tadek041 Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Witam. Mam do was pytanie. Mam podłączony moduł do silnika benzynowego. I tutaj moje pytanie. Mam podłączone wtyczki do zasilania modułu ale jest również przewód z wtyczką jak do odbiornika i gdzie go podłączyć i za co on odpowiada ? Możliwe że przez to mam problemy z uruchamianiem silnika ?
Konrad Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Ten przewód służy do wyzwalania zapłonu i ma być podłączony do czujnika halla na wale,bez tego nie odpalisz silnika.
Irek M Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Własnie ta zwykła wtyczka jak do odbiornika służy do podłączenia zasilania. Ta druga - tak charakterystyczna, że nie da się jej podłączyć z czymkolwiek innym - służy właśnie do podłączenia czujnika Halla. Ten jest przykręcony do nieruchowej części silnika tuż przy piascie wału. Znaczy, że zamieniłes połączenia :?:
tadek041 Opublikowano 2 Maja 2010 Autor Opublikowano 2 Maja 2010 Witam. Nie połączenia miałem jednak w porządku. Silniczek już odpala i ładnie pracuje, tylko jest jedno ale. Odpala pięknie ale tylko z rozrusznika zrobionego z wiertarki, ręką niestety nie odpalę, choć bym nie wiem co robił. I tutaj moje pytanie czy są dostępne jakieś rozruszniki na 12V, które pociągną silniczek 50cm3 ?
Irek M Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 W hobby city masz dwa rodzaje rozruszników do benzyny ale tak z pamięci nie powiem czy to do 50 czy mniej. Swoje 26cm i 32cm odpalam zwykłym rozrusznikiem modelarskim podłaczonym do aku samochodowego. Jednak w tym przypadku silnik musi być uruchomiony - silnik samochodowy.
tadek041 Opublikowano 2 Maja 2010 Autor Opublikowano 2 Maja 2010 Ja myślałem o tym rozruszniku http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=10481&Product_Name=Turnigy_Heavy_Duty_Starter_for_2-stroke_160_&_110_Size_Gas_Engines Może by się nadał ?
Marek:D Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 ręką niestety nie odpalę, choć bym nie wiem co robiłMiałeś już do czynienia z takim silnikiem? Wiesz co i jak ze ssaniem podczas odpalania?
Irek M Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Ja myślałem o tym rozruszniku http://www.hobbycity.com/...ize_Gas_Engines Może by się nadał ? Ale tu nie ma co rozmyślać, tu trzeba przeliczać! Podają przecież, że do silnika klasy 160 - oczywiści nie o pojemnosc 160cm tu chodzi. Silnik żarowy 120 to chyba odpowiednik benzyny 20cm - ty masz ponad 2 x tyle. Może jednak rozregulowałeś go tak jak ja swój ostatnio - te silniki zasadniczo odpala się z ręki i wystarczy do tego po zassaniu dosłownie pięć szybkich obrotów wałem(śmigłem).
tadek041 Opublikowano 2 Maja 2010 Autor Opublikowano 2 Maja 2010 Jest to mój pierwszy silnik benzynowy, dotychczas miałem tylko żarowe 2 i4 takty. A może to moduł jest jakiś nie taki, bo jak już go odpalę to ładnie trzyma wolne i wysokie obroty nie ma problemu z przejściem z wolnych na wysokie nie gaśnie, tylko z odpalaniem ręką problem rozrusznikiem z wiertarki chwyta od razu.
Kwasiu Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Zapewne problem tkwi w technice odpalania. Ja jak odpalam to najpierw na ssaniu i wyłączonym zapłonie pokręcę trochę śmigłem żeby zaciągną paliwo, następnie włączam zapłon, przekręcę parę razy na ssaniu aż "pierdnie", wyłączam ssanie i odpalam zazwyczaj za 1-2 machnięciem.
tadek041 Opublikowano 2 Maja 2010 Autor Opublikowano 2 Maja 2010 A jest to możliwe, że nie mogę odpalić ręką ponieważ jest zły kąt wyprzedzenia w module ? Mój moduł nie ma żadnych regulacji, więc nic w nim nie kręciłem.
Irek M Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 A jest to możliwe, że nie mogę odpalić ręką ponieważ jest zły kąt wyprzedzenia w module Gdyby tak było to w ogóle silnik by nie pracował poprawnie.
Marek:D Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 A jest to możliwe, że nie mogę odpalić ręką ponieważ jest zły kąt wyprzedzenia w module ? Mój moduł nie ma żadnych regulacji, więc nic w nim nie kręciłem.W moim odczuciu trzeba też włożyć troszkę siły w machnięcia. Procedura taka jak zaproponował Kwasiu jest jak najbardziej poprawna. Jeżeli Ci nie wychodzi spróbuj tak:1. Jeżeli nie chce palić to wstrzyknij paliwko pod świecę, zakręć ręką i powinien się odezwać. Jeżeli dalej nie będzie palić i znów zrobisz to co napisałem i prychnie, to znaczy, że paliwo Ci się cofa i przed uruchomieniem trzeba zasysać paliwo. 2. Jeżeli punkt 1 nie wypali, być może zalewasz silnik. Wtedy na zamkniętej kompletnie przepustnicy pokręć śmigłem i zobacz co wyjdzie. Ręka musi na początku boleć Napisz jeszcze, czy po odpaleniu rozrusznikiem, zgaszeniu silnika nie ma problemu z odpaleniem go ponownie ręką.
tadek041 Opublikowano 3 Maja 2010 Autor Opublikowano 3 Maja 2010 Po odpaleniu rozrusznikiem i zgaszeniu silnika, raz udaje się ręką odpalić, ale to zdarzyło mi się tylko raz, lecz z reguły nie da się tego uczynić. Powiem jeszcze że przedwczoraj udawało się ten silnik opalić ręką, ale kręcenia to było chyba z godzinę zanim zaskoczył i to na pół ssaniu. Później wydawało mi się, że jak już jest wyregulowany to teraz nie będzie problemów z odpalaniem, ale jednak były. Aha i napięcie jest na świecy, ale świeca po odkręceniu jest cała mokra, jak ją osuszę to wtedy "pierdnie" parę razy pod rząd, ale nie chce zaskoczyć, jest takie zjawisko jakby już odpalił, ale od razu gasł.
Irek M Opublikowano 3 Maja 2010 Opublikowano 3 Maja 2010 Moim zdaniem masz to somo co przytrafiło się mnie - albo sam chciałes regulowac albo taki dostałeś. Mój zapalał od kręcenia reką teraz rzzrusznikiem mogę krecic i kręcić słychac tylko wystrzały i nic więcej. Oczywiście tak jak i u ciebie świeca jest zalewana więc nie ma prawa zapalić. Może w końcu podasz nazwę silnika lub foto :?: Wtedy łatwiej będzie o rady np użytkowników takiego silnika.
Marek:D Opublikowano 3 Maja 2010 Opublikowano 3 Maja 2010 Dokładnie tak jak pisze Fokker, silnik jest cały czas zalany, więc paliwa nawet nie zasysaj, tylko dolewasz oliwy do ognia. Sprawdź jeszcze raz czy na pewno dobrze są naładowane aku do zapłonu, podładuj je na max. Przy regulacji postaraj się zakręcić jak najmocniej obie iglice. Ja to zdaje się dawałem max obroty i na maxa przykręcałem iglicę od wysokich obrotów, później bawiłem się iglicą od niskich, żeby dobrze wchodził na obroty. Jak Ci tak zalewa i nie możesz odpalić to spróbuj tak: zakręć dwie iglice maksymalnie i zakręć śmigłem, jak pali, znaczy, że to kwestia regulacji.
tadek041 Opublikowano 3 Maja 2010 Autor Opublikowano 3 Maja 2010 Witaj. Silnik już taki kupiłem był oryginalnie zamocowany pod maską podobno miał być idealnie wyregulowany i palić z palca. Nie wiem co to za silnik nie jest napisane. Ma czerwony cylinder a gaźnik to jakiś CX. To wszystko co mogę o nim powiedzieć. Uploaded with ImageShack.us
Irek M Opublikowano 3 Maja 2010 Opublikowano 3 Maja 2010 No to teraz to już pójdzie znaczni9e łatwiej. silnik zaraz ktoś zidentyfikuje, a objawy na 99,99999% rozregulowany. W sumie nie jest żle bo gorzej gdyby zapłon był walnięty.
Tomek Opublikowano 3 Maja 2010 Opublikowano 3 Maja 2010 Po 1 godzinie kręcenia okazało się , że wystarczyło odkręcić o pół obrotów dysze niskich i silnika palił niemal od pierwszego. Zaznacz położenie śruby i spróbuj 1/4 i 1/2 w tył lub w przód z regulacją niskich L.
tadek041 Opublikowano 3 Maja 2010 Autor Opublikowano 3 Maja 2010 Witam panowie. Silnik już pali. Okazało się że nieszczelny był przewód podający paliwo ze zbiornika do gaźnika. Był nadcięty lekko.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.