Kristoff Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Ja zacząłem bawić się z pierwszym modelem ala esa. Zobaczymy co po sklejeniu wyjdzie i jak długo przeżyje. Jeśli mi się spodoba to zrobię kilka poprawionych egzemplaży. Jak skończe to zapodam tu kilka foto. Tak na marginesie czy są jakieś zawody w Łódzkim ? I jak mocujecie taśmy ? Sorka za tak banalne i głupie pytania no ale każdy kiedyś zaczyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 taśmy się mocuje jak ci wygodnie , np wokół kadłuba lub otwór w stateczniku ,a Pabianice to zagłębie kombatu http://www.rcpabianice.strefa.pl/news2005.html Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi ale warto wcześniej poczytać forum ACES i pfmrc ,może nie trzeba by pytać :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Ja taśmy mocuję w taki sposób, że przywiązuję ją do gumki recepturki, a gumką na ogon . Ma to tą zaletę, że po walce zdejmuję gumkę z taśmą, taśmę zwijam ( jak jest co) spinam gumką i jest porządek w bagażniku i skrzynce. Szybkie i bezproblemowe zakładanie i zdejmowanie. Jakby ktoś miał chetkę to 3 maja robimy mały pic nic modelarski na naszym polu w Bełchatowie, zapraszamy na mały sparring ESA www.odlot.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Witam Skończyłem mojego ala combata Dziś przeprowadzony został oblot. Małe problemy z wyważeniem ale dałem rade szybko skleić kadłub . Model nerwowy ale już go opanowałem fajna sprawa To fotki mojego maleństwa od pana Killopa z Łodzi. Uploaded with ImageShack.us Trochę danych: Rozpiętość - 71cm Długość - 54cm Waga - 305g Silnik - E-max 2204 Serwa - 2x HXT 9g Regulator - zapożyczony z toto - 30A Odbiornik - zapożyczony z toto corona 9ch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Trochę mniejszy od tradycyjnych ESA, ale ważne jest jak lata. Jeżeli dobrze, to pozostaje ci się cieszyć lataniem. Silnik - E-max 2204 a nie czasem E-max 2805? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ellipsis Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Skróć ośkę od silnika to dłużej pożyje Między prop-saver'em a silnikiem lepiej nie zostawiać odstępu wtedy po ewentualnych spotkaniach z ziemią ośka pozostanie prosta - no przynajmniej będzie miała większe szanse Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Heh tak proste rozwiązanie moich problemów ze zużywaniem się osiek i nie wpadłem na to . Dziękuję za cenną radę. Co prawda już dawno nie zabiłem ośki ale na początku wykończyłem kilka. W toto latam na samoróbce . To moje maleństwo jest dzikie. Miałem już trochę kłopotów. Znalazłem przyczynę. Idąc za radą sprzedawcy nie wstawiałem w kadłub żadnych wzmocnień (podłużnic). I gdy zaciągam na maxa ster wysokości dochodzi do skręcenia ogonu i samolot prubuje zwalić się na skrzydło. Kilka razy udało mi się wyjść z tej sytuacji i delikatnie wyszedłem z korka ale ostatnim razem skończyło się na klejeniu kadłuba. Mam pytanie . Czy gdy śmigło będzie zbyt duże w stosunku do silnika to ten będzie nadmiernie prądożerny ? Czym może się to objawiać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Czy gdy śmigło będzie zbyt duże w stosunku do silnika to ten będzie nadmiernie prądożerny ? Czym może się to objawiać ? Potrafią być nawet 4 tego objawy:1.Większy pobór prądu 2.Nadmierne grzanie się silnika 3.Nadmierne grzanie się pakietu 4.Nadmierne grzanie się regulatora Podsumowując: będziesz miał większą moc, ale za to będziesz krócej latał i twój silnik krócej pożyje :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Ok więc mam już pewność. Występują u mnie 3 z 4 objawów. Regiel mimo że 30A to się grzeje, silnik jest ciepły mimo że zamontowany jest na wierzchu i mogę latać tylko 8 - 9 min. Ale latanie idzie mi co raz to lepiej Wieczorkiem może podrzucę tu jakiś filmik Co do napraw to są banalnie proste i szybkie. Czy taki model da się w ogóle zabić ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Witam odnośnie silnika ktoś 2805 wykonał nawet porównanie ze śmigłami. Ten silnik na śmigle 6x4 ma ciąg równy 413g, a już na śmigle 7x4 ciąg spada razem z momentem obrotowym do 383g, a żarłoczność wzrasta do 14,4a. Dla sprawdzenia znalazłem testy ze śmigłem 9x4,7 żarłoczność 16,5a ciąg już tylko 315g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Ten silnik na śmigle 6x4 ma ciąg równy 413gNie wierzę, u mnie ten silnik nie mógł podnieść 200 gramowej halówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Mój mustamg waży 315g i bez problemu na śmigle 9x4 leciał pionowo w górę teraz zmieniłem śmigło na 6x5 i jest jeszcze szybszy. Zrobił bym film ale mój telefon za nim nie nadąża. Może twój silniczek był uszkodzony ? Mój na samym początku kiepsko chodił okazało się że ma luzy i śmigło wyciąga o jakieś 2mm ośkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sionziom Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 żeby nie tworzyć nowego tematu zapytam tutaj. A więc zamierzam kupić model epa z cyber fly i nie znalazłem zbyt dużo informacji na ich temat a rozmyślam pomiędzy F4U Corsair a P-51D Mustang . Mianowicie podoba mi się bardziej F4U ale nie wiem jak z jego właściwościami lotnymi. Może miał ktoś kiedyś przyjemność nimi latać, proszę o opinie i z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Ja go mam (F4U-Corsair) i naprawdę polecam, latanie nim to bajka. Jest zwrotny, ale także bardzo stabilny w locie. Coprawda mam wersję ESA, ale przerobioną na pełnokadłubową - zresztą sam zobacz: http://www.pfmrc.eu/viewtopic.php?t=35652 Samoot jest niesamowicie wytrzymały. Podsumowując, jeśli on ci się podoba to go bierz i tyle. Nie będziesz żałował :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sionziom Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Dziękuję za miłe słowa na pewno go wezmę tylko muszę czekać do wieczora aż tata przyjedzie i da mi kasę. A jak tam z wyważeniem gdzie powinien być sc ? A i Czy są jakieś problemy ze składaniem skrzydeł i wklejaniem wzmocnień ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Skrzydła sklej ze sobą na UHU por-nie ma roblemu ze sklejeniem ich. Pręty węglowe wklej zgóry i zdołu (muszą być w jedej linii) w miejscu, gdzie skrzydło jest najdłuższe. Co do wklejania tych prętów, to jest prosty sposób na gięcie ich tylko w jednym miejscu. Należy scisnąć pręt tępymi obcęgami (nie za mocno) w miejscu, gdzie się go chce zgiąć. Co do SC to każdemu wychodzi gdzie indziej. Ja np mam 5 cm od krawędzi natarcia i lata OK. Do tego musisz dojść drogą prób i błędów :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Dziś troszkę polatałem. Testowałem nowe śmigło i jak się lata z tą taśmą 10m . Wszystko super pięknie akrobacje, śruby, beczki, pętle i nawet supełki i co hmm... Palma odbiła mi do głowy wykonałem kilka niskich przelotów może 30cm nad trawą nie wiem po chorobę z tak niskimi umiejętnościami. No i się doigrałem podleciałem nisko nad ziemię lecąc w stronę ulicy. Chciałem potem przyspieszyć i polecieć pionem w górę. Coś nie pykło nie wiem co i samolot wylądował na środku ruchliwej ulicy całe szczęście nic nie jechało. Wnioski: trzeba jednak 4 razy myśleć o czymś co chce się zrobić (młodość i chęć popisania się przed kumplami nie pomaga). Oczywiście kadłub pękł ale już naprawiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Z tym słownictwem też się popisałeś..... Gigant jesteś !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Nie wiem o co chodzi z tym słownictwem. Może niech pan zacytuje frgmęt w którym się tak "popisałem". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 ...no nie - nie wiesz, co piszesz? :shock: Używasz słowa niecenzuralnego z Jurka stron :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.