Vespa Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Cały czas się przymierzam do wykonania półmakiety Fokkera D.VIII i zastanawiam się nad tym w jaki sposób wykonać na poszyciu wzór w lozengę typową dla samolotów I w. św. Chciałbym poznać Wasze sposoby na przenoszenie bardziej skomplikowanych wzorów na modele samolotów. Robił ktoś tytułowym sposobem, tj. drukując bezpośrednio na materiale? Myślę o koverallu szczególnie dla jego świetnej faktury, odwzorowującej płócienne poszycie starych samolotów. Ale mam wątpliwość czy farby solwentowe nie zaczną się rozpuszczać pod wpływem cellonu... I czy tkanina przyjmie pigment? A może macie jakieś inne sposoby np. na "odbicie" samych rombów i późniejsze pomalowanie farbami? Widziałem, że Deem drukował na białej folii Oracover. Są tu jeszcze inne osoby, które używały tego sposobu? Każdego, kto może cokolwiek w tym temacie powiedzieć (najlepiej z autopsji) bardzo proszę o zabranie głosu. Może podsuniecie zupełnie inny pomysł?
Irek M Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Jak sobie wyobrażasz drukowanie na materiale, który bardzo strzępi się ia "łapie oczka" jak pończocha :?: Według mnie jest to raczej nie do wykonania.
Vespa Opublikowano 29 Lipca 2010 Autor Opublikowano 29 Lipca 2010 Kurczę, no właśnie napotkałem kiedyś przypadkowo na temat drukowania na koverallu i facetowi się udało choć kolory nie były zbyt soczyste... ale IMO nie muszę być nie wiem jak bardzo nasycone. Niestety nie potrafię teraz tego odnaleźć.
Irek M Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Mie nie chodzi o nasycenie. Ten materiał jest tak paskudny w dotyku, że nawet zrogowaciały naskórek potrafi wyhaczyć z niego nitki. Jak to sobie wyobrażasz? Do jakiej drukarki wkładasz przycięte arkusze czy z rolki? Miałeś go w rękach kiedykolwiek? Jesli nie to podaj adres to wyślę ci kawałek byś miał rozeznanie z czym chcesz mieć do czynienia ;D Co innego gdybyś np. rozpiął go na czymś ala sztaluga, wstępnie zagruntował cellonem. Tak przygotowany można ćiąc na paski i co tylko chcesz - pewnie i prxzez drukarkę by przeszedł bo trochę sztywniejszy zrobi się.
Vespa Opublikowano 29 Lipca 2010 Autor Opublikowano 29 Lipca 2010 O, dzięki za propozycję Irek. Nie musisz się jednak fatygować bo mam dostęp do tego materiału i mogę zrobić próbę. Ale miło, że się zaoferowałeś. Super sugestia z tym zagruntowaniem! Ale powiedz, czy po zrobieniu tego będzie go można potem przyprasować i naciągnąć na konstrukcji kadłuba? Czy utrudni mi to albo uniemożliwi późniejszą obróbkę? Co do samego sposobu druku to planowałem dać to do firmy wykonującej wydruki wielkoformatowe. Nie wiem jeszcze czy znajdę firmę, w której są osoby lubiące się bawić w odkrywanie nowych zastosowań dla posiadanych urządzeń
Irek M Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Myśląc o tym jak tu przygotować go do druku zapędziłem się w slepą uliczkę :devil: Tak zagruntowany jest już bezużyteczny niestety bo już nie naciągniesz go opalarką... chociaz tego akurat nie wiem nie robiłem próby. Gdyby wyszła pomyślnie to chyba byłoby to rewolucyjne rozwiązanie :rotfl:
Vespa Opublikowano 30 Lipca 2010 Autor Opublikowano 30 Lipca 2010 Wygląda więc na to, że pozostają drogie oratex i solartex Na nich powinno się udać zrobić wydruk skoro na zwykłym oracoverze się da.
Deem Opublikowano 30 Lipca 2010 Opublikowano 30 Lipca 2010 Uda się, ale efekt będzie mizerny. Warstwa farby jest zbyt cienka by idealnie pokryć. Jak pisałem tylko biały oracover.
rapier Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 ciekawe tylko co stanie sie z farba po potraktowaniu ja cellonem. Zreszta jak nacycimy koveral w zadowalajacym stopniu to jak to sie zachowa podczas naciagania...
ertman_176 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Aerograf i szablony zdziałają cuda :wink:
bh91 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Hej! Jeśli chcesz to u mnie w pracy mogę Ci zrobić próbki druku na w sumie jakimkolwiek materiale (nawet na płytach) w druku solwentowym i druku UV - Kolory zawsze możesz "dosycić" dodając maszyną wiecej jakiegoś koloru :wink: U mnie mamy w tym momencie multum folii klejących Oracala i Avery (białe przeźroczyste matowe oraz błyszczące) Frontlighty i backlighty (ale ciężke są - od 450 gr/m) a z płuciennych mamy flagę, canvas i policanvas. Jak masz próbki to muszą mieć conajmniej rozmiar kartki a4 (sama kalibracja maszyny zje 1/3 próbki) a gietkość taka by się okręciła na wałku i średnicy 43cm. Chyba, że ma być sztywno to wtedy w technologii uv można na płasko zadrukować - tylko musi być materiał w miarę płaski co by głowica w niego nie zachaczyła
Vespa Opublikowano 27 Września 2010 Autor Opublikowano 27 Września 2010 O, super! Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję ale jakoś to przeoczyłem i w dodatku na razie nie jest to jeszcze pilny temat. Skontaktuję się z Tobą jak tylko zacznę budowę tego samolotu ale nie zanosi się aby to było w najbliższym czasie. Świetnie wiedzieć, że jest taka możliwość! Ewentualnie czy mógłbyś teraz sprawdzić na normalnym, białym Oracalu oraz na kawałku canvasu czy się rozpuszcza pod wpływem nitrocellonu? Czy nie masz tego specyfiku? A jak wygląda sprawa z drukowaniem UV na płótnie? Nie kruszy się po zwinięciu?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.