haleq Opublikowano 14 Października 2010 Opublikowano 14 Października 2010 Witam!Borykam się tym problemem , który z tych silników jest lepszy DLe 55 czy DLa 56? Jeśli można mówić ,że któryś jest lepszy.
piotr Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 Który nie weźmiesz będzie dobrze, ja tylko ze swojej strony mogę dodać, używam DLA i jestem zadowolony, nawet bardzo :idea:
Paweł Rzedzicki Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 DL50 najlepszy :mrgreen:
Paweł Rzedzicki Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 żebys Ty się znał :rotfl:
Tomek Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 żebys Ty się znał mam oba i za nic w życiu dl-50. Chyba ze miałeś na myśli DA-50. :jupi:
Paweł Rzedzicki Opublikowano 16 Października 2010 Opublikowano 16 Października 2010 DA, a feeeee. Ja mam drugiego DL50 pod rząd i drugi jest idealny. No ale obsługa silnika benzynowego to wyższa szkoła jazdy :devil:
Eski Opublikowano 16 Października 2010 Opublikowano 16 Października 2010 Nie znacie sie DLE 55 rządzi
Tomek Opublikowano 16 Października 2010 Opublikowano 16 Października 2010 DLE 55 rządzi I tej wersji się trzymamy. :jupi:
Paweł Rzedzicki Opublikowano 16 Października 2010 Opublikowano 16 Października 2010 A może ankieta :rotfl: :?:
darkarll Opublikowano 16 Października 2010 Opublikowano 16 Października 2010 No ale obsługa silnika benzynowego to wyższa szkoła jazdy :devil: "na pewno sobie poradzisz" :devil:
SiSon Opublikowano 18 Lipca 2012 Opublikowano 18 Lipca 2012 Gaźnik z DLE 55 można zastosować w DLA 56? Części już pewnie nie pasują?
heksodus Opublikowano 27 Grudnia 2012 Opublikowano 27 Grudnia 2012 Witam.Jaka jest zasadnicza róznica między DLE 55 a DLA 56? Czy te silniki są porównywalne jakosciowo czy to inne bajki?
Shock Opublikowano 27 Grudnia 2012 Opublikowano 27 Grudnia 2012 W teorii DLA 56 jest wykonany a lepszych materiałów-korpus wykonany jest z stopu magnezu z aluminium , DLE 55 tylko z aluminium. DLA posiada japońskie łożyska NSK ,jest lżejszy,wykończony na "glanc" ,ma zwiększone osiągi wobec DLE 55. Z praktyki ,bo oba mamy na lotnisku -chodzą i zapalają identycznie ,bezproblemowo się regulują.Może DLA 56 ma ciut wyższą moc,lub większe obroty maksymalne jednak dla zwykłego śmiertelnika osiągi,eksploatacja są praktycznie bez różnicy ( nie wnikam w jakieś pomiary na hamowni z przyrządami pomiarowymi). Teoretycznie DLA 56 jest nowszym silnikiem więc to przemawia na jego korzyść.
maciej1977 Opublikowano 27 Grudnia 2012 Opublikowano 27 Grudnia 2012 Mam DLA 56 i jestem bardzo zadowolony co prawda nie mam porównania z DLE 55 ale np z RCGF 32 ktorego też mam i tu same plusy dla DLA - jakość wykonania -odpala z palca , -nie gaśnie , -super reaguje na regulacje a z RCGF jest trochę odwrotnie jak mu się chce to cały dzień chodzi super a jak mu się nie chcę to nie chodzi wcale ) A części od DLE 55 idealnie pasują do DLA 56 np piasta śmigła którą miałem okazje wymieniać po odmedlowaniu się śmigła w locie
heksodus Opublikowano 27 Grudnia 2012 Opublikowano 27 Grudnia 2012 Dzięki wielkie.Teraz cokolwiek sie dowiedziałem
andrzej351 Opublikowano 15 Września 2013 Opublikowano 15 Września 2013 witam!mam silnik DLA 56 zakupiony na HK.obecnie jest zabudowany w Yaku-54 TOP MODEL. silnik jest na dotarciu i wypalił już osiem litrów mieszanki 98Pb z olejem mineralnym CASTROL 2T 25:1.dodam że używam śmigła FIALA 22x10. dziś postanowiłem zmienić paliwo i zrobiłem mieszankę 95PB z olejem husqvarna XP 40:1 ile trzeba jeszcze wylatać paliwa żeby silnik osiągnął swoją maksymalną sprawność i rekomendowane 7,5 tyś. obrotów? chciałbym też prosić o pomoc w sprawie regulacji gaźnika.pamiętacie może koledzy na ile są w waszych silnikach wykręcone śruby H i L? generalnie to silnik sprawuje się bardzo dobrze,nie gaśnie.mam problem z jego prawidłową regulacją i być może przez to nieraz ciężko go uruchomić nawet gdy jest ciepły.poza tym na opisywanym śmigle kręci ok 6,7 tyś. obrotów.wydaje mi się że to trochę za mało,a może też za wcześnie... pozdrawiam!
Shock Opublikowano 16 Września 2013 Opublikowano 16 Września 2013 Andrzej ale po co 8 litrów na mineralu..? wystarczy 2-3 litry a potem syntetyk. Kolega ma na lotnisku taki silnik i czy zimny czy ciepły pali od strzału.Tak jak piszesz,właściwa regulacja chyba jest potrzebna-teoretycznie masz go zbyt przelanego i silnik nie osiąga max. obrotów. Z ciekawości-mierzyłeś może ciąg na tym śmigle ? U mnie DLE 55 przy 7tyś z groszem na 23x8 daje 12,5. kg ciągu statycznego na ziemi.
andrzej351 Opublikowano 16 Września 2013 Opublikowano 16 Września 2013 regulowałem go na wszelkie sposoby... po zmianie paliwa zacząłem od ustawień początkowych gaźnika według instrukcji ( H-1,5 do 2 i L-1,5 obrotu).przestawiłem też delikatnie zapłon bo był opóźniony i czasem silnik potrafił strzelić w tłumik. po regulacji odczułem delikatną poprawę osiągów,obrotomierz wpinany do zapłonu pokazał ok 6900 obr.silnik szybciej reagował na dodanie gazu i w powietrzu też było czuć tą różnicę. dodam że wszystko to robiłem ze zdemontowaną maską.po kilku lotach założyłem maskę bo według mnie praca silnika była zadowalająca.niestety po założeniu maski silnik trzeba było przeregulować od nowa ale już tak dobrze jak bez maski nie chciał chodzić. pozostaje jeszcze jedna rzecz,otóż nie wspomniałem że od początku mam zamontowany do silnika tłumik typu Pitss.zakupiłem go na HK ponieważ maska silnika miała już zrobione wycięcie pod taki tłumik.oryginalna puszka leży w kartonie nietknięta.możliwe że właśnie przez tego pitssa silnik nie wkręca się tak jak powinien.założę oryginalny tłumik i wtedy zobaczymy...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.