Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Pokrowiec na aparaturę Jakie są wasze patenty na latanie przy złej pogodzie?
bubu2 Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Przy złej pogodzie lepiej jest cos przelecieć zamiast latać. Aparatura moze być w pokrowcu lub bez.
Y/F-22 Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 :devil: W deszcz się chyba nie lata....a zima jest od budowania :wink: Ja latam w RealFlight G4.5 i ładuje pakiety, a jak się poprawi to idę latac ;D
Gość Anonymous Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 W deszcz nie latam bo nie mam wycieraczek w obiektywie, poza tym elektronik nie przepada za wodą. Na taka okazję mam autko (prezent od kumpla) które męczę ile wlezie. W zimie jeżeli nie pada to lata się całkiem fajnie pod warunkiem posiadania rękawiczek z obciętymi palcami.
Y/F-22 Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Jak pada to latam także Lamą....mam 4 pakiety
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Dzięki za wszystkie kreatywne odpowiedzi Zawężę pytanie... Czy zabezpieczacie jakoś aparaturę przed potencjalną mżawką a dłonie przed zimnem?
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Przy złej pogodzie lepiej jest cos przelecieć zamiast latać. Aparatura moze być w pokrowcu lub bez. Przelecieć to może Cię pilot jak mu wleziesz na pas startowy
MironRC Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Gites, zadajesz pytania, jak dziecko przecież wiadomo, że jak już chcesz być hardcorem i latać w taka pogodę- to musisz jakoś zabezpieczyć ręce i aparaturę. :twisted:
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Ja siedzę w barze... Normalnie zastanawiam się czy kliknąć "pomógł" :mrgreen:
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Gites, zadajesz pytania, jak dziecko przecież wiadomo, że jak już chcesz być hardcorem i latać w taka pogodę- to musisz jakoś zabezpieczyć ręce i aparaturę. :twisted: Nie pytam "czy trzeba" tylko "jak". A Twoja odpowiedź że "jakoś" nie wyczerpuje tematu.
MironRC Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Nie pytam "czy trzeba" tylko "jak". A Twoja odpowiedź że "jakoś" nie wyczerpuje tematu. bo w gruncie rzeczy Twój pierwszy post załatwia sprawę! :wink:
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Nie pytam "czy trzeba" tylko "jak". A Twoja odpowiedź że "jakoś" nie wyczerpuje tematu.bo w gruncie rzeczy Twój pierwszy post załatwia sprawę! :wink:Ok, dobra, poddaję się... wszyscy używają pokrowca z HK i nikt nie ma własnego patentu.Koniec tematu
Qbatus Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Tak sobie czytam i czytam... Nie obraź się ale otrzymałeś 10 odpowiedzi. Chyba każdy by się zorientował, czytając pomiędzy wierszami, że ci modelarze którzy odpowiedzieli to jak leje siedzą po prostu w domu, bo szkoda sprzętu i zdrowia. A w zimie jak nie pada wystarczy w starych rękawiczkach uciąć końcówki palców. Moim zdaniem to kompletnie niepotrzebny gadżet. Bardziej by się przydał taki pokrowiec na model
Ładziak Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 Normalnie zastanawiam się czy kliknąć "pomógł" :mrgreen: He, he . No to podpowiedź uzupełniająca: Teraz muszą tylko wymyślić taki pokrowiec na samolot, żeby się nim dało latać. Pokrowiec na nadajnik jest niezłym pomysłem, ale raczej na chłód, wiatr. Modelarska elektronika - zresztą jak każda inna - nie lubi wilgoci. Nie przeczę, że można próbować ją zabezpieczać, ale czy warta skórka za wyprawkę, gdy bar wzywa...? :lol2:
Gites Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Pokrowiec na nadajnik jest niezłym pomysłem, ale raczej na chłód, wiatr.[...]Rozumiem, że większość pomyślała że pytam o patent pozwalający latać gdzieś w Azji w porze deszczowej.Bardziej chodziło mi o zabezpieczenie aparatury a przede wszystkim dłoni przed zimnem i chłodnym wiatrem. Myślę, że np. wspomniane rękawiczki z obciętymi palcami nie zawsze rozwiązują problem.
Szczepen02 Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Rozumiem, że większość pomyślała że pytam o patent pozwalający latać gdzieś w Azji w porze deszczowej. Wiem, że to nie ładnie poprawiać dorosłych :twisted: , ale w Azj nie ma pory deszczowej, tylko monsuny... :twisted:
sudik Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Jednak rękawiczki z obciętymi palcami nie załatwiają sprawy przy ujemnych temp. jest naprawę zimo w rączki. Pokrowiec na nadajnik nie jest wg mnie zły chociaż sam takiego nie posiadam. Chroni przed deszczem i zimnym wiatrem dłonie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.