Taios Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Witam. Oto pierwszy mój elektryk i w dodatku ESA. Nauczyłem się latać spalinówkami ale przeszkadzało mi w nich straszne brudzenie się. Widzę że nikt jeszcze nie zrobił Zera. Moja wersja to malowanie z ataku na Pearl Harbour, lotniskowiec Kaga. Dodałem zbiornik paliwa żeby osłaniał serwo które jest na dole kadłuba. Ale tez fajnie się prezentuje z tym zbiornikiem w locie. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4609 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4610 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4611 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4607 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4608 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Ładnie prezentuje się w locie. Tylko czy nie masz problemów z rozpoznaniem góry i dołu z dalszej odległości? Fajne malowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Brawo! Fantastyczne przedostatnie zdjęcie. Ten zbiornik dodał modelowi charakteru. Czerwone znaki japońców łatwo się robi ,przyciskając mocno w miejscu gdzie ma być koło, kawałek (5-15 cm) rury odpowiedniej średnicy np obciętej plastikowej butelki i wtryskując spray do środka rury. Otrzymujesz krąg o wyraźnych krawędziach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 zbiornik to dobry pomysł ja w swoim P40 zrobiłem zbiornik mocowany na rzepie (nie chronił serwa lotek-ale wyglad modelu był duużo lepszy no i trochę mniej cierpiał kadłub przy lądowaniu... a tak zbiornik prezentował sie w locie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taios Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Z rozpoznaniem góry czy dołu nie mam problemu, bo widzę niebieską kabinę. Chyba że się już ściemnia to czasami miałem kłopot w rozpoznaniu w którą stronę leci. Taka ciekawostka. Latam razem z Forestem który ma Łagg-3, silniki i śmigła te same, a jego model jest dużo głośniejszy od mojego. Mój tylko lekko bzyczy, a jego warczy jakby był spalinowy. Może to zależy od osłony silnika, która głuszy dźwięk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 niech Forest wyważy sobie śmigło i porządnie je zamocuje na piaście - dźwięk zniknie szybki i efektywny sposób: (choć może nie najdokładniejszy): zakładasz śmigło na np metalowy trzon np srubokręta (gładki pręt o średnicy zbliżonej do otworu w śmigle) i delikatnie wprawiasz smigło w ruch jeśli zatrzymuje się ono zawsze tą samą łopatą w dół - na przeciwną łopatę, od strony tylnej, przyklejasz kawałek taśmy, np izolacyjnego skotcha. wielkość "dawki" regulujesz nożykiem ważne aby taśma ładnie dolegała do powierzchni łopaty mając więcje czasu, mamony itd - mozna pokusić się o wyważarkę i "normalne" wyważenie śmigieł - ale nie wiem czy do ESA to ma sens lądowanie bez kółek czasem wymaga ofiary... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Widzę że nikt jeszcze nie zrobił Zera.Ten model jest dostępny w Cyber-Fly od dłuższego czasu ale może faktycznie nikt nie dzielił się na forum zdjęciami swojej wersji.Model bardzo ładny i efektownie wygląda - gratuluje. Nie wróżę jednak długiej kariery podwieszanemu zbiornikowi, nie zawsze ląduje się idelanie i wtedy będzie bardzo narażony na uszkodzenie ale efekt świetny. Prawdopodobnie będzie też skuteczny ....... przy urywaniu taśmy przeciwnika brzuchem modelu ;D Zbiornik pomaga też w prawidłowej orientacji modelu ale co do kolorów to Zaur ma racje .... cały biały model jest mało widoczny i łatwo się nim lata gdy nie tracisz go z oczu, jeżeli musisz rozglądać się za przeciwnikiem to po chwili nie będziesz wiedział gdzie góra a gdzie dół a sama kabina to zbyt mało. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Przed walką zbiornik był odrzucany... Efektownie wyszło, ale obawiam się o integralność zbiornika i modelu po kilku lądowaniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Przed walką zbiornik był odrzucany... Dlatego rozwiązanie Marka ze zbiornikiem "na rzep" to chyba lepsze rozwiązanie..... można odrzucić zbiornik w locie :rotfl: ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 niech Forest wyważy sobie śmigło i porządnie je zamocuje na piaście - dźwięk zniknie Wydaje mi się że to nie wina śmigła, parę już złamałem a dźwięk jest zawsze taki sam. Ale w wolnej chwili spróbuje je wyważyć. Założę też na próbę APC e ( latam na gws ) i zobaczymy czy się coś zmieni :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Dodać jedno serwo od spodu, kawałek sklejeczki i zrobić zrzucaną bombę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taios Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Model lądując zawsze robi kapotaż, :oops: zbiornik jest zamocowany na dwa pręty węglowe. Musiałem trochę dociążyć przód bo cuda wyczyniał na wietrze. A tu obsługa naziemna dokonuje tankowania i ostatnich oględzin przed lotem. :lol2: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4634 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Fajny model , Zero zawsze ładnie się prezentuje . Kilka sztuk ESA już było zrobione . Dobrze wyważone lata super . Udanych lotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taios Opublikowano 10 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 W niedziele odbyła się próbna walka A6M2 kontra Łagg-3, na lotnisku przy Lazurowej w Wawie. Polegała na tym że Łagg miał taśmę i leciał po okręgu bez żadnych uników a Zero (czyli ja) próbował ściąć taśmę. Chyba dopiero po dziesiątym okręgu udało mi się zestrzelić kufajmana pionowa świecą. Musiałem poprawić jeszcze model zmieniając kąt nachylenia śmigła, który był dodatni. Przez to przy lekkim wietrze zadzierał nos, chociaż jest dobrze wyważony. Teraz lata rewelacyjnie i nawet podmuchy wiatru nie robią na nim wrażenia. Przed nami teraz prawdziwa walka. A tu jeszcze zdjęcia z lotów, niestety nie miał nam kto robić zdjęć jak latamy razem. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4700 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4699 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Ciekawy jest ten cień od zbiornika tworząc czarny i czerwony okrąg :wink: Model w locie wygląda groźnie ale zarazem bardzo naturalnie .... widzę smakowity kąsek do ataku :rotfl: ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.