą:

 

Dołączona grafika

 

Wiem, że te moje metody "usztywniania" miejsc sklejania są troche niekonwencjonalne i mało "modelarskie";p ale innych pomysłów na tą chwilę nie miałem:)

 

Dołączona grafika

 

 

Wszystkie zdjęcia robię za pomocą Nokii, dlatego czasami są one słabej jakości. Zaczynam też powoli łapać:), dlaczego tak wiele ludzi w różnym wieku zajmuje się modelarstwem ;). Chociaż nie jest to jeszcze samolot, to sam już odczuwam pewnego rodzaju satysfakcję z dotychczasowych postępów. Że w ogóle coś powstaje!

 

Pozdrawiam!.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy jest sens teraz wklejać górę i spód kadłuba, skoro i tak narazie nie będę montował w nim serw, silnika itp. Bo poprostu tego nie mam :D. Nie będzie potem problemu z umieszczeniem tego wszystkiego w gotowym modelu??.

 

A jeśli chodzi o elektronikę - to zdaje się na Wasze propozycję, bo kompletnie nie znam się na rzeczy. Wstępnie chciałbym przeznaczyć na to około 200 zł. Byłoby idealnie, gdybym znalazł za te pieniądze sprzęt, który mógłbym wykorzystać w innych modelach ;). Nie tylko z przeznaczeniem na TOTO-a. Tak jak pisałem wcześniej, nadajnik już mam (E-sky 0404). Wiem, że z tym nie poszaleje, ale na pewno nie kupie nic lepszego (póki co).

 

Jeszcze dziś zabiorę się za skrzydło:)

 

Pozdrawiam!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz montował serwa to zapewne bedziesz mial problemik. Bo ja jak montowalem serwa i bowdeny to najpierw nie orczyki nie mialy miejsca na okrecanie sie a potem nie miałem jak wprowadzic bowden do kierunku dlatego postanowilem nie dawac kierunku bo jest zbedny . ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadłub "prawie" gotowy:

Dołączona grafika

 

Jak będziesz montował serwa to zapewne bedziesz mial problemik. Bo ja jak montowalem serwa i bowdeny to najpierw nie orczyki nie mialy miejsca na okrecanie sie a potem nie miałem jak wprowadzic bowden do kierunku dlatego postanowilem nie dawac kierunku bo jest zbedny . ;)

No to w takim razie nie będę wklejał spodu i góry. Zacząłem natomiast budowę skrzydła. Już wcześniej przygotowałem sobie listewki sosnowe, które miały posłużyć za dźwigary. Po wycięciu szablonu żeberek i przypasowaniu go do listwy na płycie depronu zauważyłem, że te wcięcia w żeberkach są trochę za małe jak na moje listewki (o wymiarach 6x6mm). brakuje jakies 2-3 mm. Stąd takie moje pytanie: mogę je tak po prostu powiększyć? czy może lepiej zmniejszyć wysokość dźwigarów?. Które rozwiązanie okaże się "wytrzymalsze"?.

 

Pytanie wydaję się troche błache, ale staram się robić wszystko tak jak jest w planach i opisie budowy na motylasty.pl. I własnie nie pisze tam o wymiarach tych listewek

 

Pozdrawiam!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim toto7 dawałem dzwigary zgodnie z planami motylastego o wymiarach 3x6. Konstrukcja skrzydła i rozpiętośc jest bardzo podobna do TOTO1 więc najpewniej miały by też takie same dzwigary. Jeżeli masz listewki 6x6 to po prostu bedziesz miał sztywniejsze skrzydło no i ciut większą wagę. Musisz troszkę powiększyc wycięcia w żeberkach i będzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Wyciąłem i przygotowałem żeberka:

 

Dołączona grafika

 

-Rozrysowałem co potrzebne na płycie depronu 3mm

-Przykleiłem dolny dźwigar

 

Dołączona grafika

(proszę nie zwracać uwagi na przed ostatni dźwigar, jest krótkszy bo mi się ułamał. Wstawiłem go tylko do zdjęcia)

 

W ostatnim punkcie zauważyłem dosyć poważny (jak sądze) błąd. Albo miałem krzywą listwę, albo krzywo ją wkleiłem, bo różnica na jednym i drugim jej końcu (mówie o odległości krawędzi spływu do dźwigara) wynosi ~ 2.5mm. Nie ma szans już go przykleić na nowo. Zastanawiam się, czy jak usunę tą nierówność przez wycięcie nieco większych dziur w żeberkach, to czy wpłynie to znacznie na geometrie skrzydła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuba.K

Nic się nie stanie, że jest trochę krzywo. Sprawdź jedynie czy dźwigary w miejscu natarcia są w jednej linii. Jeżeli tak to śmiało możesz zawijać skrzydło.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed ostatni dźwigar

Chyba żeberko :wink:

W ostatnim punkcie zauważyłem dosyć poważny (jak sądze) błąd. Albo miałem krzywą listwę, albo krzywo ją wkleiłem, bo różnica na jednym i drugim jej końcu (mówie o odległości krawędzi spływu do dźwigara) wynosi ~ 2.5mm. Nie ma szans już go przykleić na nowo. Zastanawiam się, czy jak usunę tą nierówność przez wycięcie nieco większych dziur w żeberkach, to czy wpłynie to znacznie na geometrie skrzydła?

O ile dobrze zrozumiałem chodzi Ci o to że listwa nie idzie równolegle do krawędzi spływu i na końcu odległośc między nimi jest o 2.5 mm większa niż na początku skrzydła ?

A poprawic chcesz to w ten sposób że górną listwę chcesz wkleic równolegle do spływu ale nie będzie w tedy równolegle do dolnej listwy i boisz się że skrzydło może byc krzywe ?

Jeśli będziesz miał pecha to rzeczywiście może Ci sie zwichrowac ale to według mnie mało prawdopodobne...a jeśli nawet to i tak będzie to za mało aby zakłócic poprawny lot modelu.

I tak te skrzydła długo nie "polatają", w końcu to depron a model jest dla początkujących a ty chyba nim jesteś ?

Wiec nie ma się co na zapas martwic, zrób ToTo i lataj, zanim zauważysz że skrzydło Ci sie zwichrowało to i tak już będziesz musiał budowac nowe.... :wink:

Niech inne się jeszcze wypowiedzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze zrozumiałem chodzi Ci o to że listwa nie idzie równolegle do krawędzi spływu i na końcu odległośc między nimi jest o 2.5 mm większa niż na początku skrzydła ?

Tak dokładnie o to mi chodzi

A poprawic chcesz to w ten sposób że górną listwę chcesz wkleic równolegle do spływu ale nie będzie w tedy równolegle do dolnej listwy

Tak chciałem, ale stwierdziłem, że zrobie to nieco inaczej.. Bo problem jest też taki, że końcówki żeberek są trochę większe niż ten pasek depronu na krawędzi spływu (6mm). Który też jest już przyklejony;p. Dlatego pomyslałem, że nakleje na niego jeszcze jeden taki sam pas, tyle że z 3 mm depronu (tego co poszycie skrzydła) i zeszlifuje, Wtedy będzie to jakoś "po linii".

 

Pasek jest przyklejony prosto, ale dźwigar dolny nie, dlatego będę musiał porobić "wcięcia" na końcówki żeberek, żeby ich nie obcinać

 

I tak te skrzydła długo nie "polatają", w końcu to depron a model jest dla początkujących a ty chyba nim jesteś ?

To że jest dla początkujących, nie znaczy, że ma zaraz pójść z dymem :D Więc mam nadzieję, że będzie ok;;)

 

 

Pozdr!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc stało się!

 

Skończyłem budowę skrzydła :D Ale nie jestem zadowolony z wyniku - zaraz powiem dlaczego. Ale najpierw od początku:

 

Wczęsniej przygotowane żeberka wkleiłem przy użyciu kleju Dragon Polimerowy na płytę depronu 3 mm (w zaznaczone miejsca). Zeszlifowałem też krawędź spływu. Wyszła fatalnie. Dlaczego? Bo zachciało mi się kombinowania: Końcówki żeberek miały więcej niż 6 mm, i wystawały ponad tą płytę. Dlatego stwierdziłem, że dokleję jeszcze pasek 3 mm i wtedy zeszlifuje. Byłoby raczej ok, gdybym zabrał się do szlifowania parę godzin później, bo gdy zaczałem kształtować tą krawędź - doklejony depron (3mm) zaczął oporostu odłaźić. I tam gdzie został to został ; /

 

http://i44.tinypic.com/fm2wds.jpg

 

Nastepnie wkleiłem górny dzwigar, a później przyszła pora na wklejanie materiału pomiędzy żeberka:

 

http://i44.tinypic.com/1pggsk.jpg

 

Gdy już wszystko było gotowe, zacząłem zamykać skrzydło. Najbardziej bałem się pęknięcia płyty, ale ta taśma robi swoje i za nic nie chciała puścić. Gdy już wszystko przygniotłem:

 

http://i41.tinypic.com/6rk1he.jpg

 

zauważyłem, że po prawej stronie skrzydła - "poszycie" nie dostaje do skrajnego żeberka... Zaraz koło krawędzi natarcia na górze. Nie wiem dlaczego tak wyszło. Pewnie będzie sporym problemem lot z tak wyprofilowanym skrzydłem. Jak trzeba, to zrobie nowe, ale powiem szczerze - nie widzi mi się to:P. Dodam jeszcze, że po lewej stronie jest wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Jednak będziesz musiał zrobić nowe. Gdy to skrzydło zamontujesz prawdopodobnie kąty będą się nie zgadzały i będziesz musiał dać duży trymer na lotce/sterze kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to przez ten krzywo wklejony dolny dzwigar. Skoro płyta depronu jest prosta, a dzwigar nie leży do niej równolegle, to żeberka (jak mają proste wcięcia) też będą odychlone (tyle samo co listewka). Ale jak patrzę na skrzydło z różnych stron, to nie wyglada źle;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę robił jednak drugiego skrzydła. Raz kozie śmierć, jak poleci to poleci, jak nie, to wtedy zorbie;)

 

Idąc dalej wyrysowałem i wyciąłem lotki:

 

Dołączona grafika

 

Krawędź natarcia:

 

Dołączona grafika

 

Tutaj też widać, że pokrycie nie dokońca dochodzi do żeberka. Po drugiej stronie jest to samo

 

P.S nic nie pękło ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.