Kicaii Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Witam, dzisiaj rano znalazłem ptaka. Nie był on w stanie latać więc zabrałem go do domu. Mam tutaj kilka fotek lecz niestety słabe ponieważ nie mam pod ręką aparatu, a tylko telefon: 1 2 3 4 5 6 jakość okropna ale może ktoś powie mi co to za ptak, i co najlepiej z nim zrobić? Nie je ani ziarna, ani chleba.
MiQ27 Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Wygląda na jerzyka. To taki jaskółkopodobny gatunek. Owadożerny i pod ścisłą ochroną.
Kicaii Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Opublikowano 19 Maja 2010 A gdzie mogę go oddać ? Co wogóle z nim zrobić ? on nic nie je :/
Malker Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 poszukaj informacji o lecznicy dla ptaków w Twoich okolicach. Zanieś go może do weterynarza, oni powinni wiedzieć co z nim zrobić... Jerzyki to dosyć wyjątkowe ptaki, one spędzają 99% czasu w powietrzu (oprócz wysiadywania jaj) dlatego muszą być 100% sprawne !!
madrian Opublikowano 19 Maja 2010 Opublikowano 19 Maja 2010 Jerzyk będzie jadł wyłącznie żywe owady. To drapieżnik jak Lew, interesuje go tylko to, co się rusza i jest mniejsze od niego. Wątpliwe jednak, czy będzie chciał je łapać na ziemi. Niemal 100% jego diety to owady latające, które chwyta w locie. A ty mu wsypałeś ziarno i chlebek. To nie jest wróbel. To tak, jakbym tobie wrzucił kilka kartonowych opakowań, bo przecież termity to jedzą. Niestety ten gatunek jest prawie nie przystosowany do życia na ziemi, poza gniazdem. W locie zdaża im się zahaczyć o coś skrzydłem, a wtedy - no cóż, giną z głodu lub schwytane przez drapieżniki. Dodatkowo dochodzi stres związany z niewolą. Jeżeli nie będzie chciał łapać żywych owadów (mogą być od biedy jakieś chrząszcze wpuszczone do klatki) to już po nim. Tak już niestety jest z dzikimi zwierzętami, a szczególnie z ptakami. Człowiek w takiej sytuacji praktycznie nie może im pomóc. Taki ptak potrafi zdechnąć w ciągu kilku godzin, będąc przy tym w dobrej formie fizycznej. Sprawdź, czy Jerzyk ma sprawne skrzydła i czy może latać. Ten gatunek miewa często problemy ze startem z ziemi. Spróbuj wypuścić go w powietrze, może poleci. Wyjmij go z klatki i włóż do pudełka, będzie miał chociaż jedną przestrzeń wolną. Do pudełka wpuść kilka biedronek, albo jakiś innych chrząszczy. Jak zacznie jeść, to może przeżyje. Jeżeli nie, to możesz kopać dołek. Wiem że to okrutne, ale taka jest niestety rzeczywistość. Tylko w książkach dzieci ratują ranne ptaszki. W naturze dzikich zwierząt jest poddać się biegowi wypadków. Jeżeli traca zdolność do skutecznego polowania i poruszania się - tracą chęć życia i giną.
Kicaii Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Opublikowano 19 Maja 2010 No i po ptokach próbowałem go wypuścić no i wdrapał się między bele u mnie w ogrodzie... może przeżyje. Latać nie chce chyba nie ma siły aby machać skrzydłami. Na bele wdrapał się dość wysoko i jest w szczelinie.
Patryk Sokol Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Ja tak obok tematu tylko powiem, że dla mnie jerzyki to jedne z najbardziej zadziwiających ptaków. Jak się przypatrzyć jak one latają, to wręcz dech zapiera. Jest toto bardzo małe, niesamowicie zwrotne, ma bardzo dużą doskonałość (widuje je nieraz jak latam na zboczu, szybciej ode mnie w górę lecą), a w zakrętach to chyba z 20G osiągają. Naprawdę polecam poobserwować skrzydlatych przyjaciół, są naprawdę zadziwiający.
FERFI Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Jak go złapiesz, delikatnie sprawdź czy na skrzydłach nie ma "pozłączanych" lotek. Może to brzmi śmiesznie, ale tak może być bo miałem już kilka takich przypadków, szczególnie z młodymi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.