Wasze(nasze) najboleśniejsze straty modeli.

[Jano]

Jedyne co mogę powiedzieć to Zostaw te elektryki Irek ze spalinami nie miałeś problemu.

[Irek M]

Wiele osób pisało, że te Emaxy to dobre silniki i osiągają podany ciąg - 700g. Ja mierzyłem ciąg na zwykłej wadze uchylnej i najprostszy "dzwonek , który kupiłem jako pierwszy w życiu - z 5 lat temu jest mocniejszy od tego CF. Model próbował polecieć ze śmigłem - z wody GWS 9x5, a z ręki - APC 9x6. Z wody to nawet nie wchodził w slizg, mam nawet film z próby.

Jano - ze spaliną też zdarzały się mniejsze czy średnie problemy - przeciez dwa lata temu na tym samym akwenie rozbiłem się spaliną 10cm 4suw :rotfl: ale rozbicie się a zniknięcie modelu to jednak różnica. Podobną sytuację miałem 30 lat temu z haczykiem: ostatnie dni wakacji, poszedłem na plazę popływać z modelem z Małego Modelarza - "Santa Maria" Kolumba. Zero wiatru, powierzchnia płaska tylko przy samym brzegu jak zwykle "fala". miałem maskę, a glębokosc gdzieś do kolan czy ud. Chciałem model zobaczyć od strony dna - niestety nie udało się model zniknął. Było tak płytko, że widziałem dno, nik nie zabrał z przechodzących bo byłem przy nim, woda niczego nie wyrzuciła...

Kiedyś motoszybowcem też wleciałem za ścianę lasu w wysokie krzaczory - zupełnie nic nie było widać. Wróciłem po nadajnik i co jakiś czas ruszałem sterem w nadziei , że usłyszę dźwięk. I usłyszałem model leżał niecały 1metr ode mnie - skrzydła tak czerwone, że nie dało sie nie zauważyć. A jednak...

Hubert pisałem już strata to ; model jak model stary ale dobra platworemka do kamerki typu gum, pakiet Turnigy ponad roczny, odbiornik synteza Corona, regulator 20A, nówka silnik Turnigy 900g ciągu, serw nie liczę no i kamerka z nówką kartą więc pare stówek w sumie poszło. A wszystko to z głupoty i niecierpliwości jak juz wspomniałem 17:20 szare nibo nad morzem i całkowicie biały model...

Wstawię film z lotu, który można traktować jako ostatni tego modelu bo po tej samej trasie.

 

DEIT :