Skocz do zawartości

RWD 5 by skazoo! Mój drugi model.


Kolar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie!

Jako, że niezbyt często udzielam się na forum, postanowiłem zamieścić tutaj relacji z budowy mojego RWD 5. Tak, wiem, że jest ich dużo na tym forum, ale strasznie długo już go robię, a nie jestem ani w połowie. Dlatego uznałem, że ta relacja mnie zmotywuje. :D

 

Moje ogólne założenia dot. tego modelu były takie, że za wzór posłuży mi ta relacja i to malowanie modelu: LINK.

 

Niestety jestem już na etapie prawie gotowego kadłuba, więc od tego momentu będą zdjęcia, niestety z początków budowy ich nie mam :(

 

Oto, jak wygląda budujący się model!

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Budowa do tej pory przebiegała standardowo (jak w instrukcji). Jak widać zastosowałem szpachlę do drewna (eksperyment, bo nie wiem czy będzie się trzymać?), ponieważ w kadłubie zostały dziurki po główkach szpilek (za mocno je wbiłem :? ).

 

 

Dołączona grafika

 

Statecznik poziomy już przyklejony i oklejony folią. Co więcej, nie jest to taśma, lecz folia samoprzylepna (reklamowa) ORACAL sprzedawana na metry, jest chyba trochę cięższa, ale za to moim zdaniem jest lepszej jakości i ma mocniejszy klej :D Jak na razie spisuje się świetnie :D

 

 

Dołączona grafika

 

Statecznik pionowy i ster kierunku (nie wiem czy dobrze widać wklejony drut 2mm na kółko ogonowe, jego część w sterze jest "oklejona" pociętymi listewkami sosnowymi).

 

 

Dołączona grafika

 

Podwozie! W pełni demontowalne 8) , przykręcane na śrubki (wewnątrz kadłuba do sklejki są przyklejone nakrętki na żywicę).

 

 

Dołączona grafika

 

Pierwszy problem. Przy przyklejaniu statecznika pionowego przytrzymałem go czerwoną taśma samoprzylepną. Gdy oderwałem zostały takie nieciekawe ślady;/ Da się to czymś zmyć? Czy trzeba zakleić folią? Widać, że statecznik i tak źle wklejony, więc będę czynność powtarzał.

 

 

Dołączona grafika

 

Kadłub oszlifowany w całej okazałości :D

 

 

 

 

Proszę o komentarze i sugestie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

KaliN dzięki za dobrą radę, rzeczywiście ślady zniknęły:

 

Dołączona grafika

 

Wkleiłem też na nowo statecznik pionowy pomagając sobie troszeczkę żywicą 10min.

 

Jeśli chodzi o szpachlę to nie wypełniałem nią dziurek bo samej szpilce, tylko jej większej główki, która robi dziurę szerokości ok 2mm (niestety wbijałem do oporu :? ), więc było to raczej niezbędne, a po zeszlifowaniu szpachli naprawdę dużo nie ma, i wszytko się trzyma ładnie.

 

 

Wczoraj w nocy przed meczem USA-Polska (na szczęście nie przegraliśmy i szkoda tej akcji Lewandowskiego sam na sam :? ) wycinałem sobie żeberka do skrzydła. Wcześniej przygotowałem sobie szablony z tekturki więc wycinało się przyjemnie :D

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że paski zaznaczyłem, jak inaczej bym równo pociął żebra? :)

 

Model powolutku się buduje, powstają skrzydła:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

I teraz mam pytanko. Ze względu na to, że mój RWD 5 będzie miał lotki, czy tą cześć na lotkę (tam gdzie specjalnie nie wkleiłem krawędzi spływu żeber) mam w tym momencie wyciąć? Czy od gotowego skrzydła odciąć? Bo myślę, że należy teraz odciąć i zrobic lotkę osobno. Proszę o radę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, ale zamierzałem wkleić balsową, ponieważ robię zawiasy z dyskietki i chciałbym, by lepiej trzymało :)

 

Jednak po złożeniu skrzydła lotka może być krzywo ucięta.

To podłożysz jakąś listwę pod krawędź spływu i wypoziomujesz skrzydło przed cięciem. Wtedy będzie równo.

U mine zawiasy dyskietkowe trzymały się depronu jak złoto :) (klejone na dragonie polimerowym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez to, że nie za bardzo mam czasu ciągu tygodnia (szkoła), budowa idzie wolno, ale idzie :D

 

Skleiłem dziś ze sobą skrzydła, i o ile to pierwsze nie za dobrze mi wyszło (na krawędzi natarcia przy końcówce nie przylega idealnie :? ), to drugie już całkiem OK. Okaże się jak wyschną, bo na razie wygląda to tak (musicie mi uwierzyć, że pod tymi National Geographic'ami są skrzydła :) ):

 

Dołączona grafika

 

 

 

Wcześniej zrobiłem jeszcze mocowanie serw w skrzydłach podpatrzone na forum:

 

Dołączona grafika

 

Zależało mi na tym, bym mógł serwo zdemontować, więc będzie przykręcone do kawałka sklejki przykręcanego do tych czterech kawałków listewek sosnowych. Mam nadzieję, że całość wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.