Skocz do zawartości

Jak sobie radzicie ze złą pogodą?


Gites

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

W deszcz nie latam bo nie mam wycieraczek w obiektywie, poza tym elektronik nie przepada za wodą. Na taka okazję mam autko (prezent od kumpla) które męczę ile wlezie. W zimie jeżeli nie pada to lata się całkiem fajnie pod warunkiem posiadania rękawiczek z obciętymi palcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gites,

zadajesz pytania, jak dziecko :P

przecież wiadomo, że jak już chcesz być hardcorem i latać w taka pogodę- to musisz jakoś zabezpieczyć ręce i aparaturę. :twisted:

Nie pytam "czy trzeba" tylko "jak". A Twoja odpowiedź że "jakoś" nie wyczerpuje tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytam "czy trzeba" tylko "jak". A Twoja odpowiedź że "jakoś" nie wyczerpuje tematu.

bo w gruncie rzeczy Twój pierwszy post załatwia sprawę! :wink:
Ok, dobra, poddaję się... wszyscy używają pokrowca z HK i nikt nie ma własnego patentu.

Koniec tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam...

Nie obraź się ale otrzymałeś 10 odpowiedzi. Chyba każdy by się zorientował, czytając pomiędzy wierszami, że ci modelarze którzy odpowiedzieli to jak leje siedzą po prostu w domu, bo szkoda sprzętu i zdrowia. A w zimie jak nie pada wystarczy w starych rękawiczkach uciąć końcówki palców.

Moim zdaniem to kompletnie niepotrzebny gadżet. Bardziej by się przydał taki pokrowiec na model :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie zastanawiam się czy kliknąć "pomógł" :mrgreen:

He, he :D . No to podpowiedź uzupełniająca:

 

Teraz muszą tylko wymyślić taki pokrowiec na samolot, żeby się nim dało latać.

Pokrowiec na nadajnik jest niezłym pomysłem, ale raczej na chłód, wiatr. Modelarska elektronika - zresztą jak każda inna - nie lubi wilgoci. Nie przeczę, że można próbować ją zabezpieczać, ale czy warta skórka za wyprawkę, gdy bar wzywa...? :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrowiec na nadajnik jest niezłym pomysłem, ale raczej na chłód, wiatr.[...]

Rozumiem, że większość pomyślała że pytam o patent pozwalający latać gdzieś w Azji w porze deszczowej.

Bardziej chodziło mi o zabezpieczenie aparatury a przede wszystkim dłoni przed zimnem i chłodnym wiatrem. Myślę, że np. wspomniane rękawiczki z obciętymi palcami nie zawsze rozwiązują problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak rękawiczki z obciętymi palcami nie załatwiają sprawy przy ujemnych temp. jest naprawę zimo w rączki. Pokrowiec na nadajnik nie jest wg mnie zły chociaż sam takiego nie posiadam. Chroni przed deszczem i zimnym wiatrem dłonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.