Irek M Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Ale trzeba przyznać wykończony ślicznie, matowo mniam jak na warbirda arf. Ale te akurat nie były nigdy matowe :mrgreen:
wichercat Opublikowano 25 Września 2010 Autor Opublikowano 25 Września 2010 Ale te akurat nie były nigdy matowe niby w oryginale fakt ale lepiej to wygląda od ofoliowanych inszych chińczyków...
Irek M Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 niby w oryginale fakt ale lepiej to wygląda od ofoliowanych inszych chińczyków... _________________ I tu się zgodzę; wszystkie modele tej firmy wyglądają EXTRA, ale te w głębokim błękicie matowym chyba najlepiej :idea:
RobertK Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 czy chcesz powiedzieć że ta makieta o której mówiłeś to tooooo :shock: Nie ,ale wolę patrzeć na tego F-15 niż nim latać ;D (obciążenie powierzchni) Foto poniżej przedstawia " to "o czym mówiłem czyli F9F PANTHER w skali 1:4.2 ,jak widzisz dużo jeszcze zostało do zrobienia ,nadmienie tylko że kadłub obok (F-15) ma 2.1 m długości :rotfl: Uploaded with ImageShack.us p.s. A mój Panther F9F bedzie w granatowym połysku
wichercat Opublikowano 26 Września 2010 Autor Opublikowano 26 Września 2010 kadłub obok (F-15) ma 2.1 m długości :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ale bydlak :shock: uważam że powinieneś zamieszczać prezentacje ze swoich projektów aby szerzyć wiedze na temat jetów pewnie wiele osób by się tym zainteresowało......
marczer Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Ki84 to bym pomacałTo weź ze sobą odpowiednią ilość gotówki.Zasada handlowa mówi "towar macany należy do macanta" :mrgreen: Czesc!! z tej strony "Marcin z biura nr 6" ;D U nas nie ma az tak zle z tą zasadą handlową... w kazdej chwili mozna podjechac poogladac modele, sam jestem modelarzem, pracuję we wspomnianym "Budosprzęcie" jako informatyk, a handlem modelami zajmuję sie w firmie wlasnie z racji wspólnego hobby jakie mamy z prezesem i jeszcze kilkoma kolegami z firmy. Czekam z niecierpliwością na relację z oblotu tego "pocisku" (nie będzie aż tak źle-bywają szybsze ) ps. a co do wagi to tak jak pisałem mailem z kilkoma kolegami te kadłuby są naprawdę stosunkowo lekkie w porównaniu do innych-niekoniecznie chińczyków, np. jak porównywałem pod kątem zamiaru zakupu dla siebie modele czeskie to sam kadłub był o jakieś 20% cięższy i bez żadnych makietowych wykończeń a w tych to się już jakoś ładnie ma do siebie ta imitacja blach, nitów itp. Z resztą samo przez siebie mówi ze tymi modelami handlują takie sklepy jak znany austriacki "Lindinger" a Oni by sobie raczej nie psuli marki czymś co nie lata.... Pozdrawiam kolegów - Marcin
wichercat Opublikowano 27 Września 2010 Autor Opublikowano 27 Września 2010 prace pomalutku do przodu na początek na warsztat poszły gondole pod silniki i montaż zawieszenia i dzwi: czy ktoś się orientuje czy luki kól i klapy od wewnątrz były koloru zielonego..? dodatkowo serwa w drodze HS645 MG.
haleq Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Szukając w googlach stwierdzilem ze miały kolor srebrny.
marek rokowski Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 sprawdzę jutro - mam w pracy monografie Tigercata
dp Opublikowano 28 Września 2010 Opublikowano 28 Września 2010 Komory podwozia i pokrywy były malowane tym samym kolorem co płatowiec (błyszczący ciemno niebieski), kokpit - Interior Green. Komory silników, wewnętrzne powierzchnie okapotowania silników - czarny matowy, korpusy silników - Engine Grey.
wichercat Opublikowano 28 Września 2010 Autor Opublikowano 28 Września 2010 Dzięki wielkie to u mnie będą takie tyle że matowe co do silnika poważnie rozważam takowy: http://www.modelarski.com/produkt-Silnik_benzynowy_RCGF_20_,5879.html
wichercat Opublikowano 30 Września 2010 Autor Opublikowano 30 Września 2010 znalazłem ciekawy motor w dobrej wadze zobaczcie: http://www.himodel.com/engines/DLE-20_20cc_Petrol_Engine_for_Radio_Control_Aeroplane_Rear_Induction.html waga z zapłonem i tłumikiem 820 g myśle że byłby idealny co myślicie...
eze Opublikowano 5 Października 2010 Opublikowano 5 Października 2010 Z ciekawościa obserwuje temat .Rowniez ciekawi mnie zakup tego modelu.Mam pewien pomysl na niego aby zrobic go maxymalnie lekko jak sie da.Co do silnikow to 1 raz je widze na oczy.Mam nadzieje ze niebedzie problemów w powietrzu itp.
wichercat Opublikowano 6 Października 2010 Autor Opublikowano 6 Października 2010 Co do silnika zobaczymy jak dziala bo juz jest w drodze do mnie. Mam już też większą częśc serw. Jeszcze włączniki żyro na ogon i itp.. Jak na razie powoli walczę z drzwiami do kół ale może za tydzień coś więcej się ruszy...
eze Opublikowano 6 Października 2010 Opublikowano 6 Października 2010 Uwazasz iz zyroskop w tym modelu bedzie konieczny ?
wichercat Opublikowano 7 Października 2010 Autor Opublikowano 7 Października 2010 Czy konieczny napewno bardzo przydatny w przypadku nierównomiernej pracy któregoś z silników bądź jego awarii. Co wiecej ułatwi podejścia do lądowania z bocznym wiatrem i sam start bedzie trzymal model prosto co przy przednim kółku może być przydatyne i spodziewanej prędkości do lądowania
kesto Opublikowano 7 Października 2010 Opublikowano 7 Października 2010 Korzystałeś kiedyś z żyro wpiętego w samolot? Jeśli nie, to pamiętaj, że to co napisałeś o ułatwieniu podejścia z bocznym wiatrem i trzymaniu modelu prosto to tylko teoria. Praktyka pokazuje, że żyroskop wpięty w kierunek wcale nie ułatwia, a wręcz uniemożliwia zapanowanie nad modelem. To nie śmigłowiec. Szkoda takiego Tigercata na eksperymenty z niepotrzebnymi urządzeniami. Jeden z użytkowników forum opisywał swoje "przeboje" z Cataliną przerobioną na wersję lądową. Model nie trzymał kierunku za względu na dwa silniki spalinowe, które nie zawsze wkręcały się na obroty w tym samym czasie i wąskie podwozie. Po zamontowaniu żyra na ster kierunku - co teoretycznie powinno pomóc - było jeszcze gorzej. Przemyśl więc to jeszcze.
Norman Opublikowano 7 Października 2010 Opublikowano 7 Października 2010 Po zamontowaniu żyra na ster kierunku - co teoretycznie powinno pomóc - było jeszcze gorzej. Przemyśl więc to jeszcze. jakie żyro taka pomoc Jeśli zastosuje dobre żyro samolotowe ( trochę drogie ) to powinno pomóc , zawsze można je z nadajnika wyłączyć lub zmienić czułość
wichercat Opublikowano 8 Października 2010 Autor Opublikowano 8 Października 2010 Po zamontowaniu żyra na ster kierunku - co teoretycznie powinno pomóc - było jeszcze gorzej. Przemyśl więc to jeszcze. jakie żyro taka pomoc Jeśli zastosuje dobre żyro samolotowe ( trochę drogie ) to powinno pomóc , zawsze można je z nadajnika wyłączyć lub zmienić czułość Dokładnie tak jak pisze Norman Pomysł ten też opieram na doświadczeniach mojego kolegi który buduje makiety i obecnie uzywa żyro Futaby GY350 do samolotów i zdaje ono egzamin super w modelu o rozpiętości 2,2 i wadze 12kg. Co do latania z żyrem odbyłem takie loty jak testowaliśmy wogóle żyro w samolocie co prawda trenerkiem 160 cm rop. i fajnie to dzialało.....
mecenas Opublikowano 8 Października 2010 Opublikowano 8 Października 2010 Żyro to półśrodek :cry: , pomaga ale nie we wszystkich sytuacjach. przede wszystkim użyj tego http://www.troybuiltmodels.com/items/WRCTWINSYNC.html Posiadam takie urządzenie i faktycznie się sprawdza. Przy dobrze wyregulowanych silnikach i użyciu tego ustrojstwa różnica w obrotach z całym zakresie regulacji gazu nie przekracza 100 obr. Wtedy latasz jak jednosilnikowcem. Cała zabawa zaczyna się gdy zgaśnie jeden silnik, i tu są potrzebna żyra - i to dwa :!: :shock: jedno na lotki i jedno na kierunek, zresztą poczytaj to: http://www.troybuiltmodels.com/ns/manuals/wrctwinsync_story.pdf
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.