Skocz do zawartości

Hellcat- tym razem czyste ESA


marek rokowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 89
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Taaa ale potem jak założy CIEŃSZĄ na 1cm to dopiero będzie RAKIETA i wydłuży się czas lotu o prawie minutę . Ładnie prezentuje się w locie . To dobrze że nasze ESA coraz częściej wyglądają nie tylko w locie jak małe REPLIKI oryginałów. :wink:

Opublikowano

Dwa lata temu najbardziej popularne w ESA były "foczki" Fw-190 a teraz mam nadzieję, że podobnie upowszechnią się Hellcat-y.

To bardzo sympatyczny i prosty w budowie model który postanowiłem wykonać na zbliżające się zawody w Krakowie.

W jeden wieczór model, w drugi malowanie a wczoraj loty :-)

 

Dołączona grafika

 

Model właściwie nie trzeba trymować, lata jak po sznurku - jestem miło zaskoczony jego właściwościami. W drugim locie zmniejszyłem expo, zwiększyłem wychylenia na 110% i założyłem tasiemkę - miałem wrażenie, że latam tym modelem juz od dawna.

 

ms

Opublikowano

wooow! no super!

extra wygląda w tych brytyjskich barwach

no i moje ulubione pasy inwazyjne... ;)

zrobię do zestawów taką wersję naklejek jako alternatywę do malowania "klasycznego";)

 

pięknie namalowana kabinka- jestem pod wrażeniem :)

 

Mirecki kiedy coś pogonimy Hellcaty po niebie? ;)

No i masz do odebrania coś co nie jest modelem -ale też potrzebuje wstążkę i jest na zawody ;)

 

PS. wyciąłem w sobotę kilka sztuk Hellcatów- info pomocnicze gdyby ktoś zastanawiał się czy są jakieś dostępne ;)

Opublikowano

Też miałem robić w tych barwach, no ale Marek dorzucił oczka i uśmiech do pudełka i grzechem by było nie wykorzystać :mrgreen: Ale Fakt, że to właśnie malowanie też jest bardzo ładne.

Opublikowano

no i moje ulubione pasy inwazyjne... ;)

Dzięki za dobre słowo :)

Pasy inwazyjne to nie tylko konsekwencja wybranej wersji malowania - raczej jest odwrotnie.... tzn. wybrałem to malowanie bo chodziło mi o zwiększenie widoczności modelu na jesienno-szare dni i muszę stwierdzić, że to się doskonale sprawdza.

Jednolity kamuflaż sprawia, że czasem rozglądając się za przeciwnikiem i tracąc na moment z pola widzenia swój model, potem nie bardzo wiadomo gdzie "dół a gdzie góra".

W Me-109 mam żółty przód kadłuba i to doskonale orientuje model w powietrzu, pasy też świetnie widać.

 

Model świetnie lata ale zauważyłem, że na pełnej prędkości nie chce zrobić równej pętli .... na mniejszym gazie idzie równo w górę a na pełnym gazie przeciąga lekko na prawe skrzydło i ucieka z linii wychodzą z pętli przez skrzydło. Beczka szybka i raczej równo w lewo i prawo - co może być powodem takiego zachowania się modelu.

Czy to sprawa wykłonu silnika?

ms

Opublikowano

Ja latałem dziś przed pracą :lol2:

- mocno wiało ale Hellcat radził sobie doskonale. Z silnikiem TP 2408-21T jest szybki i pionowo idzie do góry a pod wiatr też wiele nie tracił .... tylko pakiet szybciej sie skończył :wink:

 

ms

Opublikowano

Z silnikiem TP 2408-21T jest szybki i pionowo idzie do góry a pod wiatr też wiele nie tracił

Na jakich pakietach latasz? i jakie czasy osiągasz? śmigiełko zapewne 8040.

Pytam, gdyż planuję także wsadzić 2408-21T, ale wpierw chcę przetestować na obecnym silniku śmigło trójłopatowe 8040.

Jaka wagę docelowo ma model do lotu?

Opublikowano

Waga do lotu około 350g

Latam na pakietach 3s Ray 1100 25C i ze śmigłem GWS HD 8x4 wystarcza mi na 5 i 1/2 minuty lotu.

Operuje gazem w trakcie lotu bo jeżeli latam całą walkę na max-a to starcza niewiele ponad 5 minut.

 

ms

Opublikowano

ale wpierw chcę przetestować na obecnym silniku śmigło trójłopatowe 8040.

A nie połamie się trójłopatówka w ESA przy lądowaniu?

Opublikowano

Latałem z trójłopatowymi smigłami GWS-a w modelu Me-110 i nie było problemu przy lądowaniu. Gondole silnikowe oczywiscie są cofnięte i śmigła mniej narażone niż w tradycyjnym modelu jednosilnikowym.

 

Prop-saver odpada a te śmigła są bardzo ostre i cienkie ... trzeba uważać :?

 

ms

Opublikowano

mały update; ale to jeszcze nie wszystko :mrgreen:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

EDIT.

 

Tak z ciekawości zadałem sobie trochę trudu i poszukałem co nieco na temat charakterystycznej 'mordki' Hellcata.

 

Nazwali to "Catmouth" i malowane było na maszynach eskadry VF-27 US Navy która to służyła na na USS Princeton.

Opublikowano

chcesz oszklenie do kabinki?

jeśli łaska :mrgreen:

ta by była do kombacenia a drugą z oszkleniem (dla lepszej widoczności) miałbym do lotów patrolowych i zwiadowczych.

Bo przecież Wróg nie śpi!

Opublikowano

nie ma sprawy ;) w przyszłym tygodniu Ci podesle

 

a moze zmontujesz Hellcata w wersji EPA??? z przestrzenym kadłubem prezentuje sie jeszcze fajniej :) (mam jedną sztukę wolną)

cały czas zapominam wkleić na forum zdjęć bo dorobiłem linie podziałowe na tamtym egzemplarzu. Teraz to naprawdę wygląda! :)

jutro jadę do Poznania, więc pewnikiem fotki wstawię dopiero po weekendzie:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.