Supersamiec Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Witajcie. Ostatnio strasznie się wkręciłem w latadełka i na dniach powstało cuś takiego: skrzydło: http://img203.imageshack.us/img203/2936/wicherek002.jpg kadłub: http://img340.imageshack.us/img340/4135/wicherek001.jpg po wczorajszej nocce już nabiera to kształtów: http://img821.imageshack.us/img821/9002/wicherek005.jpg oraz: http://img130.imageshack.us/img130/554/wicherek006.jpg może się wydawać dziki wznios, ale już go poprawiłem Niepokoji mnie tylko jedna rzecz, która powstała po złożeniu wszystkiego do kupy i skutecznie demotywuje mnie to do wszelkich prac "przyogonowych".. Mianowicie: http://img820.imageshack.us/img820/2936/wicherek002.jpg Troszke się chłopak przekosił, idze to odratować? Jest troche mniej krzywy niż według tych czerwonych linii, gdyż zdjęcie nie jest prosto, ale na początku był prosty, albo po prostu cos mi krzywo wypadlo, jakies pomysły? bo szkoda by mi było to teraz wyrzucać... Na zakończenie posta jeszcze wielkie podziękowania dla Ghandiego za wszelką pomoc, tak to bym nadal siedział na etapie czy budować samolot czy nie Tak więc proszę o jakieś konstruktywne opinie i CO ZROBIĆ Z OGONEM! Pozdrawiam Paweł R: zdjęcia max 800x600 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Żaden problem poprawić to na tym etapie. Wyrwij rozpórki i wklej jeszcze raz. Ale tym razem umieść kadłub we wcześniej spreparowanym szablonie - np. jakieś klocki przymocowane do deski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 Małe zakupy i ciąg dalszy zabawy (to moje pierwsze "foliowanie" więc proszę o przymrużenie oka na małe zmarszczki): A z wykonania napisu jestem dumny (Karol Kowalik, model nr 1) Od spodu: Oraz od góry (zielona folia przy łączeniu skrzydel nie naciągnięta, gdyz czeka na rozporke kadluba pod nia): I jeszcze jedno: Kadłub jeszcze nie oklejony, gdyż kupiłem folie tylko na skrzydła, a co zostało to wykorzystałem, kolorki w rzeczywistości są DUŻO ładniejsze i żywsze, jak skończe to zrobie zdjęcia czymś przyzwoitym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 a dla ciekawych, co to za dziury mam w skrzydłach, oto mój autorski system mocowania skrzydeł,jak ktoś zrobił podobny, to piszcie, ale nigdzie tego nie widziałem, więc się nim szczyce: ma to na celu jak najłatwiejszy montaż i demontaż, oraz jak najmniejsze operowanie w środku samolotu, co o tym sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeon Opublikowano 11 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 "Jesteś Hardkorem" :wink: Mocowanie podwozia :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 trzyma się i jest łątwy dostęp do wnętrza, więc co chciec więcej, a przy okazji dociąża przod Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeon Opublikowano 11 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 Polecieć to pewnie poleci, tylko jak? Lepiej by było gdyby śrubki były mniejsze i było ich więcej a zamiast podkładek to blaszki prostokątne wyprofilowane odpowiednio.Pręcik (podwozia) ten co do kadłuba przylega za pomocą śrubsk, będzie się obracał do przodu i do tyłu.Znacznie lepiej byłoby dać podwozie takie jak z planów Pana Schiera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 podwozie nie bedzie sie obracało, bo jest przemyślane taki trik: dwa odzielne druty kazdy wchodzi w dosc gruby fragment drewna, potem kat prosty i sa przykrecone w 3 punktach wiec nie ma opcji ruchu w jakakolwiek strone, dodatkowo lekkie i elastyczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeon Opublikowano 12 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2010 Przekonałeś mnie.Ta konstrukcja podwozia, jest bardzo przemyślana. Nie zapomnij zabrać ze sobą kilku śrubów i podkładków na oblot, mogą być potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Witaj. Jakie masz zamiar dać zasilanie oraz napęd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 17 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 się okaże, jaka mi waga wyjdzie, ale po dodaniu na ogonie ogona, sporo leci na tył, więc sądze że muszę coś sporo ważącego dopakować foto poglądowe, stateczniki jeszcze nie wklejone, bo borykam się jak wyprostować ten wredny kadłub ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 4 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Pozamiatane: A więc tak, dokończony model, silnik efmax 2822, aku lipol turnigy 1500, reg hobby cos tam, bardzo fajnie dzialalo, aparatura eskaj na 2,4... Tak więc dzień oblotu, pole niestety udrzewione co było jedynym problemem, no i model wyszedł za szybki oporowo... Zrobiłem dość małe stery kierunku i wysokości, ktoś znajomy kazał mi zrobić 2 razy większe, dałem więc spore płetwy i okazały się za duże, co zaowocowało wyłamanym skrzydłem i śmigłem, musiałem całość kleić taśmą, ale sie trzymało i to chyba lepiej niż na początku. A potem jak widać model latał, że to moje pierwsze latanie to nie oceniam tego tak źle, bo mówili mi, że 10m nie przelece... :devil: Nawet kilka pętli zrobilem, tylko bałem się przy nich strasznie o skrzydła xD Niestety za bardzo się podnieciłem i zapomniałem o drzewach, więc skończyło się jak się skończyło... Musze kupić komplet śmigieł i chyba nowy silnik, bo ten się strasznie rozklekotał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepen02 Opublikowano 4 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Coś mega duży ten wznios 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas 39 Opublikowano 4 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Coś mega duży ten wznios Mało powiedziane!!!! ale lata !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nergal Opublikowano 4 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Z tym wzniosem model powinien latać bez stateczników! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milo Opublikowano 4 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Jak na pierwszy model rc "Wicherek" to porażka, jeszcze z napędem, chyba że będziesz postępował jak pisał Papcio Schier. Te pętle to mały powód do dumy. Lepiej kup sobie jakiegoś gotowca, a później możesz kombinować z " Oldtimerami" i własnymi konstrukcjami. Pomimo wszystko gratuluję odwagi i determinacji, takich ludzi w modelarstwie oby jak najwięcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Ten wznios za duży. Lepiej zmniejsz go trochę przez co będzie lżej latać. Na następny raz dawaj CENZURALNE piosenki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalman Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 nieźle Mimo że to wicherek to w locie lata bardziej niestabilnie niż mój me-109 ^^ (przynajmniej tak wynika z filmu) Gratuluje że jednak udało ci się go zrobić. Oby tak dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Supersamiec Opublikowano 5 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 w piosence nie pada ani jedno przekleństwo (chyba) szczerze mowiac to myślałem, że to będzie łatwiejsze w pilotażu, no ale nic. Jutro jadę po depron i na stół leci RWD 5. Lżejszy prostszy i nie zrobie nim nikomu krzywdy, a wicherka ulotnie ponownie jak opanuje RWD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Jest przekleństwo! Zmniejsz wznios to model bedzie lepiej latał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.